8 marca - oświadczenie Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur
Kobiety to w Polsce niewielka, lecz stale rosnąca grupa osadzonych. W 2011 r. stanowiły one 3,17% całkowitej populacji więziennej w naszym kraju (2598 osadzonych ), w 2018 r. – 4,13% (3017 osadzonych ), a w 2023 – 5,08% (3811 osadzonych). Ich liczba rośnie z każdym rokiem, i to w szybszym tempie niż w przypadku mężczyzn.
Statystyki przekładają się na rzeczywistość kobiet przebywających w jednostkach penitencjarnych. Ich potrzeby wynikające z płci często są pomijane w dyskusji na temat praw osadzonych. Brakuje systemowych rozwiązań ukierunkowanych na pełniejsze przestrzeganie ich praw.
Kobiety są także bardziej narażone na niewłaściwe traktowanie w więzieniu, w tym wszelkie formy przemocy, zarówno ze strony funkcjonariuszy, jak i współosadzonych.
Specyficzne potrzeby związane z płcią oraz fakt, że osadzonych kobiet jest znacznie mniej niż mężczyzn, tworzy obszary ryzyka oraz wyzwania dla kierownictwa i personelu miejsc pozbawienia wolności.
Wobec systemowego marginalizowania ich obecności i znaczenia w zakładach karnych, osadzone zmagają się nierzadko z brakiem odpowiedniej opieki w czasie ciąży, porodu i laktacji, a także z niedostatkiem artykułów higienicznych (w tym menstruacyjnych). Dostrzegalne są problemy z zapewnieniem adekwatnej do ich potrzeb infrastruktury czy braki kadrowe uniemożliwiające właściwą opiekę nad dziećmi.
Problemy pojawiają się też w kontekście zapewnienia opieki i ochrony zdrowia kobietom dojrzałym, u których zachodzą zmiany związane z menopauzą. Środowisko więzienne może bowiem zaostrzać objawy okresu menopauzalnego.
W większości zakładów karnych i aresztów śledczych nie można wprowadzać typowych zmian w stylu życia, mających na celu złagodzenie objawów menopauzy (np. noszenie warstwowych ubrań, chłodne napoje, częste prysznice). Ponadto kobiety mogą być karane dyscyplinarnie w związku z zachowaniami mającymi bezpośredni związek z chwiejnością emocjonalną bądź problemami psychologicznymi, nierzadko występującymi w okresie menopauzy.
Niepokój budzą statystyki Światowej Organizacji Zdrowia, zgodnie z którymi aż 80 % kobiet przebywających w zakładach karnych cierpi na zdiagnozowane choroby psychiczne. Częściej niż mężczyźni dokonują one aktów autoagresji i samobójstw.
W czasie wizytacji Krajowy Mechanizm Prewencji Tortur zidentyfikował także ogólny problem kierowania osadzonych do jednostek znacznie oddalonych od miejsca dotychczasowego zamieszkania, co z uwagi na niewielką w skali kraju liczbę oddziałów dla kobiet jest dla nich i ich najbliższych szczególnie dotkliwe. Konsekwencją wskazanych problemów jest m.in. ograniczony (a czasami wręcz uniemożliwiony) kontakt z rodziną czy osadzenie w jednostce niezgodnie z przyznaną podgrupą klasyfikacyjną.
W odpowiedzi na zdiagnozowane problemy Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się do Ministra Sprawiedliwości o podjęcie działań mających na celu usprawnienie systemu kierowania osadzonych (w szczególności kobiet) do jednostek penitencjarnych położonych najbliżej miejsca zamieszkania.
Przez wiele lat problem szczególnych potrzeb kobiet pozbawionych wolności był praktycznie całkowicie pomijany w dyskusjach o prawach osadzonych. Taki stan rzeczy utrzymywał się do 2010 r., gdy Organizacja Narodów Zjednoczonych przyjęła Rezolucję w sprawie Reguł postępowania z kobietami pozbawionymi wolności oraz skazanymi, wobec których stosowane są kary o charakterze nieizolacyjnym (tzw. Reguły z Bangkoku).
To najważniejszy z perspektywy ochrony praw kobiet przebywających w jednostkach penitencjarnych dokument, który stanowi uzupełnienie innych aktów wyznaczających standardy traktowania osób pozbawionych wolności.
Rzecznik Praw Obywatelskich, pragnąc zwrócić szczególną uwagę na sytuację kobiet pozbawionych wolności, zwrócił się do Ministra Sprawiedliwości ws. przetłumaczenia Reguł z Bangkoku, ich upowszechnienia wśród opinii publicznej (w tym zamieszczenia na stronie internetowej), sędziów, prokuratorów i personelu miejsc detencji.
Zaapelował również do Dyrektora Generalnego Służby Więziennej o włączenie Reguł z Bangkoku oraz standardów i wytycznych Podkomitetu ONZ ds. Prewencji Tortur (SPT) i Europejskiego Komitetu ds. Zapobiegania Torturom (CPT) poświęconych problematyce kobiet w detencji do programów szkoleniowych funkcjonariuszy i pracowników cywilnych Służby Więziennej.
Dobrostan kobiet pozbawionych wolności zależy bowiem w znacznej mierze od poziomu wyszkolenia personelu więziennego. Personel ten powinien być świadomy wyzwań, ograniczeń i potrzeb związanych z płcią oraz działać w zgodzie z międzynarodowymi standardami w tym zakresie.
KMPT widzi potrzebę wdrożenia Reguł z Bangkoku do praktyki penitencjarnej i ulepszenia systemu szkoleń pracowników wszystkich miejsc, gdzie przebywają kobiety pozbawione wolności. Reguły z Bangkoku powinny stanowić też stały punkt odniesienia dla wszelkich decyzji dotyczących traktowania kobiet, tworzenia dotyczącego ich prawa, wewnętrznych regulaminów, procedur, wytycznych, polityk i innych aktów regulujących sposób funkcjonowania miejsc pozbawienia wolności.
Jest to niezbędne do skutecznego zapobiegania torturom i innym formom niewłaściwego traktowania kobiet pozbawionych wolności oraz profesjonalnego funkcjonowania miejsc detencji.
Załączniki:
- Dokument
- Dokument
- Dokument