Zadaj pytanie Rzecznikowi – Marcin Wiącek na Festiwalu Pol’and’Rock
- Apeluję do wszystkich, żeby zdecydowali się na szczepienie ze względu na bezpieczeństwo wszystkich. Jestem przeciwnikiem regulacji i przymusu w sytuacji, kiedy nie ma stanu klęski żywiołowej.
- Konstytucja mówi, że każdy człowiek może wychowywać dzieci w sposób zgodny ze swoimi wartościami
- Każdy człowiek, który jest stygmatyzowany, poddany przemocy z jakiejkolwiek przyczyny, w tym z powodu orientacji seksualnej, tożsamości płciowej, uzyska pomoc Rzecznika Praw Obywatelskich
O co pytali uczestnicy spotkania w Namiocie Praw Człowieka RPO?
Jest Pan pierwszą osobą wybraną od bardzo dawno, w sprawie, której zawarło się pewnego rodzaju porozumienie. Czy czuje Pan wyróżniony w związku z tym?
Wyrażam uznanie dla parlamentarzystów, że byli w stanie się porozumieć. Jestem dumny i zaszczycony, że to porozumienie udało się wobec mojej osoby, ale to dla mnie dużo zobowiązanie. Każdy głos na mnie ciąży. Mówię w formach naukowych, eksperckich. Nie jestem politykiem, nie jestem i nie będę Rzecznikiem żadnej partii. Ważny jest każdy człowiek niezależnie od poglądów, żeby każdy czuł się komfortowo.
Jakie prawa są obecnie najbardziej zagrożone?
Co chciałbym przekazać? Apeluję do wszystkich, żeby zdecydowali się na szczepienie ze względu na bezpieczeństwo wszystkich. Jestem przeciwnikiem regulacji i przymusu w sytuacji, kiedy nie ma stanu klęski żywiołowej.
Dostrzegam potrzebę dyskusji i spotkania się z Komendantem Głównym Policji w sprawie tego, jak są przeszkoleni funkcjonariusze. Musi być przestrzegane prawo, ale procedura karna musi być zreformowana tak, aby osoba zatrzymana miała zapewnioną ochronę prawną. Część tematów nie wymaga regulacji prawnych, ale wymaga uwrażliwienia na pewne sytuacje i sposób traktowania ludzi – bo przecież nie zawsze trzeba zakładać kajdanki.
Pomimo podpisania Konwencji Stambulskiej, wiele jej zapisów nie zostało wprowadzonych do polskiego systemu prawnego. Czy będzie Pan zabiegał o implementację i czy podejmie Pan jakieś kroki?
Decyzja o wypowiedzeniu Konwencji jest decyzją polityczną i tego nie będzie komentował. Będę zabiegał o przeniesienie standardów do polskiego prawa. Wiele już się udało zrobić – np. natychmiastowa eksmisja sprawcy przemocy domowej. Jest tam oczywiście kilka luk prawnych – np. czyny powinny być ścigane z urzędu i należy więcej ich w ten sposób procedować. Do przemocy domowej nie jest zaliczana przemoc ekonomiczna. Przemoc jest też rozumiana literalnie – przemoc domowa – to przemoc stosowana w domu. A co w sytuacji, kiedy sprawca nie mieszka z ofiarą? Należy rozszerzyć definicję przemocy, aby w lepszy sposób egzekwować przepisy. Powinniśmy się zastanowić, czy definicja nie powinna być rozumiana szerzej.
A co z ochroną osób LGBT. Przecież one nie mają odpowiedniej ochrony?
Każdy człowiek, który jest stygmatyzowany poddany przemocy z jakiejkolwiek przyczyny, w tym z powodu orientacji seksualnej, tożsamości płciowej – każdy uzyska pomoc Rzecznika Praw Obywatelskich. Przepisy powinny tę ochronę eksponować w silniejszy sposób niż teraz.
Czy Pan może pomagać obywatelom zanim stanie się przestępstwo – czyli to co gwarantuje nam Konwencja – profilaktykę?
To bardzo delikatna kwestia. Szacunku do drugiego człowieka powinna uczyć szkoła. Każdy człowiek ma prawo być traktowanym w sposób godny. Z jakiegokolwiek powodu – czy nosi krzyżyk na piersi, czy koszulkę w kolorach tęczy. Ale też Konstytucja mówi o tym, że każdy człowiek może wychowywać dzieci w sposób zgodny ze swoimi wartościami. Ja oczywiście wspieram współpracę szkół z organizacjami społecznymi, ale moim zdaniem Konstytucja każe nam szanować wolę rodziców.
Pana obecność na tym festiwalu nie zostanie niezauważona.
Ja jestem gotów rozmawiać ze wszystkimi. Jak inni zaproszą mnie na spotkania, z innych środowisk, to oczywiście przyjmę. Mam zamiar spotykać się z ludźmi, rozmawiać z ludźmi i nie będę się zastanawiał, gdzie to się odbędzie.
Jak można zmienić sytuację obecnego sposobu powoływania sędziów?
Do NSA często spływały wnioski dotyczące prerogatyw prezydenta. To były sprawy np. skargi na to, że Prezydent nie zgodził się na zrzeczenie się obywatelstwa, ale też, że powołał bądź nie kogoś na stanowisko sędziego. Nie ma obecnie regulacji, procedury, która pozwoli na kontrolę korzystania z prerogatyw prezydenta. W tym powołania sędziów wybranych przez KRS. NSA dostrzega problemy związane z KRS – nie w pełni realizuje kontrolę niezależności, bo sama nie jest do końca niezależna. Ale procedury nie ma.
Czy nie obawia się Pan nacisku, szantaży ze strony obecnej władzy?
Powiem krótko – nie obawiam się, z żadnej ze stron. Wszyscy znają moje poglądy prawne, ja o nich otwarcie mówiłem podczas procesu wyboru. Wprost mówiłem, że nie zmienię swoich poglądów naukowych. Więc nie mam obaw co do nacisków.
Czy będzie Pan kontynuował praktykę, jeśli chodzi o wyłączenie "sędziów-dublerów" z orzekania?
Teraz jest sprawa – 31 sierpnia ma się odbyć rozprawa Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zgodności traktatu UE z Konstytucją. Sędziowie, którzy byli przedmiotem wyroku ETPC ws. Xero Flor przeciw Poslce, powinni być wyłączeni. Będę takie wnioski formułował. One będą miały inne uzasadnienie, ale jednak będę je składał.
Ta sprawa będzie miała gigantyczne znaczenie międzynarodowe – wyrok, który będzie miał tak istotne znaczenie dla naszego kraju – dlatego musi być wolny od jakichkolwiek wątpliwości.
Uważam, jeśli chodzi o wyroki w przypadku czyjegoś prawa do renty czy zasiłku dla osób z niepełnosprawnością – trzeba je wykonać. Ale wyroki tak istotne dla całego kraju, muszą być wolne od jakichkolwiek wad i nie możemy mieć wątpliwości. Żaden wyrok opublikowany w Dzienniku Ustaw nie może być podważony. Musi być wykonany.
Nie ma procedury, która daje możliwość podważenia wyroku, orzeczenia opublikowanego w dzienniku ustaw. Są Trybunały na świecie, które na to pozwalają, ale u nas nie. Ja jej nie dostrzegam obecnie u nas.
Nowa KRS jest nie w pełni legalna. Chciałabym zapytać w której części jest legalna.
Widzę rozwiązanie kompromisowe. Bo na czym zależało ustawodawcy? Jeśliby Sejm wybierał kandydatów ze środowiska sędziowskiego. Moim zdaniem wybory wcześniejsze też były wadliwe. Może to robić Sejm, ale spośród grona reprezentantów sędziów. To jest moim zdaniem sposób wyjście kompromisowe.
Czy RPO będzie wnioskował o monitoring na mundurach, kontrolę formy zatrzymania przez policję?
Istnieje dokument ONZ, tzw. Reguły Mendeza. To rekomendacje, jak powinny być prowadzone przesłuchania. Takie reguły powinny być przełożone na polski system prawny. Można nawet przekazać to w dobrze przygotowanym rozporządzeniu – nie w formie instrukcji, ale w formie aktu prawnego. W niej powinny być zawarte dokładne instrukcje dot. praw osób zatrzymanych. Szczególnie prawo do adwokata od momentu zatrzymania. Nie powinno się wywozić osób daleko od miejsca zatrzymania, przesłuchania powinny być monitorowane itd. Dlatego Polska przegrywa w Strasburgu. Na pewno będę korzystał ze swych kompetencji, aby tą sytuację poprawić.
Pański poprzednik bardzo głośno mówi o zgłaszanych problemach. Przez to był nazywany “tubą opozycji”. Czy Pan te będzie korzystał z formy krzyku o problemach?
Będę krzyczał przez moje kompetencje. Czuję się związany zasadą legalizmu, mam obowiązek działania na podstawie i w granicach prawa. Zawsze jak będzie potrzebna reakcja – ona będzie – ale w formie kompetencji RPO.
Przyjechałam z małego miasta. Jestem ofiarą przemocy domowej, trafiłam do szpitala sama, nie zgłosiłam tego, wszędzie byłam sama. Nie została wprowadzona żadna procedura, wg której byłam chroniona. Nikt mi nie pomógł. Chciałabym zwrócić uwagę Pana Rzecznika na to, żeby kobieta była automatycznie zaopiekowana przez lekarzy, wejść w jakąś procedurę pomocową. Komisja Europejska ma nam pomagać wprowadzać jakieś procedury, apelujemy do niej. Ale to przecież tylko kary finansowe. I za to płacimy my. Ja się nie zgadzam, ja chcę żeby tak działać, aby Komisja Europejska nie musiała nas karać.
Po pierwsze – proszę przyjąć wyrazy współczują z powodu wydarzeń, które Panią spotkały. To, co Pani opowiedziała, obnaża wadliwość procedur. Powinien być dyżurujący psycholog, który powinien od razu wziąć taką osobę pod opiekę. O tym wielokrotnie mówił prof. Bodnar – zwracał uwagę na brak procedur regulujących właśnie te pierwsze minuty po przemocy domowej. Będę o to zabiegał, będę pilnował, aby te procedury powstały.
W sprawie drugiego pytania – jesteśmy członkami UE. Włącznie z systemem sankcji za przestrzeganie prawa międzynarodowego.
Panie Rzeczniku – organizacje zajmujące się wsparciem dla organizacji społecznych powinny być dotowane z funduszu sprawiedliwości, ale te pieniądze idą gdzie indziej.
Tak, nie ma jasnych procedur wydatkowania środków z funduszu sprawiedliwości.
Telewizja publiczna zmieniła charakter na partyjną. Czy my mamy prawo do tego, żeby wiadomości były niezależne, żeby nie były obarczane komentarzem. Czy RPO ma takie kompetencje, aby przywrócić tą niezależność mediom publicznym?
Jako prawnik będę to postulował. W obecnych procedurach kontrolnych są pewne wady. Jest wyrok TK z 2006 roku, że organ Rada Mediów Narodowych jest niezgodny z Konstytucją. Jest kontrolowany przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. To ona powinna stać na straży pluralizmu mediów. Jej kompetencje zostały okrojone i przekazane na podstawie ustawy do RMN. To jest sytuacja niedopuszczalna.
Ale jest nam potrzebna nie tylko telewizja publiczna, ale też media prywatne. Ja mam duży problem z projektem ustawy dot. mediów prywatnych. Tam jest określony cel – bezpieczeństwo państwa, eliminacja przejęcia mediów. Ale ten cel można osiągnąć skalpelem, a nie siekierą. Ta ustawa przewiduje likwidację telewizji z własnością kapitału poza UE. Można wpisać do procedury koncesyjnej kontrolę sądową, ale ucinamy wszystkich właścicieli.
Jest Pan legalistą – wyrok w sprawie aborcji zapadł, jest opublikowany. Ale mamy też prawo do decyzji, do zdrowia. Czy będzie Pan pomagał?
Przesłanki aborcyjne na podstawie tego wyroku są jakie są. Wyrok powinien być wykonany, ale mamy przypadek, który zagraża zdrowiu w przypadku wad letalnych. Są w parlamencie różne projekty stwarzające możliwość przywrócenia takiej możliwości. Ale miejscem do tej dyskusji jest parlament.