Skazanie właściciela szkoły nauki jazdy za fałszerstwo w dokumentacji a prawa jego kursantów – dalsze działania RPO
- Po skazaniu właściciela szkoły nauki jazdy za poświadczenie nieprawdy w dokumentacji, blisko 200 byłym kursantom groziło unieważnienie egzaminów na prawo jazdy oraz uchylenie decyzji o ich wydaniu
- Zdaniem RPO przepisy ustawy pozwalające na unieważnienie zdanego egzaminu na prawo jazdy z takiego powodu i po wielu latach są niekonstytucyjne
- Decyzje uchylające prawa jazdy naruszały procedurę ich wydawania, na co RPO wskazał Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w Gliwicach, przystępując w 2023 r. do 24 postępowań indywidualnych
- Po niekorzystnych dla byłych kursantów orzeczeniach WSA Rzecznik przystąpił do kolejnych postępowań (łącznie zgłosił udział w 48). Zaskarżył niekorzystne wyroki WSA do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
W marcu 2024 r., Naczelny Sąd Administracyjny oddalił pierwsze skargi kasacyjne RPO. W związku z tym, Rzecznik złożył w pozostałych sprawach ze swoim udziałem pisma procesowe z dodatkową argumentacją, odnoszącą się do uzasadnień wyroków NSA.
Uzasadnienia wyroków NSA
Naczelny Sąd Administracyjny, oddalając wniesione przez Rzecznika skargi kasacyjne (wyroki w sprawach II GSK 2109/23, II GSK 2113/23 i II GSK 2120/23) wskazał, że w jego ocenie:
- art. 64 § 2 k.p.a. nie znajduje zastosowania w postępowaniu wznowieniowym wszczętym z urzędu przez organ administracji z uwagi na to, że w postępowaniu wznowieniowym nie ma możliwości zakończenia go w przewidzianej tą regulacją (w razie nieuzupełnienia braków podania) formie, tj. pozostawienia podania bez rozpatrzenia;
- uzupełnieniu w trybie art. 64 § 2 k.p.a. podlegać mogą wyłącznie braki formalne, a nie elementy postępowania wyjaśniającego warunkujące wydanie decyzji o określonej treści (a takich charakter ma, zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego wykazanie zaświadczeniem odbycia szkolenia);
- art. 64 § 2 k.p.a. odnosi się zasadniczo do braków podania powodujących jego prawną bezskuteczność, których charakterystyczną cechą tych braków jest to, że ich usunięcie może nastąpić w stosunkowo prosty sposób;
- na rozstrzygnięcie sprawy nie mają wpływu przywołane przez Rzecznika zasady ogólne k.p.a. i normy konstytucyjne (odmowa wydania prawa jazdy ingeruje wprawdzie w prawa nabyte strony, jednak nie są to prawa nabyte słusznie).
Dodatkowa argumentacja RPO
Przedstawione przez Naczelny Sąd Administracyjny argumenty mogłyby okazać się przekonujące, gdyby na gruncie uzupełniania braków w dokumentacji postępowania o wydanie prawa jazdy, art. 64 § 2 k.p.a. miał być stosowany wprost. Podkreślenia jednakże wymaga, że tak nie jest, a art. 64 § 2 k.p.a. do uzupełniania braków w dokumentacji niezbędnej do wydania prawa jazdy stosuje się de facto odpowiednio. Obowiązek skierowania takiego wezwania wynika bowiem nie tyle z charakteru owych braków (tzn. czy mają one charakter formalny), a z niepozostawiającej żadnej wątpliwości treści § 10 ust. 1 pkt 4 rozporządzenia Ministra Infrastruktury i Budownictwa z dnia 24 lutego 2016 r., zgodnie z którym organ ma „w przypadku braków w dokumentacji wezwać do ich usunięcia w trybie art. 64 § 2 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. - Kodeks postępowania administracyjnego osobę, której dokumenty dotyczą […]”. To z wyraźnej woli prawodawcy, do braków o charakterze zbliżonym do braków materialnych, zastosowanie ma znaleźć instytucja przewidziana co do zasady do usuwania braków formalnych a uregulowana w art. 64 § 2 k.p.a. Usuwanie w omawianym trybie tego rodzaju braków w dokumentacji niezbędnej do wydania prawa jazdy może przy tym nastąpić także po wznowieniu postępowania w przedmiocie jego wydania, co było dotychczas przez sądy administracyjne aprobowane (por. wyroki Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie z 10 maja 2019 r., sygn. II SA/Sz 74/19 i z 20 maja 2021 r., sygn. II SA/Sz 130/21). W przywołanych orzeczeniach NSA pominął tymczasem przytoczony przepis rozporządzenia Ministra Infrastruktury i Budownictwa z 24 lutego 2016 r.
Na gruncie niniejszej sprawy, bez cienia wątpliwości mamy do czynienia z „brakiem w dokumentacji” niezbędnej do wydania prawa jazdy. Wobec stwierdzenia przez sąd karny w prawomocnym wyroku fałszu w zaświadczeniu o ukończenia szkolenia (przy czym „zakres” tego fałszu nie został w toku sprawy ustalony), w dacie rozstrzygania sprawy po wznowieniu postępowania, organ nie dysponował zaświadczeniem potwierdzającym ukończenie wymaganego prawem szkolenia w całości.
W takich warunkach, obowiązkiem organu było wezwanie strony do uzupełnienia owego braku. Przyjęcie odmiennego stanowiska czyniłoby przywoływany § 10 ust. 1 pkt 4 rozporządzenia z dnia 24 lutego 2016 r. zbędnym w systemie prawa. Nie jest to bynajmniej równoznaczne z kwestionowaniem prawomocnego wyroku karnego. Przeciwnie, stanowi jego pełne „wykonanie” na gruncie powiązanych z nim postępowań administracyjnych.
Nie jest też tak, że ze względu na dyskusyjny charakter nabycia praw przez stronę (słusznie/niesłusznie), zasady ogólne Kodeksu postępowania administracyjnego oraz zasady wypływające z art. 2 Konstytucji RP pozostają bez znaczenia dla sposobu przeprowadzenia postępowania wznowieniowego. A wstępując do postępowania RPO domaga się ich urzeczywistnienia nie tyle w finalnym rozstrzygnięciu, ale właśnie w toku przeprowadzanej procedury administracyjnej.
To, czy strona nabyła prawo jazdy słusznie, czy niesłusznie pozostaje bez znaczenia z punktu widzenia ochrony jej zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa. Wobec niekwestionowanego faktu, że pierwotnym źródłem zaistniałego w łącznie kilkuset powiązanych sprawach problemu jest zachowanie podmiotu (prowadzącego szkołę nauki jazdy), którego działalność jest przez państwo reglamentowana i powinna podlegać stałej kontroli ze strony jego organów (która to kontrola w tym przypadku okazała się zawodna), bezwzględne (po wielu latach od wydania prawa jazdy i bez umożliwienia uzupełnienia wymaganego prawem szkolenia i – w konsekwencji – przedstawienia zaświadczenia o jego ukończeniu w całości) przerzucenie całości odpowiedzialności na obywatela jest z przywołaną zasadą nie do pogodzenia.
W perspektywie obywatela, środki łożone przez niego na system reglamentacji działalności polegającej na prowadzeniu szkoły nauki jazdy stają się środkami „zmarnowanymi”, skoro i tak sam powinien się upewniać co do zgodności z prawem każdego aspektu ich działania, gdyż wszelkie nieprawidłowości w tym zakresie będą bezwzględnie obciążały właśnie jego.
Z tych względów Rzecznik ponownie wniósł o korzystne dla byłych kursantów rozstrzygnięcie sprawy.
V.511.430.2023