Szkoda spoza Polski – obywatel bez prawa do renty szczególnej. Interwencję RPO popiera Rzecznik Finansowy
- Mimo zawarcia w Polsce umowy o ubezpieczeniu od odpowiedzialności cywilnej, obywatele Polski, którzy ulegną wypadkowi za granicą, nie dostaną renty szczególnej od Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego
- Ustawa o szczególnych uprawnieniach osób poszkodowanych w przypadku wyczerpania sumy gwarancyjnej dotyczy bowiem wyłącznie szkód powstałych na terytorium Polski
- Senat zaproponował, aby przepisy odnosiły się także do poszkodowanych za granicą. Sejmowe prace nad projektem nie zmierzają jednak do finału
- AKTUALIZACJA: Wniosek RPO zasługuje na uwagę a następnie kontynuację prac legislacyjnych - napisał Rzecznik Finansowy do sejmowej Komisji Finansów Publicznych (pismo w załączniku)
Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił w tej sprawie do przewodniczącego sejmowej Komisji Finansów Publicznych Andrzeja Kosztowniaka.
Od wielu lat w centrum zainteresowania kolejnych Rzeczników była kwestia wyczerpywania się sum gwarancyjnych w ubezpieczeniach od odpowiedzialności cywilnej. Zasadniczo problem rozwiązało uchwalenie w 2019 r. ustawy o szczególnych uprawnieniach osób poszkodowanych w przypadku wyczerpania sumy gwarancyjnej. Niemniej jednak, po wejściu jej w życie okazało się, że nie wszyscy poszkodowani, których dotknął problem wyczerpywania się sum gwarancyjnych, mogą z niej skorzystać.
Analiza skarg napływających do BRPO ujawniła przypadki, w których Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny odmawiał wypłaty renty, bo szkoda powstała poza Polską. O pomoc do RPO zwrócił się Pan Jerzy, który miał wypadek za granicą w 1995 r. Odmówiono mu wypłaty renty szczególnej na mocy nowej ustawy – mimo że i poszkodowany, i sprawca to obywatele RP, ubezpieczyciel ma siedzibę w Polsce, gdzie zawarto umowę od odpowiedzialności cywilnej sprawcy.
W efekcie Pan Jerzy, który jest niezdolny do pracy, wobec wyczerpania się relatywnie niskiej sumy gwarancyjnej, pozostał bez środków do życia.
W skardze wskazywał, że w jego ocenie decyzja UFG jest rażąco niesprawiedliwa i stanowi przejaw nierównego traktowania. Jego zdaniem z analizy materiałów legislacyjnych nie wynika, aby rzeczywistą intencją ustawodawcy było pozbawienie prawa do renty szczególnej obywateli poszkodowanych w wypadkach zagranicznych, gdy zobowiązanym do wypłaty świadczenia był polski ubezpieczyciel.
Jako uzasadnienie decyzji w sprawie obywatela UFG wskazał, że ustawa dotyczy wyłącznie osób poszkodowanych z tytułu szkód powstałych na terytorium Polski. A skoro w tej sprawie szkoda powstała poza granicami, to przypadek ten nie podlega pod regulację.
Sprawa Pana Jerzego nie jest jedynym przypadkiem odmowy wypłaty renty przez UFG z uwagi na okoliczność, że szkoda powstała poza Polską.
Rzecznik zwracał uwagę na ten problem, występując w 2020 r. do Marszałka Senatu o nowelizację przepisów ustawy. Argumentował wówczas, że nie ma żadnych przesłanek uzasadniających wykluczenie grupy poszkodowanych w wypadkach za granicą. Miejsce powstania szkody nie powinno przesądzać o braku możliwości ubiegania się o rentę szczególną, a zróżnicowanie w przyznaniu ochrony osobom poszkodowanym stoi w sprzeczności z konstytucyjną zasadą równości, gwarantowaną w art. 32 ust. 1 Konstytucji.
Po wystąpieniu RPO Senat podjął uchwałę w sprawie wniesienia do Sejmu projektu zmiany ustawy. Projekt ten, który wpłynął do Sejmu 13 stycznia 2022 r. (druk nr 1968) zakłada, że przepisy ustawy znajdą zastosowanie także do poszkodowanych z tytułu szkód powstałych poza RP. RPO stwierdza jednak, że prace nad tą jakże istotną nowelizacją ustawy niestety nie zmierzają do finału.
Tymczasem do BRPO docierają kolejne sygnały od poszkodowanych, którym UFG odmawia wypłaty świadczenia rentowego. Inny Pan Jerzy uległ wypadkowi w 1976 r. W związku z tym, że doznał trwałego kalectwa, została mu przyznana renta z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej rolników. W wieku 18 lat Panu Jerzemu amputowano stopę, a obecnie cierpi dodatkowo na chorobę nowotworową i jest praktycznie pozbawiony możliwości samodzielnego funkcjonowania. Zwrócił się do UFG o wypłatę szczególnego świadczenia rentowego. Fundusz odmówił, stwierdzając, że obywatel uległ wypadkowi w 1976 r., a więc jeszcze przed wejściem w życie ustawy o działalności ubezpieczeniowej.
Pan Jerzy czuje się pokrzywdzony i niesprawiedliwie potraktowany, ponieważ data wypadku zdecydowała o odmowie przyznania mu renty szczególnej.
Z punktu widzenia organu stojącego na straży konstytucyjnych wolności i praw człowieka i obywatela, prezentowane przez UFG stanowisko budzi uzasadniony sprzeciw. Nie ulega wątpliwości, że sytuacje życiowe osób poszkodowanych, wobec których doszło do wyczerpania sumy gwarancyjnej wiążą się z dramatami ludzkimi, a także z poczuciem niesprawiedliwości.
Wykluczenie części obywateli spod ustawy przewidującej szczególne uprawnienia osób poszkodowanych w przypadku wyczerpania sumy gwarancyjnej jest trudne do zaakceptowania. Dlatego też należałoby podjąć działania zmierzające do objęcia ochroną szerszej grupy poszkodowanych, tak aby miała ona zastosowanie do obywateli, którzy zmagają się z problemem wyczerpania sumy gwarancyjnej.
Marcin Wiącek prosi przewodniczącego Komisji o informację na temat aktualnego stanu prac legislacyjnych nad senackim projektem.
V.511.496.2022