Ukarany za nieprzestrzeganie kwarantanny - sąd nie ustalił jednak szczegółów. Kasacja Rzecznika Praw Obywatelskich
- Pan Jan miał wiosną 2020 r. trzykrotnie naruszyć zasady kwarantanny – za co sąd wymierzył mu 300 zł grzywny
- Nie ustalił jednak, czy obywatel uczynił to jako chory, czy też jako nosiciel choroby zakaźnej oraz w jaki konkretnie sposób
- Jedyną informacją o objęciu go obowiązkiem kwarantanny była bowiem notatka policjanta, z której nic więcej nie wynika
- Z powodu takich błędów sądu RPO złożył kasację do Sądu Najwyższego z wnioskiem o uniewinnienie obywatela
Zgodnie z wypracowaną linią orzecznictwa w tych sprawach SN uwzględnił już wiele takich kasacji Rzecznika Praw Obywatelskich.
Historia sprawy
Pan Jan został obwiniony o to, że 17, 18 i 19 kwietnia 2020 r. w G. wbrew obowiązkowi nie przestrzegał nakazu odbywania kwarantanny. Zakwalifikowano to jako wykroczenie z art. 116 § 1 Kodeksu wykroczeń.
1 sierpnia 2020 r. Sąd Rejonowy w G. wyrokiem nakazowym (czyli bez rozprawy i wysłuchania obwinionego) ukarał go 300 zł grzywny.
Wyrok nie został zaskarżony i uprawomocnił się.
Wnioski kasacji
RPO zarzucił temu wyrokowi rażące i mające istotny wpływ na jego treść naruszenie prawa materialnego, to jest art. 116 § 1 k.w. Polegało to na jego niewłaściwym zastosowaniu w sytuacji, gdy czyn przypisany ukaranemu nie wyczerpywał znamion tego wykroczenia.
Wniósł o uchylenie wyroku i uniewinnienie obywatela.
Argumenty RPO
Wykroczenie z art. 116 § 1 k.w., w brzmieniu obowiązującym w czasie czynu i w czasie orzekania, popełnia ten, kto wiedząc o tym, że:
- jest chory na chorobę zakaźną, itp. albo podejrzany o taką chorobę - styka się z taką osobą,
- jest nosicielem takiej choroby lub podejrzanym o nosicielstwo - nie przestrzega nakazów lub zakazów zawartych w przepisach o zapobieganiu tym chorobom lub o ich zwalczaniu albo nie przestrzega wskazań lub zarządzeń leczniczych wydanych na tej podstawie.
Wykroczenie to mogą zatem popełnić tylko określone kategorie osób.
Takie terminy, jak "choroba zakaźna”, "nosiciel”, "podejrzany o chorobę zakaźną”, "podejrzany o zakażenie”, definiuje ustawa z 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi.
Określa ona nosiciela jako osobę bez objawów choroby zakaźnej, w której organizmie bytują biologiczne czynniki chorobotwórcze, stanowiącą potencjalne źródło zakażenia innych osób. Podejrzany o chorobę zakaźną to osoba, u której występują objawy kliniczne lub odchylenia od stanu prawidłowego w badaniach dodatkowych, mogące wskazywać na chorobę zakaźną, Z kolei podejrzany o zakażenie to osoba, u której nie występują objawy zakażenia ani choroby zakaźnej, ale która miała styczność ze źródłem zakażenia, a charakter czynnika zakaźnego i okoliczności styczności uzasadniają podejrzenie zakażenia.
Tymczasem w tej sprawie Sąd Rejonowy uznał jedynie, że obywatel popełnił wykroczenia z art. 116 § 1 k.w. Nie ustalił jednak, w jakiej konkretnie postaci: czy jako chory, czy nosiciel choroby zakaźnej i w jaki sposób.
A jedyna informacja o objęciu go obowiązkiem kwarantanny zawarta jest w notatce urzędowej funkcjonariusza policji, z której nic więcej nie wynika.
Obecnie wyjaśnienie tych okoliczności nie jest już możliwe. Wymagałoby to dokonywania nowych ustaleń faktycznych - byłyby to ustalenia na niekorzyść, co nie jest dopuszczalne.
Skoro więc nie wiadomo jako „kto” obywatel został ukarany oraz precyzyjnie „za co” - to nie można uznać, że przypisane mu czyny wyczerpywały znamiona art. 116 § 1 k.w. To zaś w pełni uzasadnia twierdzenie o naruszeniu tego przepisu poprzez jego bezpodstawne zastosowanie i wniosek o uniewinnienie obwinionego – podkreśla w kasacji zastępca RPO Stanisław Trociuk
II.511.727.2021