Wizytacja KMPT RPO na Komendzie Policji w Koninie
- Krajowy Mechanizm Prewencji Tortur przeprowadził wizytację w Pomieszczeniu dla Osób Zatrzymanych lub Doprowadzonych do Wytrzeźwienia (PdOZ) Komendy Miejskiej Policji w Koninie.
- Eksperci rozmawiali z osobami zatrzymanymi po proteście po śmierci młodego mężczyzn, który zmarł w wyniku postrzelenia przez policjanta
19 listopada 2019 r. przedstawiciele Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur wizytowali Pomieszczenie dla Osób Zatrzymanych zlokalizowane na terenie Komendy Miejskiej Policji w Koninie.
KMPT regularnie bada miejsca pozbawienia wolności. Sprawdza dokumentacje i rozmawia z osobami osadzonymi w tych miejscach. Wizytacje są planowe, choć nigdy nie zapowiadane, ale mogą być robione także zgodnie z potrzebą (czyli ad hoc).
Taki charakter miała wizytacja w Koninie. Eksperci KMPT przyjechali na miejsce w dwa dni po protestach przed Komendą. Celem wizytacji było zbadanie, jak traktowane są osoby zatrzymane w związku z tym protestem. Jego przyczyną było użycie broni palnej przez jednego z funkcjonariuszy wobec 21-letniego mężczyzny, który zaczął uciekać podczas próby wylegitymowania go. W wyniku postrzelenia, mężczyzna poniósł śmierć.
W czasie tłumienia protestu zatrzymano łącznie siedem osób – trzech dorosłych oraz czterech nieletnich. Po zatrzymaniu, osoby nieletnie zostały odebrane z Komendy przez opiekunów prawnych, których o fakcie zatrzymania powiadomiła policja.
Dorośli zatrzymani zostali zaś umieszczeni w PdOZ Komendy Miejskiej Policji w Koninie, gdzie przebywali w dniu wizytacji.
W rozmowach z przedstawicielami KMPT żaden z mężczyzn nie poskarżył się, że był niewłaściwie traktowany przez policjantów po zatrzymaniu.
Jeden poskarżył się jednak na zastosowanie środków przymusu bezpośredniego w trakcie tłumienia zamieszek. W jego ocenie środki te użyte były w sposób nieproporcjonalny do stawianego przez niego oporu.
Wszyscy mężczyźni zostali zbadani przez lekarza. Otrzymali także pisemne pouczenia o prawach przysługujących osobom zatrzymanym umieszczonym w PdOZ.
Osoby bliskie wskazane przez zatrzymanych, zostały poinformowane o zatrzymaniu za pośrednictwem funkcjonariuszy.
Podczas pobytu w PdOZ zatrzymani byli przesłuchiwani. W czasie tych czynności pozostawali w kajdankach (były one zdejmowane na czas podpisywania zeznań).
W PdOZ nie ma listy adwokatów lub radców prawnych. W sytuacji zgłoszenia przez zatrzymanego chęci kontaktu z taką osobą, oficer dyżurny korzysta z internetowego spisu obrońców wykonujących swój zawód na terenie Konina.
Żaden z mężczyzn nie zrealizował prawa do kontaktu z adwokatem. Dwaj nie byli tym zainteresowani. Z relacji trzeciego wynika, że odmówiono mu takiego kontaktu twierdząc, że skorzystał już z prawa do telefonicznego powiadomienia osoby bliskiej.
Krajowy Mechanizm Prewencji uważa, że odmowa skontaktowania się z adwokatem, którego zatrzymany wskazał funkcjonariuszom jako swojego prywatnego obrońcę, stanowi nieuzasadnione pozbawienie go możliwości skorzystania z jednej z naczelnych gwarancji antytorturowych. Realizacja tego prawa może być wyłączona jedynie poprzez wyraźne i w pełni świadome oświadczenie samego zatrzymanego. Korzystanie z prawa do powiadomienia osoby bliskiej jest zaś prawem w pełni autonomicznym, którego realizacja nie może wpływać na pozostałe prawa osoby zatrzymanej, w szczególności na tak istotne jak prawo do obrony.
KMPT stoi ponadto na stanowisku, że praktyka profilaktycznego stosowania kajdanek przez funkcjonariuszy podczas czynności służbowych (przesłuchań, rozpytań, doprowadzeń i konwojów), stwarza ryzyko złego traktowania i budzi wątpliwości w odniesieniu do zasady proporcjonalności wyrażonej w ustawie o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej. Kajdanki nie powinny być zatem stosowane profilaktycznie wobec wszystkich osób zatrzymanych, leczy tylko wtedy, gdy potrzeba ich użycia jest wyraźnie uzasadniona ryzykiem istniejącym w indywidualnym przypadku.
Dalsze ustalenia związane z wizytacją zostaną przedstawione w raporcie powizytacyjnym.