Sąd orzekł eksmisję schorowanej emerytki z orzeczeniem o niepełnosprawności. Skarga nadzwyczajna RPO
- Schorowana emerytka z orzeczeniem o niepełnosprawności nie uzyskała prawa do lokalu socjalnego, gdy sąd orzekał jej eksmisję za niepłacony czynsz
- Obawia się ona, że w każdej chwili może być wyrzucona na bruk i zostać osobą bezdomną
- Sąd ewidentnie i rażąco naruszył przepisy, wbrew zakazowi orzekając eksmisję pozwanej bez przyznania uprawnienia do lokalu socjalnego - ocenia Rzecznik Praw Obywatelskich
RPO Marcin Wiącek złożył do Sądu Najwyższego skargę nadzwyczajną od prawomocnego wyroku zaocznego Sądu Rejonowego z 2014 r. Jest to konieczne dla zapewnienia zgodności z zasadą demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej.
Stan faktyczny
Spółka restrukturyzacji kopalń wniosła pozew przeciwko pozwanej, domagając się od sądu: nakazania jej wydania lokalu mieszkalnego, zasądzenia kosztów oraz wydania wyroku zaocznego w wypadkach prawem przewidzianych, a także o nadanie wyrokowi rygoru natychmiastowej wykonalności.
Spółka wskazała, że jest właścicielem nieruchomości, a z pozwaną łączył ją stosunek najmu lokalu mieszkalnego. Pozwana nie płaciła czynszu, a ponadto upłynął okres najmu. Pozwana nie odpowiedziała na wezwanie do zapłaty zaległości i do opuszczenia lokalu, z którego korzysta bezumownie.
Sąd wezwał pozwaną na rozprawę z zobowiązaniem do odpowiedzi na pozew. Przesyłka wróciła do sądu z adnotacją "nie podjęto w terminie".
W marcu 2014 r. odbyła się rozprawa, na której pozwana nie stawiła się. W wyroku zaocznym Sąd Rejonowy nakazał pozwanej, aby opróżniła i opuściła lokal oraz ustalił, że nie przysługuje jej prawo do lokalu socjalnego. Zasądził od niej koszty a wyrokowi nadał rygor natychmiastowej wykonalności.
Przesyłka z wyrokiem do pozwanej wróciła z adnotacją: "nie odebrano w terminie". Wyrok stał się prawomocny.
W 2022 r. obywatelka wystąpiła do sądu o doręczenie jej wyroku zaocznego w celu otwarcia terminu do złożenia sprzeciwu. Napisała, że spełnia przesłanki do lokalu socjalnego. Jest emerytką z niewysokim świadczeniem. Cierpi na schorzenia narządu ruchu (miała trzy operacje, w tym wszczepienia endoprotezy). Ma orzeczoną niepełnosprawność od 1994 r.
W listopadzie 2023 r. odbyła się rozprawa, pozwaną reprezentował ustanowiony przez sąd pełnomocnik z urzędu. Sąd odrzucił sprzeciw pozwanej. Wskazał, że złożyła ona odpowiedni wniosek po terminie.
W marcu 2024 r. pozwana zwróciła się do RPO o złożenie skargi nadzwyczajnej. Wskazała, że jest osobą biedną i nie stać jej na zaspokojenie podstawowych potrzeb, a sąd wydał zaoczny wyrok eksmisyjny bez prawa do lokalu socjalnego, mimo że powinien zostać jej przyznany. Pozwana obawia się, że może w każdej chwili zostać wyrzucona na bruk i zostać osobą bezdomną. Codziennie żyje w lęku przed jutrem i przed tym, czy będzie miała dach nad głową.
W 2022 r. sąd odrzucił bowiem jej pozew o ustalenie prawa do lokalu socjalnego. Uzasadnił to tym, że ta kwestia została już rozstrzygnięta przez sąd w sprawie toczącej się między tymi samymi stronami.
Pozwana nadal mieszka w lokalu objętym wyrokiem eksmisyjnym, bez prawa do lokalu socjalnego.
Zarzuty skargi RPO
Na podstawie art. 89 § 1 pkt 1 ustawy o SN wyrokowi RPO zarzuca:
- naruszenie art. 75 ust. 1 Konstytucji RP i określonego w nim obowiązku przeciwdziałania bezdomności, a także naruszenie prawa do sądu, wyrażonego w ramach art. 45 ust. 1 Konstytucji RP, poprzez zaniechanie przez sąd przed wydaniem zaskarżonego wyroku eksmisyjnego w trybie zaocznym, wdrożenia z urzędu czynności z zakresu postępowania dowodowego, które sąd miał obowiązek przeprowadzić, aby ustalić czy eksmisja nie dotyczy osoby, której sąd powinien przyznać lokal socjalny. Istotne uchybienia procesowe doprowadziły do orzeczenia o braku po stronie pozwanej uprawnienia do lokalu socjalnego, a tym samym do pozbawienia ochrony przed bezdomnością emerytki pobierającej niską emeryturę, legitymującej się orzeczeniem o stopniu niepełnosprawności, należącej do grupy szczególnie chronionej na gruncie polskiego prawa przed eksmisją „na bruk".
Ponadto na podstawie art. 89 § 1 pkt 2 ustawy o SN wyrokowi RPO zarzuca naruszenie w sposób rażący:
- art. 15 ust. 4 w związku z art. 15 ust. 1 ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego, polegające na tym, że sąd wbrew jednoznacznej dyspozycji tego przepisu, przed wydaniem wyroku zaocznego uwzględniającego powództwo w sprawie o opróżnienie lokalu mieszkalnego, nie przeprowadził obligatoryjnego postępowania dowodowego celem ustalenia sytuacji osobistej i majątkowej pozwanej, a w konsekwencji ustalił, że emerytce i osobie z niepełnosprawnością nie przysługuje uprawnienie do lokalu socjalnego,
- art. 14 ust. 3 w związku z art. 14 ust. 4 ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego, polegające na zaniechaniu ustalenia z urzędu czy po stronie pozwanej zachodzą przesłanki do przyznania lokalu socjalnego, a mimo to orzeczeniu, że pozwanej nie przysługuje uprawnienie do otrzymania lokalu socjalnego w sytuacji, gdy w chwili wyrokowania była emerytką pobierającą niską emeryturę i osobą z niepełnosprawnością, należącą do kręgu osób, wobec których sąd miał obowiązek w wyroku eksmisyjnym przyznać uprawnienie do lokalu socjalnego.
RPO wnosi, by SN uchylił zaskarżony wyrok Sądu Rejonowego w części co do rozstrzygnięcia o braku prawa pozwanej do lokalu socjalnego oraz by zwrócił sprawę sądowi do ponownego rozpoznania.
Omówienie argumentacji RPO
W ocenie Rzecznika sąd rażąco naruszył przepisy prawa procesowego, wskutek niezastosowania art. 15 ust. 4 w zw. z art. 15 ust. 1 ustawy o ochronie praw lokatorów. Skutkiem było wydanie wyroku zaocznego bez przeprowadzenia postępowania dowodowego, które w sprawach o opróżnienie lokali mieszkalnych jest obligatoryjne i zmierza do udzielenia szczególnym grupom dłużników ochrony przed bezdomnością.
Sąd nie podjął z urzędu żadnych ujawnionych w aktach sądowych czynności dowodowych w celu ustalenia sytuacji materialnej, zdrowotnej i bytowej pozwanej. W aktach nie ma dokumenty, na których podstawie sąd mógłby dojść do jednoznacznego wniosku, że nie występują okoliczności do przyznania lokalu socjalnego. Sąd nie miał zatem podstaw, aby uznać, że pozwana nie należy do kręgu osób określonych w art. 14 ust. 4 pkt 1 -6 ustawy o ochronie praw lokatorów.
Niestety, pozwana nie mogła wykazać aktywności dowodowej w tym zakresie, gdyż nie odebrała w terminie przesyłki zawierającej pozew i wezwanie na rozprawę - nie miała wiadomości o toczącym się postępowaniu. Bierność pozwanej nie może jednak jej szkodzić, gdyż przedmiotem postępowania była eksmisja z lokalu, z czym wiąże się, przewidziany w bezwzględnie obowiązujących przepisach prawa, obowiązek sądu podjęcia inicjatywy dowodowej z urzędu
Sąd w sposób ewidentny i rażący naruszył dyspozycję art. 14 ust. 3 ustawy o ochronie praw lokatorów, nie prowadząc postępowania dowodowego w celu ustalenia sytuacji materialnej i rodzinnej pozwanej. Nie badał, czy są okoliczności, które uzasadniałyby objęcie jej ochroną w postaci prawa do lokalu socjalnego. Sąd dysponował jedynie dostarczonym przez powoda bardzo skąpym materiałem dowodowym, który nie dostarczał żadnych informacji o pozwanej.
Tym samym sąd uchybił procedurze obwiązującej w sprawach o opróżnienie lokalu i wbrew zakazowi orzekł eksmisję pozwanej, która była osobą z niepełnosprawnością w chwili wydawania wyroku, bez przyznania uprawnienia do lokalu socjalnego.
Pozwana powinna była otrzymać to prawa również dlatego, że w dacie wyroku była emerytką (66 lat), pobierała niską emeryturę (niecałe 1,5 tys. zł) , a więc spełniała przesłanki określone przez radę gminy do uzyskania lokalu gminnego.
Obecnie pozwana, wskutek rażącego naruszenia prawa przez sąd, może w postępowaniu egzekucyjnym zamierzającym do wykonania zaskarżonego wyroku liczyć jedynie na pomieszczenie tymczasowe, co nie zapewni jej pełnej ochrony przed bezdomnością, jaką RP gwarantuje obywatelom z niepełnosprawnością.
W tym przypadku ochrona przed bezdomnością, jaką przewiduje Konstytucja RP, a której formę określa ustawa o ochronie praw lokatorów, nie została urzeczywistniona. Wyrok godzi zatem w art. 75 Konstytucji RP i w zagwarantowaną w nim ochronę przed bezdomnością, która realizuje się w obowiązku przyznania przez sąd uprawnienia do lokalu socjalnego m.in. osobie z niepełnosprawnością.
Wniesienie skargi nadzwyczajnej w sprawie jest konieczne dla zapewnienia zgodności z zasadą demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej. Wyrok narusza bowiem wywodzone z art. 2 Konstytucji RP zasady: zaufania obywateli do państwa oraz bezpieczeństwa prawnego jednostki.
Sytuacja prawna pozwanej ukształtowana prawomocnym wyrokiem wydanym z rażącym naruszeniem prawa, które bezwzględnie powinno być stosowane przez sądy, aby zgodnie z Konstytucją RP i założeniami ustawodawcy przeciwdziałać bezdomności i chronić osoby z niepełnosprawnością przed eksmisją do miejsc niezapewniających im odpowiednich warunków zamieszkiwania (a takich nie zapewniają z pewnością pomieszczenia tymczasowe, ani też noclegownie, schroniska lub inne placówki zapewniające tylko miejsca noclegowe), narusza powyższe zasady bezpieczeństwa prawnego i podważa zaufanie obywateli do państwa.
Zaskarżony wyrok nie może zostać uchylony ani też zmieniony w trybie innych środków zaskarżenia.
Rzecznik zdecydował nie wskazywać izby SN, do której skarga powinna trafić, pozostawiając tę kwestię do rozstrzygnięcia SN. Z uwagi na art. 9 i art. 91 Konstytucji RP Rzecznik ma bowiem obowiązek wskazania, że - ze względu na orzeczenia ETPC i TSUE - rozpoznanie skargi przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych może być w przyszłości ocenione jako uzasadniające zarzut naruszenia europejskich gwarancji prawa do niezależnego sądu ustanowionego ustawą.
Skarga nadzwyczajna została złożona przed upływem 6-letniego terminu z art. 115 § 1 ustawy o SN, tj. przed 3 kwietnia 2024 r.
IV.511.76.2024