Sprawa przesyłania RPO akt sądowych w sądach apelacji warszawskiej
- W niektórych sprawach rozpatrywanych przez sądy w apelacji warszawskiej Rzecznik Praw Obywatelskich napotkał problemy w niezwłocznym otrzymaniu akt sądowych, potrzebnych np. do rozpoznawania wniosków obywateli o skargi nadzwyczajne
- W niektórych sprawach akta nie zostały nadesłane lub były przesyłane z opóźnieniem, zazwyczaj po wysłaniu ponaglenia
- Może to prowadzić do naruszenia praw obywatelskich, w tym prawa do sądu, poprzez nawet zamknięcie drogi do wzruszenia prawomocnego orzeczenia
- Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich Valeri Vachev zwraca się w tej sprawie do prezes Sądu Apelacyjnego w Warszawie Doroty Markiewicz
Ustawodawca uczynił Rzecznika Praw Obywatelskich jednym z organów upoważnionych do wniesienia skargi nadzwyczajnej. Do dziś obywatele nadesłali do RPO ponad 16 tys. wniosków o ich złożenie. Analiza wniosków nierzadko wymaga zapoznania się z aktami sądowymi. Rzecznik zwraca się wtedy do właściwego sądu o ich nadesłanie. Wobec liczby wniosków osoba sprawująca funkcję Rzecznika nie czyni tego w każdej sprawie osobiście.
W myśl art. 20 ust. 1 ustawy o Rzeczniku Praw Obywatelskich, Rzecznik wykonuje swoje zadania przy pomocy Biura RPO. W komentarzach wskazuje się, że „artykuł 20 ust. 1 ustawy wywiera ten skutek, że z jego mocy pracownicy Biura Rzecznika są upoważnieni do wykonywania w imieniu Rzecznika zadań i czynności przewidzianych w ustawie. Pracownicy Biura Rzecznika w określonym zakresie (wynikającym ze statutu Biura) wykonują kompetencje Rzecznika, zaś ich działania traktuje się jako działania Rzecznika".
W ostatnich 6 lat, gdy wprowadzono skargę nadzwyczajną, Rzecznik zwracał się do sądów w Polsce o akta do wglądu. W przeważającej większości wnioski te były realizowane bez zbędnej zwłoki. Tymczasem w niektórych sprawach rozpatrywanych przez sądy warszawskie Rzecznik napotkał problemy w niezwłocznym otrzymaniu akt.
W jednej z ostatnich spraw RPO zwrócił się do Przewodniczącej IX Wydziału Gospodarczego Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy o nadesłanie akt. W odpowiedzi sekretariat wydziału wezwał do wykazania przez podpisanego pod pismem Dyrektora Zespołu w BRPO w terminie 7 dni „stosownego upoważnienia do występowania o wypożyczenie akt sprawy w imieniu Rzecznika Praw Obywatelskich pod rygorem odmowy wypożyczenia".
Wniosek o akta podpisano kwalifikowanym podpisem elektronicznym i wysłano za pomocą platformy ePUAP z oficjalnego adresu RPO. Takie zasady były i są stosowane w większości spraw gospodarczych i cywilnych z udziałem konsumentów, w przypadku zwracania się Rzecznika do sądu o przesłanie akt do wglądu.
W niektórych sprawach akta nie zostały nadesłane lub były przesyłane z opóźnieniem, zazwyczaj po wysłaniu drugiego pisma ponaglającego.
Taka praktyka warszawskich sądów może prowadzić do naruszenia praw obywatelskich, w tym prawa do sądu, poprzez nawet zamknięcie drogi do wzruszenia prawomocnego orzeczenia, gdy wniosek o wywiedzenie skargi nadzwyczajnej okaże się zasadny. Taka sytuacja może mieć miejsce w szczególności w sytuacji wpłynięcia wniosku do BRPO w końcowym terminie ustawowo określonym do wniesienia skargi nadzwyczajnej.
Niezależnie od tego opieszałość warszawskich sądów w nadsyłaniu akt ogranicza Rzecznika w wykonywaniu jego konstytucyjnych kompetencji. Wszak, w myśl art. 208 ust. 1 Konstytucji, Rzecznik stoi na straży wolności i praw człowieka i obywatela określonych w Konstytucji oraz w innych aktach normatywnych. Zakres i sposób działania Rzecznika określa ustawa (art. 208 ust. 2 Konstytucji).
ZRPO zwraca się zatem do prezes SA o podjęcie, zgodnie z kompetencjami, działań zmierzających do ujednolicenia, w ramach sądów apelacji warszawskiej, procedowania w przedmiocie udostępniania RPO - możliwie bez zbędnego opóźnienia - wnioskowanych akt sądowych, w celu zapewnienia obywatelom skutecznej ochrony wolności i praw człowieka i obywatela.
V.511.221.2024