Zbadać stan cel przejściowych w całym kraju. Rzecznik pisze do Służby Więziennej
- Więzienne cele przejściowe w Polsce są w znacznie gorszym stanie niż w oddziałach mieszkalnych - wynika z ustaleń Biura RPO na przestrzeni lat
- Przetrzymywanie skazanych w takich warunkach, jak np. w Areszcie Śledczym w Warszawie-Grochowie, należy uznać za niehumanitarne i naruszające godność ludzką
- Niezbędne jest zatem podjęcie działań, które doprowadzą do zapewnienia warunków higienicznych i niezagrażających zdrowiu
- Umieszczenie w zaniedbanej, źle wyposażonej, a często zawilgoconej i niedostatecznie ogrzewanej celi dodatkowo potęguje emocje skazanego w pierwszym okresie pobytu, co w sposób nieuzasadniony zwiększa dolegliwość uwięzienia - pisze Rzecznik Praw Obywatelskich do dyrektora generalnego Służby Więziennej płk. Andrzeja Pecki.
Marcin Wiącek prosi go m.in. o przegląd cel przejściowych we wszystkich więzieniach i aresztach pod kątem warunków bytowych i o przywrócenie właściwego stanu tych pomieszczeń.
Stan cel przejściowych w Areszcie Śledczym Warszawa-Grochów
W ostatnim czasie pracownicy Zespołu ds. Wykonywania Kar Biura RPO, prowadząc postępowanie w sprawie indywidualnej, wizytowali Areszt Śledczy w Warszawie-Grochowie. Sprawdzili stan cel w oddziale przejściowym dla mężczyzn, gdzie trafiają osadzeni w pierwszym okresie po przyjęciu.
Stan większości 11 cel przejściowych, jak i 13 zwykłych cel mieszkalnych, jest bardzo zły. Na ścianach i sufitach znajdują się wykwity wilgoci, farba się łuszczy, tyk odpada, są dziury. W wielu celach ściany są brudne i pokryte napisami, wykładziny podłogowe są zniszczone. Wyposażenie jest w większości wyeksploatowane. W kilku celach stoły mają uszkodzone, obłamane blaty.
W jednej z cel cały sufit był pokryty czarnymi plamami wilgoci, była w nim wybita dziura, zabezpieczona plastikową butelką. Według osób, które przebywały w tej celi, wynikało, że z otworu w suficie ciekła woda. Także w innych celach osadzeni zgłaszali wodę kapiącą z sufitów, skarżyli się też na zimno.
Zły jest tam także stan kącików sanitarnych: drzwi mają znaczne uszkodzenia, brakuje im klamek, wyposażenie jest zniszczone. Powierzchnia niektórych kącików jest bardzo mała, co uniemożliwia swobodne czynności higieniczne. W jednej z cel wieloosobowych kącik sanitarny nie był w pełni zabudowany, więc osadzeni nie mieli możliwości niekrępującego korzystania z niego. W innym kąciku nie działało światło, ze spłuczki wyciekała woda, co osadzeni zatykali ręcznikami.
Większość cel wymaga generalnego remontu. Niektóre z pomieszczeń zostały przez wizytujących ocenione jako nienadające się na pobyt w nich ludzi.
Areszt Śledczy w Warszawie-Grochowie był wcześniej dwukrotnie wizytowany przez przedstawicieli RPO w listopadzie 2021 r. i 2022 r. Podczas obu wizytacji zwracano uwagę na zły stan cel i kącików sanitarnych w oddziale męskim. Od tego czasu sytuacja nie uległa widocznej poprawie mimo prowadzenia - jak zapewnia administracja jednostki - prac remontowych.
Z wyjaśnień Dyrektora Aresztu wynika, że od lat remonty cel prowadzone są wyłącznie z bieżących środków jednostki. W 2023 r. pozwoliło to wyremontować 27 cele. Prace polegały na odnowieniu powłok malarskich, modernizacji instalacji elektrycznej i wodno-kanalizacyjnej, wymianie wykładziny PCV na płytki gresowe. Na 2024 r. zaplanowano remont podobnej liczby cel. W obliczu ustaleń tempo prac remontowych wydaje się jednak niewystarczające, podobnie jak i ich zakres.
Przetrzymywanie skazanych w takich warunkach należy uznać za niehumanitarne i naruszające godność ludzką osadzonych. Niezbędne jest więc podjęcie działań, które doprowadzą do zapewnienia warunków higienicznych i niezagrażających zdrowiu.
RPO Marcin Wiącek prosi Dyrektora Generalnego SW o zbadanie stanu technicznego pawilonu C, a w razie potrzeby również innych pawilonów oraz wykonanie koniecznych prac modernizacyjnych. Zwraca się też o niezwłoczne wyłączenie z użytkowania cel, które obecnie nie zapewniają osadzonym odpowiednich warunków.
Problem ma charakter ogólnopolski
Sytuacja w tym areszcie nie jest przypadkiem odosobnionym. Podczas wizytacji zakładów karnych i aresztów śledczych w kraju przedstawiciele BRPO wielokrotnie spotykali się z niewłaściwymi warunkami w celach przejściowych. Ustalenia na przestrzeni lat pokazują, że cele te są w znacznie gorszym stanie niż w oddziałach mieszkalnych.
Administracja więzienna tłumaczy to dużą rotacją skazanych w celach przejściowych, gdzie pobyt trwa do 14 dni. Jest to z pewnością istotny czynnik szybszej degradacji pomieszczeń i sprzętów. Nie może to jednak usprawiedliwiać utrzymywania pomieszczeń w stanie dewastacji bez działań naprawczych.
Umieszczenie w zaniedbanej, źle wyposażonej, a często zawilgoconej i niedostatecznie ogrzewanej celi dodatkowo potęguje emocje skazanego w pierwszym okresie pobytu, co w sposób nieuzasadniony zwiększa dolegliwość uwięzienia. A właśnie w tym czasie skazany może mieć szczególną potrzebę skomunikowania się ze światem zewnętrznym w celu powiadomienia o miejscu pobytu, upoważnienia innych osób do załatwiania jego spraw, składania próśb, skarg, zażaleń. Pożądane byłoby zatem, aby w każdej celi przejściowej znajdował się papier, długopis, koperty.
Marcin Wiącek zwraca się do Dyrektora Generalnego SW o przegląd cel przejściowych we wszystkich jednostkach penitencjarnych pod kątem warunków bytowych i stosowne działania dla przywrócenia właściwego stanu pomieszczeń tam, gdzie to konieczne. Prosi też o rozważenie wyposażenia cel przejściowych w czajniki elektryczne i artykuły piśmienne.
IX.517.110.2024