Dziennikarze Telewizji Republika niewpuszczeni na konferencje prasowe w MKiDN i MS. Odpowiedzi ministerstw
- Na konferencje prasowe Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Ministra Sprawiedliwości nie zostali wpuszczeni dziennikarze Telewizji Republika
- Rzecznik Praw Obywatelskich prosi ministrów Bartłomieja Sienkiewicza i Adama Bodnara o stanowiska i wyjaśnienia
- Podejmując decyzję o nieudzieleniu Telewizji Republika akredytacji na wydarzenie organizowane przez MKiDN, wyraziłem swój sprzeciw wobec nieustającego łamania prawa przez tę stację telewizyjną - głosi odpowiedź z Ministerstwa
- Przedstawiciele Telewizji Republika zostali wpuszczeni na konferencję prasową Ministra Sprawiedliwości - odpisał min. Adam Bodnar
Na podstawie wniosków do RPO, jak i z doniesień medialnych, Rzecznik powziął informację, że 22 stycznia 2024 r. dziennikarz i operator Telewizji Republika nie zostali wpuszczeni na konferencję prasową organizowaną w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego - mimo złożenia akredytacji.
Dziennikarz Telewizji Republika kilkukrotnie podejmował próby wejścia do budynku, lecz za każdym razem ochroniarz odmawiał mu wstępu, a ostatecznie zamknięto przed nim drzwi. Telewizja Republika jako jedyna stacja telewizyjna nie mogła uczestniczyć w konferencji prasowej.
W pierwszej kolejności konieczne jest wskazanie art. 2 ustawy Prawo prasowe, który stanowi, że organy państwowe zgodnie z Konstytucją RP stwarzają prasie warunki niezbędne do wykonywania jej funkcji i zadań, tym również umożliwiające działalność redakcjom dzienników i czasopism zróżnicowanych pod względem programu, zakresu tematycznego i prezentowanych postaw.
Stosownie zaś do art. 1 tej ustawy, prasa korzysta z wolności wypowiedzi i urzeczywistnia prawo obywateli do ich rzetelnego informowania, jawności życia publicznego oraz kontroli i krytyki społecznej.
Niedopuszczenie do udziału w konferencji prasowej uniemożliwiło dziennikarzom zadanie pytań w sprawach istotnych z punktu widzenia opinii publicznej, dlatego może zostać uznane za naruszenie wolności wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji wyrażonej w art. 54 ust. 1 Konstytucji RP.
Rzecznik prosi Ministra o stanowisko oraz wyjaśnienia.
Ponadto z doniesień medialnych RPO powziął informację, że 29 stycznia 2024 r., dziennikarz Telewizji Republika miał nie zostać wpuszczony na konferencję prasową min. Adama Bodnara w Ministerstwa Sprawiedliwości. Dziennikarz stacji, który przybył na miejsce przed konferencją, miał nie uzyskać przepustki umożliwiającej wejście do gmachu.
Mając na uwadze m.in. wyrażoną w art. 54 ust. 1 Konstytucji RP wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji, RPO prosi Adama Bodnara o stanowiska i wyjaśnienia.
Odpowiedź Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego
W odpowiedzi na pismo nr VII.564.39.2024.JK z 24 stycznia br., dotyczące niewpuszczenia dziennikarzy Telewizji Republika na konferencję prasową Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego 22 stycznia br., uprzejmie wyjaśniam, że do wstępu na powyższe wydarzenie upoważniała udzielona akredytacja, której Telewizja Republika nie otrzymała.
Z prośbą o akredytację zwrócił się operator kamery, ale jego aplikacja została odrzucona. Wnioskujący został o tym natychmiast powiadomiony, więc wiedział z wyprzedzeniem, że nie będzie mógł uczestniczyć w konferencji prasowej. Mimo to, na konferencji pojawiła się ekipa Telewizji Republika składająca się z operatora kamery oraz reportera, który nawet nie wystąpił z wnioskiem o akredytację za pomocą obowiązującego w MKiDN Systemu Obsługi Mediów Administracji RP. Zatem wbrew doniesieniom prasowym, Telewizja Republika nie otrzymała akredytacji na konferencję prasową w MKiDN 22 stycznia i w związku z tym nie została na nią wpuszczona.
Prośba o akredytację Telewizji Republika została odrzucona ze względu na mowę nienawiści, która jest stałym elementem przekazu kreowanego na antenie tej stacji. Pozwolę sobie przytoczyć tylko dwa przykłady z ostatnich tygodni: Jan Pietrzak powiedział, że w Polsce „mamy baraki dla imigrantów: w Auschwitz, w Majdanku, w Treblince, w Stutthofie. Mamy dużo baraków zbudowanych tu przez Niemców. I tam będziemy (...) zatrzymywać tych imigrantów, wpychanych nam nielegalnie przez Niemców, ponieważ nielegalni nie są ci ludzie, którzy uciekają do lepszego świata”. Kolejnym przykładem jest wypowiedź Marka Króla, który w odniesieniu do imigrantów powiedział, że „należy założyć im chipy, tak jak się pieskom zakłada. A tańsze jest jeszcze numery na lewej ręce wytatuować, wtedy łatwo się ich znajdzie”. Telewizja Republika nigdy nie przeprosiła za opresyjne i ksenofobiczne wypowiedzi zapraszanych przez siebie gości.
Należy zauważyć, że zgodnie art. 13 ust. 1 ustawy o radiofonii i telewizji (Dz. U. z 2022 r.poz. 1722), nadawca kształtuje program samodzielnie oraz ponosi odpowiedzialność za jego treść. Natomiast art. 18 ust. 1 ustawy wskazuje, że audycje lub inne przekazy nie mogą propagować działań sprzecznych z prawem, z polską racją stanu oraz postaw i poglądów sprzecznych z moralnością i dobrem społecznym, w szczególności nie mogą zawierać treści nawołujących do nienawiści lub przemocy lub dyskryminujących ze względu na płeć, rasę, kolor skóry, pochodzenie etniczne lub społeczne, cechy genetyczne, język, religię lub przekonania, poglądy polityczne lub wszelkie inne poglądy, przynależność państwową, przynależność do mniejszości narodowej, majątek, urodzenie, niepełnosprawność, wiek lub orientację seksualną lub nawołujących do popełnienia przestępstwa o charakterze terrorystycznym.
Jednocześnie należy podkreślić, że zgodnie z art. 13 ust. 2 przepis art. 13 ust. 1 nie narusza przepisów dotyczących odpowiedzialności innych osób za treść poszczególnych audycji, reklam lub innych przekazów. Oznacza to, że osoby występujące w programach telewizyjnych, takie jak np.: redaktorzy, dziennikarze, uczestnicy audycji lub producenci, mogą ponosić odpowiedzialność również na podstawie innych przepisów wskazanych np. w Kodeksie Karnym, Kodeksie Cywilnym, Prawie autorskim lub Prawie prasowym.
Podejmując decyzję o nieudzieleniu Telewizji Republika akredytacji na wydarzenie organizowane przez MKiDN, wyraziłem swój sprzeciw wobec nieustającego łamania prawa przez tę stację telewizyjną.
Odpowiedź Adama Bodnara, ministra sprawiedliwości
W odpowiedzi na Pańskie pismo pragniemy wyjaśnić, iż przedstawiciele Telewizji Republika zostali wpuszczeni na konferencję prasową Ministra Sprawiedliwości Adama Bodnara (z udziałem Europejskiej Prokurator Generalnej Laury Codruty Kovesi), która rozpoczęła się o godzinie 15.00, 29.01.2024 roku. Oczywistym dowodem na to jest fakt, że dziennikarz tej redakcji zadawał pytania panu Ministrowi Bodnarowi.
Zaproszenie na ww. konferencję zostało przesłane do dziennikarzy 26.01.2024 r. Wyraźnie w nim zostało zaznaczone, że o godzinie 15:00 odbędzie się konferencja prasowa.
W przestrzeni medialnej rzeczywiście pojawiły się publikacje, mówiące o tym, że dziennikarz Telewizji Republika nie został wpuszczony na konferencję prasową Ministra Sprawiedliwości. Była to informacja nieprawdziwa - jak wyjaśniam powyżej.
Być może autorzy tych informacji mieli na myśli sytuację z godziny 13:00, kiedy to rozpoczęło się przywitanie delegacji. Wówczas rzeczywiście była możliwość zarejestrowania/sfotografowania tej sytuacji (tzw. Photo Opp). Nie odbyła się wówczas konferencja prasowa, tym samym nie było możliwości zadawania pytań przez żadną redakcję - co było jasno wyrażone w zaproszeniu.
Przedstawiciele Telewizji Republika przyjechali w trakcie tego wydarzenia, więc ze względów protokolarnych nie było możliwości by dołączyli.
Nie zmienia to faktu, że przedstawiciele Telewizji Republika, zostali wpuszczeni na konferencję prasową Ministra Sprawiedliwości, a ich prawa w żaden sposób nie zostały naruszone.
VII.564.41.2024, VII.564.42.2024