Nawet osoby ze znaczną niepełnosprawnością muszą przyjść na kwalifikację wojskową
- Na kwalifikację muszą się stawiać także osoby, które nie poruszają się samodzielnie
- Taki wyjazd jest dużym wyzwaniem i dla nich, i ich opiekunów
- W ocenie zainteresowanych osoby te nie powinny doświadczać dodatkowych upokorzeń
Rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek prosi wicepremiera, ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka o rozważenie możliwości zmiany ustawy o obronie Ojczyzny - w celu zapewnienia zgodności pomiędzy obowiązkiem szczególnej opieki państwa wobec osób z niepełnosprawnością (art. 68 ust. 3 Konstytucji) a obowiązkiem obrony Ojczyzny (art. 85 ust. 1 Konstytucji).
O pomoc wobec konieczności osobistego stawienia się na kwalifikację wojskową osoby ze znaczną niepełnosprawnością (porażenie mózgowe, niechodząca) zwróciła się do RPO rodzina tej osoby.
Problem, który dotyczy szerszej grupy obywateli, od wielu lat pojawia się zarówno w przestrzeni publicznej, jak i we wnioskach do RPO przy okazji corocznych kwalifikacji wojskowych. W ocenie zainteresowanych osoby z tak znaczną niepełnosprawnością nie powinny doświadczać dodatkowych upokorzeń, związanych z koniecznością stawienia się do kwalifikacji wojskowej. Niektóre z takich osób samodzielnie się nie poruszają, cierpią, wobec czego taki wyjazd jest wyzwaniem i dla nich, i ich opiekunów.
RPO spytał o to Departament Kadr MON. Z odpowiedzi Szefa Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji wynika, że przepisy poprzednio obowiązującej ustawy o powszechnym obowiązku obrony, jak również przepisy ustawy o obronie Ojczyzny, wskazują, że można nie poddawać badaniom lekarskim osób podlegających stawieniu się do kwalifikacji wojskowej zaliczonych do osób o znacznym stopniu niepełnosprawności w rozumieniu ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. Warunkiem jest przedstawienie komisji orzeczenia albo wypisu z orzeczenia stwierdzającego niezdolność lub niepełnosprawność.
Po analizie tej odpowiedzi z punktu widzenia ochrony praw i wolności obywatelskich RPO doszedł do wniosku, że problem polega nie tyle na zwolnieniu z badania lekarskiego, które jest jedną z czynności kwalifikacji wojskowej, ile na uniknięciu konieczności stawienia się na nią przez osobę ze znaczną niepełnosprawnością.
Zgodnie z ustawą z 11 marca 2022 r. o obronie Ojczyzny w ramach kwalifikacji wojskowej wykonuje się następujące czynności:
1) sprawdzenie tożsamości osób podlegających stawieniu się do kwalifikacji wojskowej;
2) określenie zdolności fizycznej i psychicznej do służby wojskowej osób podlegających stawieniu się do kwalifikacji wojskowej;
3) wstępne przeznaczenie osób podlegających stawieniu się do kwalifikacji wojskowej do poszczególnych form obowiązku obrony oraz przyjęcie wniosków o przeznaczenie do służby zastępczej;
4) wprowadzenie danych do ewidencji lub aktualizacja ewidencji wojskowej i przetwarzanie danych gromadzonych w tej ewidencji;
5) przekazywanie informacji i promowanie służby wojskowej;
6) wydanie zaświadczenia o stawieniu się do kwalifikacji wojskowej, uregulowanym stosunku do służby wojskowej oraz o orzeczonej zdolności do służby wojskowej;
7) nadanie stopnia wojskowego szeregowego i przeniesienie osób podlegających stawieniu się do kwalifikacji wojskowej do pasywnej rezerwy.
Literalnie rzecz biorąc, zwolnienie z badania lekarskiego dotyczy jednej z czynności (pkt 2) kwalifikacji wojskowej. A zwolnienie takie wywołuje konsekwencje dla pozostałych czynności kwalifikacji, np. w zakresie aktualizacji ewidencji czy wydania książeczki wojskowej (z kat. E).
Wydaje się zatem, że dla realizacji pozostałych czynności kwalifikacji wystarczającym dokumentem będzie orzeczenie o niepełnosprawności, które powinno dotrzeć do wojskowego centrum rekrutacji najpóźniej w momencie zakończenia kwalifikacji wojskowej w danym roku. Pod warunkiem zatem skutecznego dostarczenia orzeczenia o niepełnosprawności obowiązek stawienia się do kwalifikacji wojskowej mógłby zatem podlegać wyłączeniu.
WZF.7043.56.2022