Nie poprawiła się sytuacja cudzoziemców zamkniętych w Krośnie Odrzańskim i Wędrzynie. Kolejne wystąpienie RPO do SG
- Niewiele się zmieniło od poprzedniej wizytacji przedstawicieli RPO w strzeżonych ośrodkach dla cudzoziemców w Krośnie Odrzańskim i Wędrzynie
- Nadal są one przepełnione, a cudzoziemcom nie zapewnia się prywatności
- Niedostateczny jest także poziom opieki lekarskiej i psychologicznej
- Realna jest groźba ponownego buntu pozbawionych wolności w Wędrzynie – tak jak w listopadzie 2021 r.
Rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek pisze w tej sprawie do komendanta głównego Straży Granicznej gen. dyw. Tomasza Pragi. Przekazuje mu uwagi po ponownych wizytacjach Strzeżonego Ośrodka dla Cudzoziemców w Krośnie Odrzańskim oraz placówki w Wędrzynie, przeprowadzonych przez przedstawicieli BRPO 14-16 grudnia 2021 r..
Przedmiotem kolejnej kontroli pracowników Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur oraz Wydziału Praw Migrantów i Mniejszości Narodowych była przede wszystkim ocena ewentualnych zmian w funkcjonowaniu placówek od poprzedniej wizytacji. Chodziło też o zbadanie sytuacji cudzoziemców przebywających w Wędrzynie w związku z buntem z 25 listopada 2021 r.
Wizytujący obejrzeli pomieszczenia, w których przebywali cudzoziemcy, odbyli także rozmowy m.in. z Komendantem Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej, kierownictwem ośrodków w Krośnie Odrzańskim i Wędrzynie oraz z ich funkcjonariuszami. Przeprowadzono również indywidualne rozmowy z cudzoziemcami. Przeanalizowano też wybraną dokumentację.
W czasie wizytacji w SOC w Krośnie Odrzańskim przebywało 76 osób, a w TSOC w Wędrzynie 618. Faktyczne zaludnienie placówki w Wędrzynie wskazuje na przekroczenie maksymalnej liczby miejsc, którą według wiedzy RPO, ustalono na 600. Kierowanie tam kolejnych cudzoziemców, mimo ograniczeń lokalowych i przeludnienia, sprawia że na niezmiennie wysokim poziomie utrzymuje się zagrożenie bezpieczeństwa zarówno mieszkańców ośrodka, jak i funkcjonariuszy SG.
Bardzo ograniczona przestrzeń życiowa w ośrodku w Wędrzynie, w połączeniu z przedłużającymi się procedurami związanymi z udzieleniem ochrony międzynarodowej, powodują stałe pogarszanie się nastrojów cudzoziemców. Groźba ponownego buntu, jest w mojej ocenie bardzo realna.
Dlatego RPO z dużym zaniepokojeniem przyjął informację o planie zwiększenia pojemności ośrodka do 900 miejsc. Rozumiejąc aktualną sytuację migracyjną i związane z nią utrudnienia, uważa że nadzwyczajne okoliczności nie mogą uzasadniać naruszania konstytucyjnej zasady poszanowania godności ludzkiej.
Mimo zastrzeżeń RPO z pisma z 19 listopada 2021 r., na placach spacerowych w dalszym ciągu rozwinięte są zasieki z drutu ostrzowego concertina. Bezpośredni do nich dostęp stwarza realne zagrożenie dla życia i zdrowia osób tam przebywających (zarówno cudzoziemców jak i funkcjonariuszy). Zdarzają się samookaleczenia i próby samobójcze cudzoziemców. Kierownictwo placówki powinno niezwłocznie usunąć wszelkie potencjalnie niebezpieczne elementy infrastruktury.
Aktualny pozostaje także postulat zmniejszenia liczby cudzoziemców umieszczanych w jednym pokoju. Wizytujący stwierdzili bowiem ponownie, że w niektórych zakwaterowano nawet 24 mężczyzn. Uniemożliwia to w praktyce stworzenie warunków zapewniających minimalną choćby prywatność. Cudzoziemcy próbują samodzielnie odgradzać się od współmieszkańców za pomocą koców, prześcieradeł wieszanych na piętrowych łóżkach. To zaś uniemożliwia właściwy nadzór nad ich bezpieczeństwem.
Poważne ryzyko stwarza także umieszczanie w jednej placówce przedstawicieli różnych grup etnicznych, narodowościowych i religijnych. Jak wskazywali przedstawiciele kierownictwa ośrodka w Wędrzynie, różnice kulturowe i potencjalne konflikty, które mogą z nich wynikać, brane są pod uwagę przy kwaterowaniu nowo przyjętych osób. Niemniej jednak z uwagi na bardzo ograniczone warunki lokalowe, jest to często niemożliwe.
Bez wątpienia na złą atmosferę wśród cudzoziemców pozbawionych wolności w Wędrzynie wpływa brak oferty zajęć rekreacyjno-sportowych, które mogłyby rozładować napięcie w sposób bezpieczny zarówno dla cudzoziemców, jak i funkcjonariuszy pełniących służbę.
RPO docenia, że od poprzedniej wizytacji liczba funkcjonariuszy oddelegowanych do Wędrzyna wzrosła o ponad 70. Część oddelegowano do wsparcia pionu administracyjnego, co jest szczególnie istotne w kontekście kilkunastokrotnego wzrostu liczby cudzoziemców przebywających w obu placówkach. Stałe wsparcie kadrowe jest niezbędne dla zwiększenia poziomu bezpieczeństwa w obu jednostkach.
Niemniej jednak, zważywszy na ogromną wciąż dysproporcję pomiędzy liczbą mieszkańców i funkcjonariuszy w Wędrzynie, brak jest ciągłego i bezpośredniego nadzoru nad cudzoziemcami wewnątrz budynków mieszkalnych. Sytuacja taka powoduje wysokie zagrożenie dla bezpieczeństwa cudzoziemców, którzy mogą paść ofiarą agresji ze strony współmieszkańców.
O graniczącym z pewnością prawdopodobieństwie występowania aktów przemocy wśród cudzoziemców świadczy dobitnie fakt, że w czasie wizytacji doszło do bójki kilku cudzoziemców na tle narodowościowym. Wizytujący uzyskali także niepokojące informacje co do możliwych przypadków molestowania seksualnego.
Niepokój budzi nadal zauważalny niedostateczny poziom opieki lekarskiej i psychologicznej. W obu placówkach przyjmuje jeden lekarz i jeden psycholog. Zarówno komendant Oddziału jak i przedstawiciele kierownictwa ośrodka wskazywali na problemy związane z pozyskaniem do współpracy lekarzy, mimo środków finansowych. A o problemach z zapewnieniem opieki medycznej pracownicy Biura RPO informowani byli w większości strzeżonych ośrodków wizytowanych w ostatnich miesiącach.
RPO prosi komendanta SG o odniesienie się do kwestii poruszonych w tym piśmie oraz w piśmie z 19 listopada 2021 r., na które nie było dotychczas odpowiedzi.
KMP.572.1.2021