Adam Bodnar pyta o manipulacje TVP. Raport Rady Języka Polskiego to dowód - wywiad dla Gazety Wyborczej
- - Mam nadzieję, że raport Rady Języka Polskiego będzie swoistym otrzeźwieniem - mówi rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar. - Skoro misją KRRiT jest stanie - jak powiada konstytucja - na straży wolności słowa oraz prawa do informacji, to Rada ma obowiązek zbadać, czy TVP narusza to konstytucyjne prawo obywateli do bycia rzetelnie poinformowanym.
Gazeta Wyborcza opublikowała 22 kwietnia wywiad RPO dotyczący raportu Rady Języka Polskiego o "paskach informacyjnych" w państwowej telewizji TVP. Wywiad przeprowadziła red. Agnieszka Kublik. Oto gragmenty
Agnieszka Kublik: Czy TVP może bezkarnie manipulować informacją?
Rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar: To pytanie o odpowiedzialność państwa: czy są organy, które chcą i są w stanie rozliczyć TVP?
Nie ma. Bo TVP od stycznia 2016 r., kiedy prezes Jacek Kurski został szefem telewizji publicznej, manipuluje informacją, czym łamie ustawę medialną, prawo prasowe i konstytucję.
– Bardzo ciekawym źródłem pozwalającym zbadać, czy są łamane zasady obiektywnego, rzetelnego i niezależnego dziennikarstwa, jest dokument przygotowany przez Radę Języka Polskiego. Do tej pory bazowaliśmy na tym, co o kulisach pracy w TVP opowiadali wyrzucani z pracy dziennikarze, i na ogólnym wrażeniu, które nie zawsze było poparte dowodami.
Były przecież analizy historyków, np. prof. Piotra Osęki, medioznawców, np. prof. Wiesława Godzica i publicystów, którzy opisywali przypadki manipulacji „Wiadomości”.
– Raport Rady Języka Polskiego to działalność podjęta w ramach ustawowych zadań organu, który został powołany na podstawie przepisów prawa i który ma zadanie przedstawiać Sejmowi swoje sprawozdania z przestrzegania ustawy o języku polskim. Dlatego to tak wartościowy dowód do oceny naruszenia dziennikarskich standardów. Raport imponuje fachowością przygotowania i kompleksowością analizy. [chodzi o "Sprawozdanie o stanie ochrony języka polskiego za lata 2016–2017" publikowane na podstawie art. 12 ust. 2 ustawy o języku polskim przez Radę Języka Polskiego przy Prezydium PAN]
Dowiadujemy się między innymi, jak są konstruowane paski „Wiadomości” i ewentualnie jakie metody manipulacji informacją są w nich wykorzystywane. Raport Rady dokumentuje całą rzecz z taką precyzją, że bardzo łatwo jest wyłowić wszystkie nadużycia.
Dotyczące wydarzeń wokół Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego, Krajowej Rady Sądownictwa, działania instytucji europejskich w sprawie kontroli praworządności w Polsce, katastrofy smoleńskiej, słynnego posiedzenia Sejmu w grudniu 2016 r. w Sali Kolumnowej, ponownego wyboru Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej, reprywatyzacji w Warszawie, rezydentów. W tych kwestiach „Wiadomości” nie przekazywały obiektywnych i rzetelnych informacji. Pan zapytał Witolda Kołodziejskiego, szefa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, co zamierza z tym zrobić.
– Bo ani przewodniczący Krajowej Rady, ani sama Rada nie zareagowali na raport Rady Języka Polskiego. Gdyby tego typu raport dotyczył działalności, która wchodzi w sferę działalności rzecznika praw obywatelskich, dla mnie byłoby oczywiste, że następnego dnia powinienem się tym zająć. Niedawno podjąłem próbę zainteresowania szefa Krajowej Rady listem prezydentów pięciu miast, który był zaadresowany do prezesa Rady Ministrów, KRRiT, Rady Etyki Mediów, RPO, a dotyczył tego, jak media traktowały prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, m.in. co media publiczne robiły w tej sprawie. Spotkałem się z panem przewodniczącym KRRiT Witoldem Kołodziejskim, ale – mówiąc delikatnie – rozmowa była mało satysfakcjonująca. Odniosłem wrażenie, że po prostu nikt nie ma najzwyczajniej w świecie ochoty zajmować się tym tematem.
Więcej: http://wyborcza.pl/7,75398,24688648,adam-bodnar-pyta-o-manipulacje-tvp-raport-rady-jezyka-polskiego.html (Dostęp płatny)