Wizytacja przejścia granicznego pomiędzy Polską i Ukrainą w Medyce
Sytuacja na przejściu granicznym w Medyce znacznie różniła się od sytuacji zastanej przez przedstawicieli RPO w Terespolu, gdzie w ciągu jednego dnia granicę próbowało przekroczyć ponad 400 osób pochodzących głównie z Czeczenii i Armenii. Większości odmówiono wówczas prawa wjazdu na terytorium RP. Podczas wizytacji w Medyce, na tamtejszym przejściu granicznym stawiło się ok. 20 osób nie posiadających wiz, ani innych dokumentów uprawniających do wjazdu i pobytu na terytorium Polski. Większość pochodziła z Armenii i Tadżykistanu. Przedstawiciele Rzecznika, podobnie jak uprzednio w Terespolu, uczestniczyli w charakterze obserwatorów w rozmowach przeprowadzanych z tymi cudzoziemcami przez funkcjonariuszy SG. Rozmowy te mają kluczowe znaczenie przy ustalaniu powodów przyjazdu każdego z cudzoziemców do Polski - na ich podstawie funkcjonariusz decyduje, czy cudzoziemiec jest osobą ubiegającą się o ochronę międzynarodową, i czy ostatecznie zostanie dopuszczony do złożenia wniosku o udzielenie takiej ochrony.
We wszystkich rozmowach, przy których obecni byli obserwatorzy z Biura RPO, wypowiedzi cudzoziemców wskazywały, w sposób wyraźny bądź dorozumiany, że rzeczywiście poszukują oni w Polsce ochrony międzynarodowej. Wszystkie te osoby zostały do Polski wpuszczone.
Obecnie, cały zebrany podczas wizytacji materiał jest w Biurze RPO szczegółowo analizowany. Efekty tej analizy przedstawione zostaną w notatce, która w pierwszej kolejności zostanie przesłana do Placówki Straży Granicznej w Medyce. Wizytacja pokazała jednak, jak bardzo, w praktyce, różnią się procedury stosowane przez Straż Graniczą wobec cudzoziemców przekraczających granicę w Terespolu i w Medyce. Różnice te dotyczą zarówno samego prowadzenia, jak też dokumentowania rozmów zmierzających do ustalenia celu przyjazdu każdego z cudzoziemców do Polski.