Pracodawca odmówił przekazania związkowi zawodowemu danych pracowników, niezbędnych do referendum strajkowego. Odpowiedź MRPiPS
- Powołując się na rozporządzenie RODO, pracodawca odmówił związkowi zawodowemu przekazania danych osobowych pracowników, niezbędnych do przeprowadzenia referendum strajkowego
- Fakt, że przepisy ani dotyczące związków zawodowych, ani sporów zbiorowych nie określają wprost uprawnienia do pozyskiwania przez związki danych pracowników na potrzeby referendum strajkowego, może prowadzić do naruszenia prawa do strajku (art. 59 ust. 3 Konstytucji RP)
- Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich Stanisław Trociuk prosi minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk o stanowisko i rozważenie podjęcia działań legislacyjnych dla zapewnienia skutecznej ochrony prawa do strajku, przy poszanowaniu ochrony danych osobowych
- AKTUALIZACJA 12.08.2024: Podmiot mający uprawnienie do przeprowadzenia referendum strajkowego ma także uprawnienie do pozyskania w tym celu danych pracowników. Udostępnienie zaś związkowi zawodowemu tylko niezbędnych do przeprowadzenia referendum strajkowego danych pracowników jest w pełni możliwe i pozostanie w zgodzie z poszanowaniem ich danych osobowych - odpisała min. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Problem nie zostanie pominięty, gdy ustawodawca podejmie aktywność legislacyjną w obszarze systemu rozwiązywania sporów zbiorowych.
Do Rzecznika wpłynęła skarga związku zawodowego ws. uniemożliwienia prowadzenia sporu zbiorowego oraz przeprowadzenia referendum strajkowego, zgodnie z ustawą o rozwiązywaniu sporów zbiorowych. Na podstawie rozporządzenia ogólnego o ochronie danych osobowych RODO pracodawca odmówił bowiem przekazania danych pracowników na potrzeby referendum strajkowego.
Związek prowadzi spór zbiorowy z pracodawcą w obronie interesów pracowniczych na podstawie ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych. Ani rokowania, ani mediacje nie przyniosły rozwiązania.
Zmierzając do realizacji prawa do ogłoszenia strajku na podstawie art. 20 ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, związek w celu ustalenia osób uprawnionych do głosowania oraz ustalenia progów uzasadniających uznanie referendum za wiążące, zwrócił się do pracodawców o udostępnienie list pracowników. Pracodawcy odmówili udzielenia informacji koniecznych do ogłoszenia strajku, zgodnie z art. 20 ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych.
We wskazanych spółkach pracodawcy, w których toczy się spór zbiorowy, pracuje kilkanaście tysięcy pracowników w kilkuset lokalizacjach w całej Polsce. Część z nich pracuje wyłącznie zdalnie i jedyną formą kontaktu są adresy poczty e-mail, których udostępnienia odmawia pracodawca.
Wobec niemożliwości ustalenia liczby osób uprawnionych do głosowania i progów uzasadniających uznanie referendum za wiążące związek nie jest w stanie zrealizować przysługującego mu z mocy art. 59 ust. 3 Konstytucji RP prawa do organizowania strajku.
Zgodnie ze stanowiskiem Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, przepisy RODO pozwalają pozyskać dane pracowników na potrzeby referendum strajkowego, a związek zawodowy ma prawo pozyskiwać od pracodawcy imiona i nazwiska pracowników oraz dane umożliwiające poinformowanie pracownika o referendum strajkowym.
Zarazem ZRPO zwraca uwagę na orzecznictwo sądów administracyjnych, zgodnie z którym Prezes UODO nie ma uprawnienia do nakazania administratorowi danych udostępnienia innemu podmiotowi danych osobowych swoich pracowników.
W ocenie Rzecznika fakt, że zarówno przepisy dotyczące związków zawodowych, jak i regulacje z zakresu sporów zbiorowych nie określają wprost uprawnienia do pozyskiwania przez związki zawodowe danych pracowników na potrzeby referendum strajkowego może prowadzić do naruszenia konstytucyjnego prawa do strajku.
Odpowiedź min. Agnieszki Dziemianowicz-Bąk
Na gruncie ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o rozwiązywaniu sporów zbiorowych (tj. Dz.U. z 2020 r. poz. 123) zgoda załogi zakładu pracy na przeprowadzenie strajku jest niezbędnym warunkiem legalności akcji strajkowej. Strajk może zostać ogłoszony, jeżeli w głosowaniu - tzw. referendum strajkowym - weźmie udział co najmniej 50% pracowników zakładu pracy, z których zwykła większość zagłosuje za jego ogłoszeniem (por. art. 20 ust. 1 ustawy). W przypadku strajku wielozakładowego potrzebna jest zgoda większości głosujących pracowników w poszczególnych zakładach pracy, które mają być objęte strajkiem, jeżeli w głosowaniu w każdym z tych zakładów weźmie udział co najmniej 50% pracowników (por. art. 20 ust. 2 ustawy).
Zatem ogłoszenie strajku, zgodnie z art. 20 ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, musi zostać poprzedzone głosowaniem i będzie możliwe, gdy spełnione zostaną dwa wymogi: pierwszy dotyczy quorum (50% pracowników zakładu pracy), drugi - udzielenia dla strajku poparcia przez większość biorących udział w głosowaniu.
Ustawa nie określa przy tym ani sposobu, ani formy głosowania w sprawie strajku, zatem są one dowolne. Istotne jest stworzenie załodze możliwości wpływania na wynik głosowania przez dokładne wyrażenie w akcie głosowania swojego stanowiska (woli).
W świetle powyższego nie ulega wątpliwości, że by móc przeprowadzić referendum strajkowe, a następnie stwierdzić ważność wyników głosowania, uprawniony do jego przeprowadzenia podmiot musi mieć wiedzę o aktualnym stanie zatrudnienia w zakładzie pracy w momencie przeprowadzania referendum. Co jednak więcej, podmiot ten w weryfikowalny sposób powinien móc wykazać, że w głosowaniu wzięły udział wyłącznie osoby do tego uprawnione. Z tego względu wystąpienie do pracodawcy o listę pracowników wydaje się krokiem w pełni uzasadnionym i zgodnym z ustawową procedurą rozwiązywania sporu zbiorowego - pomimo braku skonkretyzowanego obowiązku pracodawcy przekazania takich danych na prośbę podmiotu organizującego referendum strajkowe.
W ocenie ministra właściwego do spraw pracy, podmiot mający uprawnienie do przeprowadzenia referendum strajkowego ma także uprawnienie do pozyskania, w tym celu, danych pracowników, a przesłanką legalności będzie tu prawnie uzasadniony interes. Udostępnienie - w celu przeprowadzenia głosowania - organizującemu referendum strajkowe uprawnionemu do tego podmiotowi imion i nazwisk pracowników wraz z tylko jedną informacją umożliwiającą nawiązanie z nimi kontaktu (np. służbowym adresem e-mail), byłoby wystarczające i zgodne z zasadą minimalizacji danych. Bez tych informacji, u wielu pracodawców, w związku z ich strukturą organizacyjną, także ze strukturą zatrudnienia, czy organizacją u nich procesu pracy, dotarcie do wszystkich, często rozproszonych pracowników z informacją o referendum strajkowym, nie byłoby w ogóle możliwe.
Istotne i pomocne jest tu stanowisko Prezesa UODO, zgodnie z którym związek zawodowy ma prawo pozyskiwać od pracodawcy imiona i nazwiska pracowników oraz dane umożliwiające poinformowanie pracownika o referendum strajkowym. Jako podstawę uprawniającą związek zawodowy do pozyskiwania danych osobowych w zakresie imion, nazwisk, oraz danych kontaktowych, Prezes UODO wskazuje art. 6 ust. 1 lit. f rozporządzenia ogólnego o ochronie danych (RODO), czyli prawnie uzasadniony interes realizowany przez administratora (por. https://archiwum.uodo.gov.pl/pl/138/756).
Na uwagę zasługuje też orzecznictwo, w którego świetle referendum strajkowe powinno być przeprowadzone z uwzględnieniem liczby wszystkich pracowników zakładu pracy (wyr. SN z 7.3.2013 r., I PK 216/12), a zorganizowanie i przeprowadzenie referendum strajkowego w sposób umożliwiający swobodne wyrażenie woli przez głosujących jest uznawane za istotny warunek legalności strajku i podlega kontroli sądowej (wyr. SN z 7.2.2007 r., I PK 209/06). Natomiast niezapewnienie sprawdzenia tożsamości osób głosujących podczas referendum może być uznane za przejaw rażącego niedbalstwa, świadczącego o znacznym odejściu od wzorca należnego starannego zachowania się organu przeprowadzającego głosowanie i odpowiedzialnego za jego prawidłowość (por. wyr. SN z 8.8.2012 r. I PK 60/12).
Warto ponadto zauważyć, że w przywołanym już wyżej wyroku SN z 7 lutego 2007 r. I PK 209/06 Sąd orzekł, że prawo do strajku należy do podstawowych praw człowieka oraz wolności związkowych. Wobec tego wątpliwości związane z wykładnią przepisów regulujących strajk powinny być - zgodne z zasadą in dubio pro libertate - rozstrzygane na rzecz, a nie przeciwko wolności strajku.
Reasumując, w opinii ministra właściwego do spraw pracy, na gruncie obecnie obowiązujących regulacji w zakresie procedury rozwiązywania sporu zbiorowego, podjęcie przez pracodawcę działania polegającego na udostępnieniu związkowi zawodowemu tylko niezbędnych do przeprowadzenia referendum strajkowego danych pracowników, jest w pełni możliwe i pozostanie w zgodzie z poszanowaniem danych osobowych pracowników.
Dziękując za zasygnalizowanie problemu, pragnę zapewnić, że właściwy wniosek de lege ferenda w tym zakresie nie zostanie pominięty, gdy ustawodawca podejmie aktywność legislacyjną w obszarze systemu rozwiązywania sporów zbiorowych.
VII.611.1.2024