Ulgowe bilety ZTM nie dla studentów spoza UE. Interwencja Rzecznika
- Nie wszyscy studenci i doktoranci mają w Polsce równy dostęp do ulg na przejazdy transportem publicznym
- Prawa tego nie mają studenci spoza Unii Europejskiej, doktoranci-obywatele RP z uczelni zagranicznych oraz wszyscy studenci uczelni z zagranicy, którzy nie studiują w Polsce
- Różnicowanie prawa do ulgi w zależności od obywatelstwa czy miejsca nauki jest sprzeczne nie tylko z polską ustawą, ale i z normami UE - podkreśla RPO
Do Rzecznika Praw Obywatelskich napływają informacje o nierównym traktowaniu studentów i doktorantów w dostępie do ulg na przejazdy środkami publicznego transportu zbiorowego. Rzecznik taką kwestię monitoruje od lat.
Co mówią przepisy?
Zgodnie z ustawą z 20 czerwca 1992 r. o uprawnieniach do ulgowych przejazdów środkami publicznego transportu zbiorowego, studenci do ukończenia 26. roku życia oraz doktoranci mają prawo do ulgi na przejazdy na podstawie biletów jednorazowych, imiennych biletów miesięcznych oraz przy przejazdach środkami publicznego transportu zbiorowego autobusowego w komunikacji zwykłej i przyspieszonej.
Zgodnie z art. 6 ust. 1 tej ustawy, minister właściwy do spraw transportu, w porozumieniu z ministrami pracy, oświaty i wychowania oraz szkolnictwa wyższego, określi rozporządzeniem rodzaje dokumentów poświadczających uprawnienia do korzystania z ulgowych przejazdów, z uwzględnieniem rodzaju posiadanych uprawnień określonych w tych przepisach. W upoważnieniu do wydania rozporządzenia wskazano, że ma ono określać jedynie rodzaje dokumentów poświadczających uprawnienia do korzystania z ulg, nie zaś zawężać grono podmiotów mogących z tych ulg korzystać.
Kto jest wykluczony?
Tymczasem rozporządzenie Ministra Infrastruktury i Budownictwa z 20 kwietnia 2017 r. w sprawie rodzajów dokumentów poświadczających uprawnienia do korzystania z ulgowych przejazdów zawiera regulacje, które w sposób nieuprawniony i dyskryminujący ograniczają uprawnienie do uzyskania z ulgi. Wyklucza ono możliwość skorzystania z ulgi przez:
- studentów spoza Unii Europejskiej,
- studentów będących obywatelami Unii Europejskiej bądź członkami rodziny obywateli UE, którzy nie posiadają dokumentu potwierdzającego prawo stałego pobytu w Polsce,
- doktorantów będących obywatelami Polski i studiujących za granicą,
- wszystkich studentów uczelni zagranicznych, którzy nie są studentami uczelni polskich.
Postanowienia rozporządzenia są sprzeczne z ustawą i nie sprzyjają mobilności
Takie zapisy rozporządzenia pozostają w sprzeczności z ustawą o uprawnieniach do ulgowych przejazdów - w związku z art. 92 ust. 1 Konstytucji. Ustawa ta przyznaje bowiem studentom oraz doktorantom możliwość skorzystania z ulgowego przejazdu, bez względu na obywatelstwo czy miejsce pobierania nauki. Zgodnie zaś z art. 92 ust. 1 Konstytucji, rozporządzenia są wydawane przez organy w niej wskazane, na podstawie szczegółowego upoważnienia zawartego w ustawie i w celu jej wykonania.
W ocenie RPO rozporządzenie przekracza zatem upoważnienie ustawowe. Wprowadza ono bowiem dodatkowe kryteria, nieprzewidziane w ustawie, odnoszące się do możliwości skorzystania z ulgi komunikacyjnej przez studenta lub doktoranta.
Ponadto z uwagi na fakt, że Polska jest członkiem Unii Europejskiej, zapisy rozporządzenia - w zakresie, w jakim różnicują możliwość skorzystania z ulgi w zależności od obywatelstwa czy miejsca zamieszkania - mogą budzić wątpliwości co do zgodności z normami UE.
Rzecznik zwrócił też uwagę, że obecne rozwiązania w kwestii ulg na przejazdy nie sprzyjają mobilności studentów i doktorantów. Wręcz przeciwnie - premiują postawy osób, które z możliwości pobierania nauki zagranicą nie skorzystały. Ponadto takie regulacje nie przyczyniają się do optymalnych warunków studiowania i prowadzenia badań w Polsce dla studentów i doktorantów pochodzących z innych krajów.
Rzecznik zwrócił się do Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego o stanowisko w sprawie.
VII.7033.8.2015