Decydują o finansowaniu leczenia chorób ultrarzadkich - ich kompetencje powinna określać ustawa. RPO zgadza się z sygnalizacją TK
- Kompetencje zespołu, który decyduje o finansowaniu leczenia chorób ultrarzadkich, powinna określać ustawa
- Chodzi m.in. o prawa pacjentów, którzy ze względu na koszty leczenia przekraczające milion zł rocznie, nie mają innej szansy na skuteczną terapię
- Zespół decyduje o bezpłatnych lekach dla nich - dostępnych wyłącznie w ramach obowiązujących w danym okresie programów lekowych
- Nie mogą oni odwołać się od decyzji zespołu, czy żądać powtórnego rozpoznania sprawy. Sądy administracyjne odrzucają zaś ich skargi na wyłączenie z programu lekowego
Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się do resortu zdrowia o niezwłoczne zainicjowanie odpowiednich prac legislacyjnych.
17 października 2018 r. Trybunał Konstytucyjny (sygn. akt S 6/18) przedstawił Sejmowi postanowienie sygnalizacyjne w sprawie luk prawnych dotyczących statusu Zespołu Koordynacyjnego ds. Chorób Ultrarzadkich. Trybunał stwierdził, że obecne unormowanie kompetencji zespołu wyłącznie w aktach wewnętrznych, czyli zarządzeniu i regulaminie, nie spełnia wymogu konstytucyjnego. Bo to właśnie w ustawie powinny znaleźć się regulacje dotyczące warunków i zakresu udzielania świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.
Rzecznik przedstawił ten problem 9 marca 2016 r. ówczesnemu Ministrowi Zdrowia. Wskazał, że nieprawidłowe jest zawarcie w załącznikach do obwieszczenia, będących opisami programów lekowych, określenia uprawnień Zespołu Koordynacyjnego ds. Chorób Ultrarzadkich do kwalifikacji i wyłączania pacjentów z udziału w programie lekowym. Stanowisko TK potwierdza zasadność wątpliwości Rzecznika.
Jak zauważył bowiem Trybunał, procedury podejmowania decyzji o sposobie leczenia chorób ultrarzadkich (dostępu do leków refundowanych) są bardziej rygorystyczne niż zasady dostępu do innych świadczeń zdrowotnych, także specjalistycznych. Leki dla tej grupy chorych są bezpłatnie dostępne wyłącznie w ramach obowiązujących w danym okresie programów lekowych, do których pacjent może być zakwalifikowany tylko decyzją jednego zespołu w skali kraju.
Zainteresowany nie ma żadnego wpływu – nawet pośredniego – na skład tego zespołu (powoływanego przez Prezesa NFZ), nie może również w żaden sposób odwołać się od jego decyzji czy żądać powtórnego rozpoznania sprawy. Potwierdzają to orzeczenia sądów administracyjnych, które konsekwentnie odrzucają skargi na wyłączenie z programu lekowego. Brak jest również reguł umożliwiających mu uzupełnienie wniosku o włączenie do programu lekowego, gdyby już po jego złożeniu zmieniły się zasady kwalifikacji.
W opinii TK - którą RPO w pełni podziela - istnieje potrzeba ustawowej regulacji statusu Zespołu, który podejmuje ostateczne decyzje o finansowaniu leczenia chorób ultarzadkich, a więc realizuje konstytucyjne prawo do ochrony zdrowia. - Wydaje się to tym bardziej potrzebne, że pacjentami w tym wypadku są osoby, które m.in. ze względu na koszty leczenia przekraczające milion zł rocznie nie mają w praktyce innej szansy na uzyskanie dostępu do skutecznych i nowoczesnych terapii - podkreśla Adam Bodnar.
Ustawowe uregulowanie kompetencji podmiotów uprawnionych do podejmowania decyzji w tym zakresie (konieczne z uwagi na konstytucyjny wymóg ustawowej regulacji warunków i zakresu świadczeń opieki zdrowotnej finansowej ze środków publicznych), nie wiązałoby się z żadnymi dodatkowymi wydatkami. Korzystnie wpłynęłoby zaś na jawność i przejrzystość procedur, w myśl zasady zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa.
Rzecznik zwrócił się do Ministra Zdrowia z prośbą o niezwłoczne zainicjowanie prac legislacyjnych mających na celu wdrożenie zaleceń Trybunału.
V.7013.55.2015