Skutecznie przeciwdziałać dyskryminacji na tle płci. Opinia Marcina Wiącka do nowelizacji ustawy o sporcie
- Kluby i związki sportowe miałyby przyjąć regulaminy określające zasady przeciwdziałania dyskryminacji, mobbingowi i innym nadużyciom wobec zawodników i innych osób. Ponadto związki sportowe miałyby powołać pełnomocników w tym zakresie
- Byłby też obowiązek odpowiednich szkoleń i działań na rzecz podnoszenia świadomości
- Projekt nowelizacji ustawy o sporcie warto też wykorzystać do systemowego rozwiązania nie tylko przemocy i wykorzystywania seksualnego, ale i nierówności w sporcie ze względu na płeć - uważa RPO
- Ponadto przy okazji tej nowelizacji można by uczynić otwartym katalog cech prawnie chronionych oraz dziedzin objętych zakazem dyskryminacji na gruncie ustawy o równym traktowaniu
Rzecznik Praw Obywatelskich pisze w tej sprawie do Ministra Sportu i Turystyki oraz do Pełnomocnik Rządu ds. Równego Traktowania.
RPO o nowelizacji ustawy o sporcie
Marcin Wiącek przedstawia min. Kamilowi Bortniczukowi uwagi do projektu nowelizacji ustawy o sporcie z 25 czerwca 2010 r. RPO z zadowoleniem przyjmuje tę inicjatywę. Podejmuje ona podnoszony przez Rzecznika od dawna, także w korespondencji z Ministrem, problem przemocy w środowisku sportowym, zwłaszcza warunkowanej czynnikami związanymi z płcią.
Na szczególne podkreślenie zasługuje zakładany obowiązek przyjęcia przez kluby i związki sportowe regulaminu, określającego zasady przeciwdziałania dyskryminacji, mobbingowi i innym nadużyciom wobec zawodników i innych osób uczestniczących we współzawodnictwie sportowym. Związki powoływałyby zaś pełnomocnika ds. przeciwdziałania dyskryminacji, mobbingowi i innym nadużyciom wobec zawodników i innych osób.
Skuteczność tych przepisów zwiększają konsekwencje ich niezrealizowania. Klub czy związek, który nie przyjąłby regulaminu, nie mógłby ubiegać się o finansowanie lub dofinansowanie zadań z budżetu państwa, budżetu jednostek samorządu terytorialnego oraz z państwowych funduszy celowych. Nieprzyjęcie przez związek regulaminu w terminie oznaczałoby zaś wygaśnięcie kadencji zarządu. Związek, który nie powołałby pełnomocnika, nie mógłby ubiegać się o finansowanie lub dofinansowanie z budżetu państwa, jednostek samorządu terytorialnego oraz z państwowych funduszy celowych.
W ocenie RPO z projektu powinno jasno wynikać, że odpowiedzialność dyscyplinarną aktualizują nie tylko zachowania niepożądane noszące znamiona czynów przestępczych, penalizowanych na gruncie Kodeksu karnego, ale także inne działania niepożądane, których dotyczy nowelizacja, w tym o charakterze dyskryminacyjnym.
Z zadowoleniem należy także przyjąć, że projekt - obok rozwiązań sankcjonujących działania dyskryminujące i przemocowe - wskazuje także na obowiązek działań prewencyjnych, polegających na szkoleniach, edukacji i podnoszeniu świadomości.
Budowanie równości w sporcie wymaga, by kampanie społeczne przedstawiały kobiety i mężczyzn uprawiających sport w sposób wolny od stereotypowo przypisanych im ról płciowych. To właśnie stereotypy są wskazywane jako jedna z głównych przeszkód równego udziału kobiet i mężczyzn w tej sferze.
Wyzwaniem pozostaje także podnoszenie świadomości na temat przemocy ze względu na płeć w sporcie z uwzględnieniem szczególnie narażonych na nią podgrup: sportowców LGBT i sportowców z niepełnosprawnościami, sportowców z rodzin imigrantów lub znajdujących się na ścieżce rozwoju.
Co jeszcze warto wziąć pod uwagę
Brakuje m.in. uszczegółowienia sposobów przeciwdziałania dyskryminacji przez kluby i związki sportowe. Nie formułuje się wymogów co do kryteriów wyboru czy zadań i kompetencji pełnomocnika ds. przeciwdziałania dyskryminacji, mobbingowi i innym nadużyciom. Procedura rozpatrywania nadużyć powinna zaś dawać gwarancję bezpieczeństwa osobie doświadczającej niepożądanych zachowań, a w stosownych przypadkach - możliwość skorzystania przez nią z usług wsparcia.
Projekt skupia się wyłącznie na problemie przemocy i wykorzystania seksualnego, ale nierówności w sporcie są problemem znacznie szerszym. To także:
- niższa partycypacja dziewcząt i kobiet w sporcie,
- niedoreprezentowanie w ciałach kierowniczych i w procesie decyzyjnym,
- różnice w finasowaniu, w tym nagradzaniu i wynagradzaniu,
- seksistowski sposób przedstawiania aktywności sportowej kobiet przez media,
- utrwalone stereotypowe przekonania na temat ról społecznych kobiet i mężczyzn, w tym przypisywanie kobietom głównie funkcji rodzicielskich i opiekuńczych.
Nowelizację warto wykorzystać do ich systemowego rozwiązania. Służyć temu powinny nie tylko środki ukierunkowane na przeciwdziałanie i zwalczanie dyskryminacji, ale także promujące równość płci w sporcie.
Wartościowe byłoby zobowiązanie klubów i związków sportowych do podjęcia takich działań, jak m.in:
- opracowanie planów działania zorientowanych na promowanie równości płci,
- zapewnianie równego dostępu do zasobów (takich jak ośrodki sportowe, sprzęt i odzież),
- gwarantowanie dziewczętom i kobietom równych możliwości rywalizacji w sporcie na każdym poziomie (np. poprzez wprowadzanie programów zwalczających nierówności między płciami),
- wprowadzenie celów dotyczących reprezentacji kobiet w organach decyzyjnych,
- ustalenie celów w zakresie rekrutacji i rozwoju kobiet na stanowisku trenerów i sędziów,
- wprowadzenie zasad równych warunków pracy kobiet i mężczyzn, w tym równego wynagrodzenia za organizowane przez nich wydarzenia,
- promowanie równowagi między życiem zawodowym a prywatnym czy publikowanie danych na temat równości płci w rocznych sprawozdaniach związków sportowych.
Inne działania na rzecz przeciwdziałania dyskryminacji
Dyskryminacja w sporcie wiąże się również bardzo często z innymi cechami takimi jak wiek, niepełnosprawność, orientacja seksualna, pochodzenie rasowe, etniczne czy narodowość. Chodzi np. o górne limity wiekowe dla sędziów piłkarskich, czy odmowę startu w zawodach sportowych ze względu na narodowość.
W ocenie RPO przeciwdziałanie dyskryminacji w sporcie powinno być zatem skorelowane z mechanizmem przeciwdziałania dyskryminacji, którego ramy wyznaczają przede wszystkim przepisy ustawy z 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy oraz ustawy z 3 grudnia 2010 r. o wdrożeniu niektórych przepisów Unii Europejskiej w zakresie równego traktowania.
Rzecznik od lat formułuje postulat nowelizacji ustawy o równym traktowaniu, co mogłoby nastąpić właśnie na mocy projektowanej nowelizacji. Można by zatem uczynić otwartym katalog cech prawnie chronionych oraz dziedzin objętych zakazem dyskryminacji na gruncie ustawy o równym traktowaniu, a przynajmniej - dodać sport do jej zakresu.
Zapewniłoby to możliwość zastosowania funkcjonującego od lat mechanizmu ochrony przed dyskryminacją ze
wszystkimi jego elementami. Oznaczałoby to, że do wszystkich form dyskryminacji w sporcie, w tym molestowania i molestowania seksualnego, do których zaliczyć należałoby akty przemocy i przemocy seksualnej związane z cechą prawnie chronioną, znajdowałyby zastosowanie korzystniejsze reguły dotyczące ich dowodzenia przed sądem (tzw. odwrócony ciężar dowodu) oraz odpowiedzialność odszkodowawcza za naruszenie zakazu dyskryminacji w sporcie, zgodnie z ustawą o równym traktowaniu. Pozwalałoby to także na działania wyrównawcze wobec grupy niedostatecznie reprezentowanej w sporcie, np. ws. dostępu kobiet do stanowisk trenerskich czy decyzyjnych.
Rozszerzenie ochrony osób doświadczających dyskryminacji w sporcie, a w konsekwencji osób, które udzielają im pomocy, w oparciu o ustawę o równym traktowaniu, pozwoliłoby także na objęcie ich ochroną przed działaniami odwetowymi.
Te same względy przemawiają także za nowelizacją przepisów regulujących działalność mediów - tak by wyeliminować z przekazu medialnego język seksistowski i zwiększyć udział w nim kobiecego sportu. Oparte na uprzedzeniach relacje medialne mają różne konsekwencje, z których dwie są szczególnie istotne:
- brak widoczności kobiet przekłada się na brak wzorów do naśladowania. To z kolei negatywnie odbija się na uczestnictwie kobiet w sporcie i ich przyszłym zaangażowaniu w inne role, stereotypowo przypisane mężczyznom, jak trenowanie czy członkostwo w gremiach decyzyjnych.
- brak widoczności w mediach ma bezpośredni wpływ na wartość ekonomiczną sportu kobiet. Utrudnia to przyciąganie sponsorów i gwarantowanie równości wynagrodzeń kobiet i mężczyzn w sporcie.
RPO prosi ministra o wzięcie pod uwagę tych uwag oraz o ustosunkowanie się do podniesionych kwestii.
W tej samej sprawie Marcin Wiącek występuje także do Anny Schmidt, pełnomocnik rządu ds. równego traktowania. Ponadto zwraca uwagę na związek Krajowego Programu Działań na rzecz Równego Traktowania na lata 2022-2030 z kwestią równości płci w sporcie.
XI.518.33.2019