Rzecznik Praw Obywatelskich otworzył punkt przyjęć interesantów w Szczecinie
3 listopada 2022 r. RPO Marcin Wiącek otworzył punkt przyjęć interesantów w Szczecinie. Ułatwi to dostęp do Rzecznika Praw Obywatelskich mieszkańcom miasta i okolic. Będą oni mogli zgłosić swoją sprawę bezpośrednio prawnikowi Biura RPO.
Jest to kolejny punkt otwarty po zawieszeniu osobistych przyjęć interesantów spowodowanym pandemią. Od września spotkania z pracownikami BRPO są już możliwe w Bydgoszczy, Koszalinie, Krakowie, Lublinie i Wałbrzychu.
Rzecznik ma poza Warszawą trzy Biura Pełnomocników Terenowych (w Gdańsku, Katowicach i Wrocławiu), a w kolejnych miastach organizuje punkty przyjęć interesantów, do których w wyznaczonych dniach przyjeżdżają prawnicy Biura RPO, by przyjmować skargi i udzielać informacji.
W trakcie wizyty w Szczecinie Marcin Wiącek rozmawiał z przedstawicielami władz samorządowych Województwa Zachodniopomorskiego członkinią Zarządu Województwa Anną Bańkowską oraz wiceprzewodniczącą Sejmiku Teresą Kaliną. W spotkaniu wzięli udział również dyrektorka Wydziału Współpracy Społecznej Urzędu Marszałkowskiego Magdalena Pieczyńska i dyrektor Wydziału Prezydialnego Urzędu Marszałkowskiego Łukasz Urbański oraz dyrektorka Zespołu ds. Prezydialnych i Zrównoważonego Rozwoju w Biurze RPO Anna Grzelak.
Briefing prasowy
W konferencji prasowej zorganizowanej w związku z otwarciem Punktu Przyjęć Interesantów RPO wzięli udział RPO Marcin Wiącek, wiceprzewodnicząca Sejmiku Województwa Teresa Kalina i członkini Zarządu Województwa Anna Bańkowska.
Rzecznik przypomniał, że zgodnie z Konstytucją każdy może złożyć skargę do RPO jeżeli uważa, że władza naruszyła jego wolności i prawa. Zwrócił uwagę, że taka skarga jest pozbawiona formalności i można ją złożyć w dowolnej postaci - zadzwonić na infolinię, napisać list, wypełnić formularz internetowy.
- Wiele osób czuje potrzebę osobistej rozmowy, spojrzenia w oczy i wykrzyczenia swojego problemu, swoich zarzutów względem władzy – zaznaczył Rzecznik tłumacząc dlaczego powstają punkty przyjęć interesantów RPO oddalone od Warszawy i Biur Terenowych RPO.
- Na początek raz w miesiącu, w każdy pierwszy czwartek miesiąca, będzie tuta obecny pracownik Biura Rzecznika z którym będzie można porozmawiać, zgłosić mu swoją sprawę – mówił rzecznik i zapowiedział, że jeśli zapotrzebowanie będzie duże, to liczba dyżurów może się zwiększyć.
- Zachęcam wszystkich mieszkańców Szczecina i okolic, aby korzystali ze wsparcia Rzecznika. – mówił Marcin Wiącek i podkreślił, że RPO i pracownicy Biura są po to, aby służyć wszystkim ludziom radą i pomocą w sporze o ochronę praw i wolności człowieka z państwem.
RPO podziękował też społeczności samorządowej Szczecina za wsparcie w realizacji tego pomysłu.
Anna Bańkowska z Zarządu Województwa poinformowała, że otwarty punkt to już drugi punkt przyjęć interesantów w województwie – pierwszy funkcjonuje w Koszalinie. Zaprosiła również Rzecznika do wizyt lokalnych i spotkań w terenie z mieszkańcami województwa.
Wiceprzewodnicząca Sejmiku Teresa Kalina w imieniu mieszkańców podziękowała Rzecznikowi za otwarcie punktu i współpracę.
Pytania dziennikarzy dotyczyły przede wszystkiej trudnej sytuacji ekonomicznej w Polsce. Rzecznik zwrócił uwagę, że faktycznie wiele skarg trafiających do biura RPO dotyczy problemów społecznych związanych ze wzrostem kosztów życia.
- Wielu obywateli zwraca się do RPO w poczuciu bezradności z powodu, że nie mogą żyć na takim poziomie jak wcześniej – mówił Rzecznik wskazując na dominujące problemy wynikające ze skarg.
Marcin Wiącek tłumaczył, że w związku z wpływającymi skargami pozostaje w dialogu z organami władzy publicznej i apeluje, aby tworzyć więcej rozwiązań, które mogłyby wesprzeć obywateli w przejściu tego trudnego okresu. Przedstawił również najistotniejsze wystąpienia dotyczących bieżących problemów.
RPO na sesji Młodzieżowego Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego
Po konferencji prasowej RPO Marcin Wiącek wziął udział w sesji Młodzieżowego Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego z udziałem uczniów szkół średnich.
- Młodzi ludzie mają często świeże i nowoczesne spojrzenie na otaczającą nas rzeczywistość – zwrócił uwagę Rzecznik i podkreślił, że bardzo często dostrzegają oni takie problemy, których starsi już nie dostrzegają, bo są przyzwyczajeni do pewnych koncepcji.
- Wolności i prawa to są pewne uprawnienia, które sprawiają, że nie jesteśmy poddanymi, ale jesteśmy obywatelami. Mamy pewne roszczenia wobec państwa i państwo jest zobowiązane do tego, aby dbać o sferę wolności każdego z nas – tłumaczył Rzecznik i zwrócił uwagę, że te wolności i prawa przysługują każdemu człowiekowi, niezależnie od wieku. Zaznaczył, że również do RPO może się zwrócić każdy, nie tylko osoba pełnoletnia. – Każdy, który uważa, że władza w jakiś sposób naruszyła jego wolności i prawa – dodał.
Pogratulował zgromadzonej młodzieży tego, ze poświęca swój wolny czas, aby oddawać się aktywności, jaką jest udział w sejmiku młodzieżowym.
- Jest to bardzo cenne, że młodzi ludzie włączają się już na tak wczesnym etapie swojego życia w tego typu działalność – zwrócił uwagę RPO i podziękował za zaproszenie oraz zaprosił do dyskusji o problemach i dylematach młodych ludzi.
Pierwsza część dyskusji dotyczyła praw młodzieży. Odpowiadając na pytania młodych radnych RPO przedstawił przykłady działań podejmowanych na rzecz praw uczniów. Wspomniał m.in. o sprawie, która została podjęta po skargach uczniów i rodziców uczniów związanych z zapisami statutów szkół, w których zakazywano uczniom tatuaży, malowania paznokci czy malowania włosów. Skarżący pytali się czy było to zgodne z prawem. Po przeanalizowaniu sprawy RPO uznał, że jest to niezgodne z prawem i szkoły, w których takie zapisy znalazły się w statutach, powinny je zmienić.
Przypomniał też, że choć do Rzecznika może zwrócić się każdy, i każdy otrzyma odpowiedź, to nie w każdej sprawie RPO może podjąć działania. RPO jest organem władzy publicznej działającym w ramach przyznanych przez Konstytucję i ustawę kompetencji. Wyjaśnił też szczegółowo w jaki sposób z tych kompetencji Rzecznik może korzystać.
Opowiedział również o współpracy międzynarodowej - z Ombudsmanami innych krajów oraz o działalności w ramach ombudsmańskich organizacji międzynarodowych takich jak np. ENHRI.
Pytania dotyczyły również praw uczniów niepełnoletnich. W tym kontekście młodzież interesowała się uprawnieniem do decydowania o uczęszczaniu na lekcje religii. RPO przypomniał, że do momentu osiągnięcia pełnoletności uczeń podlega władzy rodzicielskiej i rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Z drugiej strony Rzecznik zwrócił uwagę na obowiązek wysłuchania dziecka i w miarę możliwości uwzględnienia jego zdania.
W dyskusji z młodzieżą pojawił się również temat uchodźców i kryzysu humanitarnego w strefie przygranicznej.
- Byłem kiedyś w ośrodku dla uchodźców przy granicy polsko-białoruskiej. Ta wizyta to było coś, co wstrząsnęło mną jako człowiekiem. W pokoju było kilkadziesiąt osób, w większości dzieci z matkami – opowiadał Marcin Wiącek podkreślając, że to było najbardziej wstrząsające doświadczenie z dotychczasowych jego doświadczeń jako Rzecznika Praw Obywatelskich.
- Doszedłem do wniosku, że trzeba zrobić wszystko, co leży w mojej mocy, żeby tym ludziom pomóc – mówił Rzecznik i zaznaczył, że kwestia sytuacji ludzi na granicy polsko-białoruskiej była jednym z priorytetów działalności urzędu przez pierwsze miesiące po objęciu stanowiska.
Rozmowa w Radiu Plus
W trakcie wizyty w Szczecinie Marcin Wiącek udzielił wywiadu Radiu Plus, w którym rozmawiał z red. Michałem Kaczmarkiem.
Redaktor rozpoczął rozmowę pytaniem o przypadki rozpowszechniania w internecie materiałów godzących w cześć i prawa człowieka osób trzecich. Marcin Wiącek zaznaczył, że osoby dotknięte takimi zdarzeniami mogą zwrócić się o pomoc do biura RPO.
– Tego typu sytuacje powinny być przedmiotem analizy odpowiednich służb państwowych, aby ustalić, czy nie doszło do naruszenia prawa. […] Nie powinno mieć miejsca umieszczanie w internecie żadnych treści, które naruszają wolności i prawa człowieka: godność, prawo do prywatności, prawo do szacunku, czy też pamięć o osobie zmarłej, która również jest prawem przysługującym członkom rodziny takiej osoby – powiedział Marcin Wiącek.
Redaktor zapytał następnie rzecznika o to, jakie tematy obecnie najsilniej manifestują się w skargach i pismach kierowanych do Rzecznika Praw Obywatelskich. Marcin Wiącek wskazał, że wśród zwracających się do niego ludzi coraz silniej czuć bezradność wobec sytuacji gospodarczej, wzrastających kosztów życia i nie nadążających za nimi wynagrodzeń.
– Kompetencją Rzecznika jest przedstawianie tych problemów obywateli władzy. Obserwuję to, co robi parlament i rząd żeby wesprzeć obywateli w przejściu przez ten kryzys i […] staram się przyglądać temu, czy tego typu rozwiązania nie prowadzą do naruszenia zasady równości i czy nie warto byłoby rozważyć jeszcze innych pomysłów, o których ludzie piszą w skargach do RPO.
Jako przykład takiego pomysłu Marcin Wiącek przywołał rewizję podatku Belki, który zniechęcał Polaków do oszczędzania. Rzecznik z zadowoleniem przyjął zatem powstałą w Ministerstwie Finansów inicjatywę zmiany zasad poboru tego podatku na korzyść podatników.
Natomiast zapytany o charakter skarg do RPO kierowanych przez uchodźców z Ukrainy przebywających w Polsce, Rzecznik wskazał, że w zdecydowanej większości Ukraińcy zwracają się do BRPO nie ze skargami, a prośbami o informacje i pomoc w dochowaniu formalności związanych z pobytem w kraju i otrzymywaniem pomocy publicznej. – Wiąże się to z tym, że w moim odczuciu polskie państwo bardzo dobrze zareagowało na ten kryzys i bardzo szybko powstały odpowiednie przepisy. […] Większość obywateli Ukrainy poszukuje informacji gdzie się udać, by zdobyć pesel, by utrzymać paszport, czy w jaki sposób przewieźć kogoś z Ukrainy do Polski po to, żeby połączyć rodziny – powiedział RPO.
Rzecznik podkreślił jednak, że szczególnym wyzwaniem dla polskiego państwa i społeczeństwa będzie długoterminowe zakwaterowanie uchodźców. – Trzeba pamiętać, że bardzo wielu z tych ludzi będzie musiało zostać w Polsce na dłużej. Nie wiemy, kiedy ta wojna się skończy, a nawet jeżeli się skończy, czy ci ludzie będą mieli dokąd wracać – mówił.
Padło również pytanie o rolę Rzecznika Praw Obywatelskich w rozwiązywaniu sporów między konsumentami a bankami wobec rosnących cen kredytów. Marcin Wiącek zaznaczył, że pracownicy Biura RPO zaangażowani są w wiele postępowań sądowych dotyczących kredytów frankowych, a jego zadaniem jest interweniowanie u organów władzy państwowej, by te reagowały na pogarszającą się sytuację obywateli. Jako pozytywny przykład reakcji władz publicznych Rzecznik wskazał wprowadzenie wakacji kredytowych, zaznaczając jednak, że jego wątpliwości budzi pominięcie przy nich niektórych grup kredytobiorców, np. osób z kredytami w walutach innych niż złoty.
Spotkanie z prawnikami
RPO rozmawiał także z dziekanem Okręgowej Rady Adwokackiej adw. Piotrem Dobrołowiczem.
Wizytę w Szczecinie zakończyło zorganizowane przez ORA w Szczecinie i redakcję miesięcznika In Gremio spotkanie otwarte RPO Marcina Wiącka z adwokatami, sędziami i radcami prawnymi.
Rzecznik mówił, że jego priorytetem jest pomaganie ludziom. Żeby w miarę możliwości, w sprawach w których ma kompetencje, odpowiadać na to zapotrzebowanie ze strony obywateli. Dlatego chce otwierać kolejne punkty pomocy i biura terenowe BRPO. Zwrócił uwagę, że zaniedbany pod tym względem jest np. wschód Polski.
Zwrócił uwagę, że w ubiegłym roku do BRPO wpłynęło 75 tys. skarg obywateli, a w tym roku może być ich jeszcze więcej. Są fale problemów, które powodują, że nagle rozdzwaniają się telefony, pojawiają się setki maili czy listów. Rzecznik wymienił w tym kontekście problemy związane z pandemią, kryzys na granicy polsko-białoruskiej, unormowania Polskiego Ładu oraz obecny kryzys uchodźczy w wyniku agresji Rosji na Ukrainę. - Władza zareagowała generalnie właściwie na ten kryzys – dodał i podkreślił, że w tym kontekście do BRPO ludzie nie zwracają się ze skargami tylko raczej, żeby uzyskać informację.
W tej chwili ludzie zgłaszają wiele problemów związanych z inflacją, z podwyżkami cen energii, z zakupem węgla czy ze spłatą rat kredytów.
- Staramy się pomóc apelując do organów władzy i przedstawiając te problemy parlamentowi i odpowiednim ministerstwom – mówił Rzecznik wskazując, że takie apele czasami przynoszą skutek. Podał przykład, że RPO był pierwszą instytucją, która wystąpiła z prośbą o rozważenie zniesienia podatku Belki. I choć na początku resort finansów poinformował, że nie ma takich planów, to ostatnio w mediach pojawiła się informacja o pomyśle wprowadzenia kwoty wolnej, co dla wielu ludzi będzie oznaczało brak opodatkowania tym podatkiem.
Rzecznika pytano m.in., czy ma niezbędne narzędzia do realizowania swej misji. Rzecznik zwrócił uwagę na wprowadzoną w 2018 r. skargę nadzwyczajną, której jest zwolennikiem. - Powinna istnieć taka skarga w obronie prawa, ostatnia deska ratunku dla obywateli czujących się pokrzywdzonymi – mówił i omówił prowadzone w BRPO sprawy dot. skarg nadzwyczajnych. Wskazał też na związane ze skargą problemy.
- Stworzono nowy środek, ale niezbędne środki finansowe na to nowe zadanie przyznano Rzecznikowi dopiero w tym roku – powiedział Rzecznik i dodał, że od 2018 r. wniosków o wniesienie skargi do Sądu Najwyższego wpłynęło do biura RPO tysiące, a nowe etaty na ten cel udało się stworzyć dopiero niedawno.
- Jestem optymistą, jeśli chodzi o budżet RPO na przyszły rok – oświadczył Marcin Wiącek kontynuując rozważania o sytuacji finansowej biura. Mówiąc o planowanych, nowych zadaniach dla RPO polegające na obsłudze sygnalistów, Rzecznik zwrócił uwagę, że w projekcie ustawy przewidziano na to 20 etatów. Byłoby to wystarczające, ale na razie sprawa utknęła w ustaleniach międzyresortowych.
W dyskusji pojawił się temat sędziów pokoju. RPO zwrócił uwagę, że prezydencki projekt budzi wątpliwości w tym zakresie, że zawarto w nim niewystarczające gwarancje niezawisłości sędziego. Marcin Wiącek zaznaczył przy tym, że co do zasady nie jest przeciwnikiem instytucji takiej, jak sędzia pokoju.
Opowiadając o współpracy RPO z organizacjami pozarządowymi zwrócił uwagę, że odbył wiele spotkań z organizacjami reprezentującymi osoby z niepełnosprawnościami i ochroną ich praw.
- Bardzo cenię takie spotkania, bo organizacje mówią nam o problemach, których my nie dostrzegamy – zaznaczył i opowiedział o współpracy z inicjatywą Nasz Rzecznik. Po każdym z takich spotkań, w których uczestniczą również eksperci z biura, jest przedstawiane wystąpienie do właściwych organów władzy w sprawach sygnalizowanych przez organizacje.
Uczestnicy spotkania rozmawiali również na temat sytuacji w sądownictwie. Rzecznik zauważył, że sędziowie są bezradni i niedawne oświadczenie 30 sędziów SN jest świadectwem tej bezradności. Istniejących problemów bez zmian dotyczących Krajowej Rady Sądownictwa nie da się rozwiązań.
- Każdy sędzia swoją niezawisłość rozumie we właściwy mu sposób. Ja szanuję każdego sędziego, który rozumie swoją niezawisłość w taki, a nie inny sposób – podkreślił RPO.
- Nie jestem zwolennikiem traktowania orzeczeń trybunałów europejskich jako nieistniejących, ale z drugiej strony nie powinno się też kwestionować aktów powołania sędziów po 2018 r. - mówił Rzecznik i przypomniał, że wystąpił do premiera z pytaniem, jak rząd zamierza wykonać wyrok ws. Xero Flor p-ko Polsce.
- Otrzymałem odpowiedź, że wyrok nie istnieje i ja takiej odpowiedzi nie akceptuję – zaznaczył wskazując, że nie można mówić, że wyrok trybunału funkcjonującego na podstawie ratyfikowanych umów międzynarodowych nie istnieje.
- Ale też z drugiej strony nie powinno się kwestionować istnienia składów orzekających złożonych z osób powołanych po 2018 r. – mówił i wskazał, że niewątpliwie akt powołania tych sędziów jest aktem podjętym z określonymi wadami. To nie uprawnia to do twierdzenia, że taki sędzia nie istnieje. - Szanuję osoby, które mają inny pogląd niż ja - dodał.
Pytany o sprawę inwigilacji, Marcin Wiącek odpowiedział, że na wystąpienie do premiera w tej sprawie dostał obszerną odpowiedź, z której wynika, że nie ma potrzeby zmian. Wskazano w niej też, że proponowane przez Rzecznika rozwiązania prowadziłyby do osłabienia skuteczności służb i mogłyby grozić bezpieczeństwu państwa. Rozmawiano o toczących się postępowaniach w tym temacie.
W rozmowie pojawił się również temat reakcji instytucji publicznych na wystąpienia RPO. W tym kontekście Rzecznik podkreślił, że nie odczuwa, żeby urząd RPO był traktowany zdawkowo, a jego wystąpienia spotykają się z merytorycznymi odpowiedziami.
Mówiąc o kompetencjach RPO zauważył, że widzi pewną dysproporcję i brak spójności. Rzecznik może bowiem przyłączać się do postepowań cywilnych, ale nie do karnych. Nie może zatem zaskarżyć np. decyzji o czyimś tymczasowym aresztowaniu, czy wyroku karnego I instancji - może tylko złożyć kasację do SN od prawomocnego wyroku. A przecież w postępowaniu karnym obywatel stoi wobec państwa; w cywilnym zaś często obywatel występuje przeciw innemu obywatelowi, np. w sprawie rozwodowej. Dlatego RPO rzadko przyłącza się do takich spraw cywilnych.
Pytany o jedno życzenie, które chciałby, żeby się teraz spełniło zwrócił uwagę na pracowników Biura RPO i konieczność poprawy wynagrodzeń swego zespołu.
- W Biurze RPO są wybitni i wspaniali fachowcy o najwyższych kwalifikacjach prawniczych. Moim życzeniem było to, żeby ci ludzie mogli funkcjonować w sposób odpowiedni do ich kompetencji, byli odpowiednio wynagradzani. – mówił Rzecznik i podkreślił, że jest to największe wyzwanie jakie przed sobą stawia, jeśli chodzi o zasady funkcjonowania biura.
- Mam nadzieję i liczę na to, że przyjdzie czas, gdy pracownicy będą mieli pełną satysfakcję z pracy. Nie tylko z tego, że robią coś dla innych, dla dobra wspólnego, ale też osobistą, że są w stanie swobodnie zaspokajać swoje potrzeby i funkcjonować w społeczeństwie – mówił Marcin Wiącek i zwrócił uwagę, że do tego jest potrzebne po prostu godziwe wynagrodzenie, czego nie może powiedzieć o wynagrodzeniach pracowników biura Rzecznika w tej chwili.
Punkt Przyjęć Interesantów RPO w Szczecinie
Gdzie?
W siedzibie Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego
ul. Mickiewicza 41 (parter)
Kiedy?
W każdy pierwszy czwartek miesiąca w godzinach 10:00-15:00 (3 listopada wyjątkowo w godz. 11:00-15:00)
Dni przyjęć w 2022 r.: 3 listopada w godz. 11:00-15:00, 1 grudnia w godz. w godz. 10:00-15:00.
Kto może przyjść?
Każdy, kto chce omówić swoją sprawę z prawnikiem z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich
Jakimi sprawami zajmuje się Rzecznik Praw Obywatelskich? Jak może pomóc RPO?
Do Rzecznika Praw Obywatelskich może się zgłosić każdy, kto uważa, że państwo naruszyło jego prawa, albo że jest nierówno traktowany przez innych, np. z powodu wieku albo płci. W takich i podobnych sytuacjach wystarczy napisać albo zadzwonić na bezpłatną infolinię do RPO. Wniosek jest prosty, a w razie potrzeby pracownicy Biura Rzecznika pomogą w jego napisaniu. Wniosek do Rzecznika jest bezpłatny UWAGA! Rzecznik nie zastępuje sądu. Nie jest adwokatem czy radcą prawnym, który napisze pismo w sprawie.