Obywatel nie odzyskał kosztów adwokackich za bezpodstawne postępowanie wykonawcze. TK umorzył sprawę
- Sądy odmówiły obywatelowi zwrotu kosztów adwokackich w postępowaniu wykonawczym, choć wszczęto je bezpodstawnie, bo wcześniej wykonał on karę grzywny orzeczonej przez sąd
- Dziś przepisy nie określają bowiem wprost, czy w postępowaniu wykonawczym przysługuje zwrot tych kosztów - decyduje o tym dany sąd
- Obywatel złożył na te przepisy skargę konstytucyjną, do której przyłączył się Rzecznik Praw Obywatelskich
- RPO obawia się tzw. efektu mrożącego, który powstrzymywałby przed korzystaniem z gwarantowanego konstytucyjnie prawa do wyboru obrońcy, co naruszałoby art. 42 ust. 2 Konstytucji
- AKTUALIZACJA 21.02.2024: Po rozpoznaniu skargi konstytucyjnej na posiedzeniu 15 lutego 2024 r. Trybunał umorzył postępowanie (sygn. akt SK 103/20) (całość uzasadnienia w załączniku).
- TK przyjął, że skarżący świadomie dokonał wyboru obrony przez obrońcę z wyboru. Konsekwencją tego rozwiązania pozostaje samodzielne poniesienie kosztów.
Rzecznik przystąpił do postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie skargi konstytucyjnej obywatela. Dotyczy ona braku możliwości zwrotu skazanemu kosztów uzasadnionych wydatków z tytułu ustanowienia obrońcy z wyboru w postępowaniu wykonawczym - w wypadkach, gdy postępowanie to wszczęto bezpodstawnie, z uwagi na wcześniejsze wykonanie przez skazanego orzeczonej kary grzywny.
To, że sąd okręgowy, a następnie sąd apelacyjny, odmówiły zwrotu kosztów, stało się przyczynkiem do zwrócenia przez Rzecznika uwagi na istotny problem postępowania wykonawczego. W tym postępowaniu - nie tylko w sytuacji w jakiej znalazł się skazany - ustawodawca nie uregulował bowiem w dostateczny sposób kwestii zwrotu wydatków na ustanowienie jednego obrońcy z wyboru.
Istotą problemu jest brak oparcia uregulowania ustawowego, czy postępowanie wykonawcze wszczęto z uwagi na uchybienia w wykonywaniu wyroku przez skazanego czy też bez jakichkolwiek uchybień po jego stronie.
W postępowaniu wykonawczym stosuje się regulacje dotyczące kosztów postępowania z Kodeksu postępowania karnego. Art. 627 Kpk głosi: „Od skazanego w sprawach z oskarżenia publicznego sąd zasądza koszty sądowe na rzecz Skarbu Państwa oraz wydatki na rzecz oskarżyciela posiłkowego". A art. 632 pkt 2 Kpk stanowi: ,,Jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, w razie uniewinnienia oskarżonego lub umorzenia postępowania koszty procesu ponosi w sprawach z oskarżenia publicznego Skarb Państwa, z wyjątkiem należności z tytułu udziału adwokata lub radcy prawnego w charakterze pełnomocnika pokrzywdzonego, oskarżyciela posiłkowego albo innej osoby”.
Art. 1 § 2 Kodeksu karnego wykonawczego posługuje się zwrotem o „odpowiednim stosowaniu przepisów Kpk”. Ma to taki skutek, że to od decyzji konkretnego składu orzekającego zależy, czy skazany otrzyma zwrot kosztów na obrońcę z wyboru. Dlatego sądy przyjęły, że art. 632 pkt 2 Kpk nie może mieć zastosowania do postępowania wykonawczego, odmawiając zwrotu kosztów skarżącemu.
Stan prawny w tym względzie jest w oczywisty sposób sprzeczny z art. 32 ust. 1 Konstytucji (zasada równości obywatela wobec prawa). Jego konsekwencją jest zróżnicowanie podmiotów w prawie do wyboru obrońcy - czyli w prawie do obrony w rozumieniu art. 42 ust. 2 Konstytucji - z uwagi na cechę nierelewantną, jaką jest pogląd składu sądu orzekającego w konkretnej sprawie.
W orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego wyrażono pogląd, że „regulacje prawne nie mogą powodować sytuacji, w której strona uzyskująca rozstrzygnięcie zgodne ze stanowiskiem zajmowanym przez siebie w postępowaniu sądowym, nie mogłaby domagać się uwzględnienia zwrotu poniesionych przez nią wydatków, wskazanych w przepisach ogólnych” (wyrok z 30 marca 2004 r., sygn. SK 14/03).
Obecny stan prawny rodzi zatem niebezpieczeństwo, że skazany - uznając, iż nie podoła przyszłym ciężarom finansowym postępowania wykonawczego - zrezygnuje z ustanowienia obrońcy i poniesienia dodatkowych kosztów. Stan, w którym dochodzi do powstania tzw. efektu mrożącego, polegającego na wywołaniu nacisku na skazanego, aby powstrzymał się od korzystania z gwarantowanego mu konstytucyjnie prawa do wyboru obrońcy, stanowi naruszenie prawa do obrony w rozumieniu art. 42 ust. 2 Konstytucji.
Dziś, niezależnie od wyniku sprawy w postępowaniu wykonawczym, skazany nie dysponuje wiążącą sąd podstawą prawną umożliwiającą mu uzyskanie zwrotu kosztów procesu w postaci uzasadnionych wydatków poniesionych z tytułu ustanowienia obrońcy - nawet, gdy wygrywa sprawę.
Tymczasem konieczność prawidłowego uregulowania obciążenia stron postępowania wykonawczego kosztami procesu znajduje oparcie w art. 42 ust. 2 w związku z art. 32 ust. 1 w związku z art. 2 Konstytucji (zasada praworządności). Dlatego RPO wniósł o uznanie zaskarżonego przez obywatela art. 627 Kpk w związku z art. 632 pkt 2 Kpk za niezgodny z tymi zapisami Konstytucji.
Najważniejsze fragmenty pisemnego uzasadnienia TK
Trybunał w składzie pięcioosobowym uznał, że prawo do obrony przysługuje także skazanemu w stadium wykonawczym procesu karnego, a zatem art. 42 ust. 2 Konstytucji jest - co do zasady - adekwatnym wzorcem kontroli względem przepisów k.k.w.
Prawo do obrony w procesie karnym ma wymiar materialny i formalny. Obrona materialna to możność bronienia przez oskarżonego jego interesów osobiście (np. możność odmowy składania wyjaśnień, prawo wglądu w akta i składania wniosków dowodowych). Obrona formalna to prawo do korzystania z pomocy obrońcy z wyboru lub z urzędu (zob. np. wyroki TK o sygn.: K 18/03, SK 39/02).
W swoim orzecznictwie, wydanym m.in. w związku z oceną zgodności z Konstytucją art. 632 pkt 2 k.p.k., Trybunał podkreślał, że prawo do ustanowienia obrońcy pozostaje w ścisłym związku z możliwościami ekonomicznymi oskarżonego, determinując swobodę wyboru adwokata. Prawo do obrony jest naruszane, gdy skorzystanie z niego, nawet w minimalnym zakresie jednego obrońcy, musi być przedmiotem kalkulacji ekonomicznych (zob. wyrok TK z 26 lipca 2006 r., sygn. SK 21/04, OTK ZU nr 7/A/2006, poz. 88).
Co do zasady zatem, z punktu widzenia formalnego nie budzi wątpliwości dopuszczalność uczynienia wzorcem kontroli względem przepisów prawa karnego wykonawczego statuowanego w art. 42 ust. 2 Konstytucji prawa do obrony. W niniejszej sprawie jednak skarżący w odniesieniu do tego wzorca nie dopełnił obowiązku wynikającego z art. 53 ust. 1 pkt 3 u.o.t.p.TK, tj. nie uzasadnił sformułowanego w petitum skargi zarzutu.
Podniósł on bowiem, że jego prawo do obrony zostało naruszone wskutek „bezpodstawnego” wszczęcia wobec niego po raz drugi postępowania wykonawczego, które następnie zostało umorzone. Podkreślił, że w takiej sytuacji zmuszony został do obrony swoich praw i poniesienia kosztów zastępstwa procesowego, gdyż sądy odmówiły mu zwrotu kosztów poniesionych z tytułu ustanowienia obrońcy z wyboru, a okolicznością, która o tym zdecydowała, był jego status skazanego.
Twierdzenia te nie zostały jednak poparte żadnymi argumentami uzasadniającymi, że kwestionowane regulacje zawarte w k.p.k. i k.k.w. w zaskarżonym zakresie naruszyły prawo skarżącego do obrony. Odmowa przez sądy zwrotu kosztów obrony z wyboru z uwagi na status skarżącego (skazany) sama przez się nie świadczy o naruszeniu prawa do obrony, nawet w sytuacji, gdy wszczęte postępowanie zostało umorzone.
Skarżący nie wykazał natomiast, że został pozbawiony możliwości bronienia swoich interesów osobiście (czyli, że naruszono jego prawo do obrony w aspekcie materialnym) oraz że naruszono jego prawo do obrony w wymiarze formalnym, tzn., że został pozbawiony możliwości skorzystania z pomocy obrońcy z wyboru albo z urzędu.
Wręcz przeciwnie - w niniejszej sprawie skarżący skorzystał z prawa do obrony formalnej, ustanawiając pełnomocnika z wyboru w osobie adwokata. Miał także możliwość wnioskowania o ustanowienie obrońcy z urzędu, jednak ze stanu faktycznego sprawy nie wynika, iżby podjął działania w tym kierunku. Należy zatem przyjąć, że świadomie dokonał wyboru obrony swoich interesów przez obrońcę z wyboru. Konsekwencją tego rozwiązania pozostaje natomiast samodzielne poniesienie kosztów obrony.
Konkludując, Trybunał uznał, że skarżący nie przedstawił argumentów świadczących o naruszeniu jego prawa do obrony przez zakwestionowaną regulację, w związku z czym postępowanie w odniesieniu do wzorca kontroli wynikającego z art. 42 ust. 2 Konstytucji zostało umorzone na podstawie art. 59 ust. 1 pkt 2 u.o.t.p.TK ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku.
Pozostałe wzorce kontroli, tj. art. 2 i art. 32 ust. 1 Konstytucji, zostały powołane jedynie pomocniczo, w związku z czym umorzenie postępowania względem głównego wzorca - art. 42 ust. 2 Konstytucji - czyni niedopuszczalnym także orzekanie o wzorcach związkowych. Trybunał zwrócił ponadto uwagę, że art. 2 i art. 32 ust. I Konstytucji, zgodnie z jego utrwalonym orzecznictwem, nie mogą być - co do zasady - samoistnymi wzorcami kontroli w trybie skargi konstytucyjnej, gdyż nie statuują same w sobie praw i wolności konstytucyjnych.
II.510.994.2020