RPO na posiedzeniu Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji Senatu
15 listopada 2022 r. rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek wziął udział w posiedzeniu Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji rozpatrującym Informację o działalności Rzecznika Praw Obywatelskich oraz o stanie przestrzegania wolności i praw człowieka i obywatela w roku 2021.
RPO przedstawił senatorom najważniejsze problemy związane z przestrzeganiem praw człowieka w Polsce w ubiegłym roku. Rzecznikowi towarzyszyli zastępca RPO Stanisław Trociuk i dyrektor generalny Biura RPO Maciej Berek.
Wystąpienie RPO
RPO przypomniał, ze w ub.r doszło do zmiany Rzecznika. Do 15 lipca był nim Adam Bodnar, od 16 do 22 lipca obowiązki te pełnił Stanisław Trociuk, a Marcin Wiącek objął urząd 23 lipca. Było to wykonanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 15 kwietnia 2021 r. o niekonstytucyjności przepisu pozwalającego RPO na wykonywanie zadań po upływie kadencji do czasu wyboru następcy. Wciąż istnieje potrzeba wykonania tego wyroku - wprowadzenia do ustawy o RPO regulacji umożliwiających ciągłość urzędu, gdyby nie doszło do wyboru Rzecznika przed dniem upływu kadencji poprzedniego RPO.
W 2021 r. do RPO wpłynęło 75 tys. skarg obywateli. Było 213 wystąpień generalnych, 113 kasacji i skarg kasacyjnych do SN, 51 skarg nadzwyczajnych do SN, jeden wniosek do TK i 25 przystąpień do jego postępowań. Stanowisk dla ETPC i TSUE było 21. Przyjęto 917 interesantów, na infolinii RPO odbyło się 41 tys. rozmów.
Współpraca z urzędami państwowymi funkcjonuje prawidłowo – podkreślił Marcin Wiącek. By RPO mógł działać w pełni skutecznie, potrzebna jest jednak naprawa budżetu RPO. Mimo, że na obecny rok Biuro RPO uzyskało podwyżkę budżetu, to sytuacja jest nadal trudna.
W toku prac rządu jest projekt ustawy przyznający RPO funkcje urzędu ds. sygnalistów. RPO jest gotowy ją przejąć, jeśli taka będzie decyzja parlamentu.
Najważniejsze zaobserwowane problemy w działalności RPO to bardzo duży pośpiech w stanowieniu prawa przez Sejm, co może skutkować wątpliwościami co do treści tak stanowionego prawa. Innym jest zgłaszanie istotnych przedłożeń w formie inicjatywy poselskiej a nie rządowej. Wtedy projekt nie jest poddawany obligatoryjnym konsultacjom, co przekłada się na niższą akceptację społeczną i może mieć wpływ na jakość prawa.
Bardzo dużym problemem była pandemia. W wielu sferach doszło do ograniczenia fundamentalnych prawa człowieka i obywatela: do zgromadzeń, do przemieszczania się, wolności gospodarczej, wyznania i sumienia czy wolności osobistej.
Nadal trwają postepowania sądowe, w których sądy uchylały kary wymierzone za naruszenie przepisów w lockdownie, bo ich podstawa prawna była wywodzona z rozporządzenia a nie z ustawy.
Liczne problemy opisano w publikacji "Raport RPO na temat pandemii. Doświadczenia i wnioski".
Wiele skarg dotyczyło kwestii szczepień i dostępu do imprez. Zgłaszano uwagi do rozwiązań ws. zwrotu strat przedsiębiorcom w ramach tzw. tarcz antykowidowych. Zasługiwały one generalnie na aprobatę, ale były i problemy, gdy jakąś grupę przedsiębiorców pomijano. Bardzo istotnym problemem był brak możliwości zaskarżenia do sądu decyzji Polskiego Funduszu Rozwoju w tej sprawie.
Kolejny problem to sytuacja wymiaru sprawiedliwości. RPO sygnalizował potrzebę wykonania orzeczeń TSUE i ETPC w kwestii zastrzeżeń do składu Krajowej Rady Sądownictwa czy przepisów odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów, zwłaszcza za treść wydanego orzeczenia.
W 2018 r. wprowadzono skargę nadzwyczajną; do RPO wpłynęło około 12 tysięcy wniosków o nią. W ub.r. wniesiono ich 51; dziś to już ponad dwa razy więcej.
Wciąż aktualna pozostaje kwestia zasad inwigilacji. Nie ma kontroli sadowej nad czynności operacyjno-rozpoznawczymi służb. Ingerencja w prawa jednostki jest tu tak głęboka, ze powinny być bardzo silne gwarancje ze strony sądów - czego dziś nie ma. RPO przyłączył się do sprawy w ETPC, gdzie problem dotyczy tego, że danej osoby nie informuje się o inwigilacji, jeśli nie było aktu oskarżenia wobec niej. To naruszenie prawa do ochrony prywatności. Równie ważny jest dostęp do metadanych przez służby, do czego nie potrzebują zgody sądu. Powinien być też powołany specjalny, niezależny organ do kontroli nad służbami.
Kolejnym wyzwaniem był kryzys na granicy Polski z Białorusią spowodowany działaniem reżimu białoruskiego, co doprowadziło do stanu wyjątkowego w części Polski. RPO podkreślał, że ochrona praw i wolności człowieka jest adresowania do każdego, kto znajduje się w Polsce - także tych, którzy w sposób niezgody z prawem przekroczyli granicę.
Rzecznik przedstawiał krytyczne opinii do co procedury zawracania cudzoziemców do linii granicy. Tzw. pushbacki to w ocenie RPO działania niezgodne z prawem i nie uwzględniające odpowiednich procedur przewidzianych w polskim prawie. Niedawno te zastrzeżenia podzielił WSA w Białymstoku.
W ub.r. działający w BRPO Krajowy Mechanizm Prewencji Tortur 92 razy wizytował miejsca pozbawienia wolności. 10 obecnie zatrudnionych pracowników KMPT to zbyt mało, by w pełni skutecznie realizować zadania tego zespołu, polegające na prewencyjnej inspekcji wszystkich miejsc pozbawienia w Polsce. Postulaty budżetowe RPO proponują zwiększenie tej liczby.
Bardzo wiele aktywności RPO dotyczy osób z niepełnosprawnościami. Rzecznik głównie apeluje o umożliwienie im funkcjonowania na zasadzie równości z innymi. Mieści się w tym deinstytucjonalizacja i wprowadzenie asystenta osobistego. Ważne jest też uproszczenie systemu orzekania o niepełnosprawności, bo dziś jest 6 różnych ścieżek orzekania. RPO apeluje też o zniesienie lub modyfikację ubezwłasnowolnienia, bo obecny model prowadzi do naruszania godności człowieka. Problemem są także niskie świadczenia pielęgnacyjne, wynoszące dziś niecałe 2200 zł. Dwa wyroki TK w tej sprawie nadal nie zostały wykonane. Równie ważne są zmiany w opiece paliatywnej.
Dyskusja
W dalszej części posiedzenia Marcin Wiącek odpowiadał na pytania senatorów.
Zapytany o skalę rozpatrywania przez RPO wniosków o wniesienie skargi nadzwyczajnej do Sądu Najwyższego rzecznik wskazał, że obecny – nawet już nieco zwiększony – budżet Biura nie pozwala na w pełni satysfakcjonujące tempo ich rozpoznania. Do tego konieczne jest zatrudnienie jeszcze większej ilości pracowników, niż 9 nowych etatów, na które pozwoliło wzmocnienie finansowe BRPO. Rzecznik zaznaczył jednak, że skarga nadzwyczajna to niezwykle ważny i potrzebny środek prawny, który w wielu przypadkach stanowi jedyną możliwość przywrócenia stanu zgodnego z praworządnością.
RPO uzasadnił również w większym szczególe potrzeby budżetowe Biura. Oprócz nadanej w 2018 r. kompetencji składania skargi nadzwyczajnej, Rzecznikowi Praw Obywatelskich powierzono nowe zadanie centralnego urzędu ds. sygnalistów, co pociąga za sobą zapotrzebowanie na kolejnych pracowników. Z kolei nierównomierne pokrycie terytorium Polski biurami pełnomocników terenowych RPO – wszystkie trzy takie biura znajdują się w zachodniej Polsce – rodzi potrzebę otwarcia ich również we wschodniej części kraju. Marcin Wiącek podkreślił także pilną konieczność zwiększenia zarobków pracowników biura, którzy otrzymują wynagrodzenia znacznie niższe, niż urzędnicy pracujący w urzędach o podobnym znaczeniu ustrojowym.
Na pytanie o zasadność stosowania procedur przewidzianych prawem uchodźczym i imigracyjnym wobec tych cudzoziemców, którzy przekroczyli polską granicę nielegalnie, rzecznik wyraźnie zaznaczył, że wymagają tego Konstytucja i wiążące Polskę prawo międzynarodowe. Wskazał w szczególności na zakaz zbiorowego wydalania cudzoziemców oraz zakaz wydalania ich do kraju, w którym może grozić im nieludzkie traktowanie. – Skoro sąd nie może przekazać na Białoruś osoby podejrzanej o popełnienie przestępstwa, to tym bardziej ten standard stosuje się do osób przekraczających granicę. Sam fakt, że ci ludzie znaleźli się na terytorium Polski często jest rezultatem ich nieludzkiego traktowania przez białoruskie służby – powiedział Marcin Wiącek.
Dyskusja dotyczyła ponadto potrzeby wprowadzenia zgodnych z Konstytucją i międzynarodowymi standardami mechanizmów gwarancji sędziowskiej niezawisłości, roli hospicjów domowych w systemie opieki paliatywnej, zmiany instytucji ubezwłasnowolnienia częściowego umożliwiającej objętym nim osobom pełniejsze korzystanie z praw publicznych, stopnia wdrożenia Konwencji Stambulskiej w Polsce oraz problemu dyskryminacji w sądach rodzinnych.