Kary porządkowe w sądach do zmiany. Rzecznik pisze do Ministra Sprawiedliwości po sprawie Adama Słomki przed ETPCz
- Kara pozbawienia wolności za naruszenie powagi sądu czy jego obrażanie może być zbyt dotkliwą ingerencją w życie osoby ukaranej
- Sąd dotknięty takimi działaniami danej osoby nie może być uznany za obiektywny wobec niej
- Dlatego system wymierzania kar porządkowych przez polskie sądy wymaga pilnej zmiany – uważa RPO
- Rzecznik powołuje się na wyroki Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wobec Polski w takich sprawach
Zgodnie z art. 49 Prawa o ustroju sądów powszechnych, w przypadku naruszenia powagi, spokoju lub porządku czynności sądowych albo ubliżenia sądowi, innemu organowi państwowemu lub osobom biorącym udział w sprawie, sąd może ukarać winnego karą porządkową grzywny w wysokości do 3 tys. zł lub karą do 14 dni pozbawienia wolności.
Wyroki ETPCz
6 grudnia 2018 r. Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł w sprawie Słomka przeciwko Polsce (skarga nr 68924/12), że prawo do wolności wyrażania opinii naruszyła kara porządkowa 14 dni pozbawienia wolności dla Adama Słomki za naruszenie powagi sądu podczas ogłaszania wyroku (chodziło o wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z 12 stycznia 2012 r. w sprawie wprowadzenia stanu wojennego w Polsce w 1981 r.). ETPCZ podkreślił, że karę wymierzył ten sam skład, którego powadze skarżący miał wcześniej uchybić. Nie było w tej sprawie odrębnego postępowania, a skarżący nie miał możliwości przedstawienia swych argumentów. Ponadto wymierzono mu najwyższy wymiar kary, a jego zażalenie rozpatrzono już po odbyciu kary.
Zaniepokojenie ETPCz wzbudził fakt, że ten sam sąd działał i jako podmiot oskarżający, i rozstrzygający o naruszeniu powagi. Mogło to wzbudzić wątpliwości co do braku bezstronności sądu w świetle orzecznictwa Trybunału i standardów rzetelnego procesu. Dlatego w ocenie ETPCz Polska naruszyła art. 6 i 10 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.
Zbliżone stanowisko zajął ETPCz w wyroku z 3 lipca 2012 r. w sprawie Lewandowski przeciwko Polsce (skarga nr 66484/09). Dotyczyła ona braku bezstronności sądu rozpatrującego obrazę sądu oraz naruszenia wolności wyrażania opinii. Ukaranie spowodowała krytyka pod adresem sędziego w sprawie przerwy w odbywaniu kary pozbawienia wolności przez skarżącego. Decyzja o karze porządkowej zapadła bezpośrednio po wniesieniu przez skarżącego zażalenia zawierającego sporne treści. Nie miał on możliwości wyjaśnienia swego stanowiska. Według ETPCz sytuacja taka była sprzeczna z właściwym podziałem ról procesowych oraz zasadą, w myśl której nikt nie może być sędzią we własnej sprawie.
Trybunał zwrócił uwagę, że decyzja o ukaraniu skarżącego umieszczeniem w celi izolacyjnej podlegała natychmiastowemu wykonaniu. Jego zażalenie, choć uwzględnione przez Sąd Apelacyjny, nie miało praktycznego znaczenia. Dlatego ETPCz uznał naruszenie wymogu bezstronności sądu i art. 6 ust. 1 Konwencji.
RPO: to problem strukturalny
W ocenie Rzecznika wyroki ETPCz jednoznacznie wskazują, że ukształtowanie mechanizmu wymierzania kar porządkowych przez sądy jest problemem strukturalnym i wymaga pilnej zmiany art. 49 Prawa o ustroju sądów powszechnych.
O potrzebie zapewnienia wolności wypowiedzi na gruncie Prawa o ustroju sądów powszechnych wypowiadał się także Sąd Najwyższy. W postanowieniu z 27 marca 2014 r. (sygn. akt WZ 28/13) SN stwierdził: „Sędzia jako przedstawiciel władzy sądowniczej pełni służbę publiczną i orzekając w wielu sprawach o różnym, często znacznym stopniu skomplikowania stanu faktycznego i prawnego, musi liczyć się z krytycznymi uwagami, bywa, że niezasadnymi, wypowiadanymi pod jego adresem przez osoby niezadowolone z decyzji procesowych podejmowanych w toku rozpoznania sprawy”.
Według Rzecznika przewidziane prawem kary mogą stanowić dotkliwą ingerencję w życie osoby ukaranej. Szczególnie dotyczy to kary pozbawienia wolności, ingerującej w jedną z najważniejszych wartości, jaką jest wolność (art. 41 ust. 1 Konstytucji). Surowość możliwych do zastosowania kar porządkowych należy też skonfrontować z zasadami wynikającymi z Konwencji Praw Człowieka, z których wynika, iż sąd, który zostaje dotknięty działaniami naruszającymi jego cześć, nie jest sądem obiektywnym.
Dlatego Adam Bodnar wystąpił do Ministra Sprawiedliwości o podjęcie odpowiedniej inicjatywy legislacyjnej.
VII.510.80.2018
Załączniki:
- Dokument