Dlaczego żona nie może zaskarżyć braku zgody na rozmowę telefoniczną z aresztowanym mężem? TK uznał to za konstytucyjne
- Tylko osoba aresztowana może zaskarżyć odmowę prokuratury na telefoniczny kontakt z rodziną; prawa takiego nie ma inny członek jej rodziny
- Dlatego prokuratura odrzuciła zażalenie pani Agnieszki na odmowę kontaktu z mężem, który był w areszcie 360 km od domu
- Do jej skargi konstytucyjnej przyłączył się Rzecznik Praw Obywatelskich
- Ocenił, że kwestionowany przepis narusza konstytucyjną zasadę praworządności, prawo do zaskarżania orzeczeń oraz nieproporcjonalnie ogranicza prawa i wolności obywatelskie
- AKTUALIZACJA: W wyroku z 22 czerwca 2022 r. Trybunał Konstytucyjny uznał konstytucyjność zaskarżonego przepisu - przy dwóch zdaniach odrębnych
W lipcu 2019 r. RPO Adam Bodnar zgłosił udział w postępowaniu Trybunału Konstytucyjnego ze skargi konstytucyjnej pani Agnieszki (sygn. akt SK 32/19).
Stan prawny
Kodeks karny wykonawczy pozwala osobie tymczasowo aresztowanej na korzystanie z telefonu, zgodnie z regulaminem i za zgodą organu, do którego dyspozycji pozostaje (w tym przypadku - prokuratury). Zgoda nie jest wydawana, gdy zachodzi uzasadniona obawa, że zostanie wykorzystana w celu:
- bezprawnego utrudniania postępowania karnego;
- do popełnienia przestępstwa, w szczególności podżegania do przestępstwa.
Na zarządzenie o odmowie zgody na korzystanie z telefonu tymczasowo aresztowanemu przysługuje zażalenie do sądu,. Zażalenie na zarządzenie prokuratora rozpoznaje prokurator nadrzędny (art. 217c § 4 Kkw).
Pani Agnieszka nie porozmawia z mężem przez telefon
Mąż pani Agnieszki został aresztowany we wrześniu 2017 r. Trafił do aresztu śledczego w mieście oddalonym o 360 km od domu. Żona wraz z dziećmi nie mogła często go odwiedzać.
Wystąpiła zatem do prokuratury o zgodę na kontakt telefoniczny. Prokurator odmówił, powołując się na dobro śledztwa. Uznał, że mogłoby to być wykorzystane do próby skomunikowania się z innymi podejrzanymi w sprawie członkami jego rodziny - a to utrudniałoby śledztwo.
Pani Agnieszka zażaliła się na tę decyzję, wskazując, że odmowa umożliwienia kontaktu ojca z córkami jest niczym innym niż złą wolą. Podkreślała, że nie ma też podstaw, aby zakładać, że taki kontakt mógłby utrudnić śledztwo.
Prokuratura regionalna odmówiła przyjęcia zażalenia. Powołano się na art. 217c § 4 Kkw, według którego żona podejrzanego nie należy do kręgu osób mogących wnieść takie zażalenie. Skarżąca odwołała się jeszcze do Prokuratury Krajowej, ale z tym samym skutkiem.
Skarga konstytucyjna
Po wyczerpaniu drogi prawnej pani Agnieszka złożyła w 2018 r. skargę konstytucyjną do TK (sygn. akt SK 32/19). Wniosła o uznanie zaskarżonego przepisu Kkw za sprzeczny z:
- art 2 Konstytucji (zasada demokratycznego państwa prawa);
- art. 78 Konstytucji RP (prawo do zaskarżenia decyzji I instancji);
- w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji (wolność i jej dopuszczalne ograniczenia);
W skardze podkreślono, że wniosek o kontakt telefoniczny może złożyć nie tylko aresztowany, ale także osoba, z którą ten kontakt miałby się odbywać. Odmowa wpływa na prawa i wolności obu tych osób. Kkw daje zaś organowi możliwość arbitralnej odmowy, bo przesłanki utrudniania śledztwa lub popełnienia przestępstwa jedynie on uprawdopodabnia - nie musi ich udowadniać. W efekcie nie liczą się takie okoliczności, jak w tej sprawie, czyli podtrzymywanie więzów rodzinnych.
Ponadto skarga pani Agnieszki wskazuje na brak konsekwencji ustawodawcy w ustalaniu praw tymczasowo aresztowanych i ich najbliższych. Bo w przypadku odmowy zgody na widzenie bezpośrednie osoba, która się o to ubiegała, ma prawo do zażalenia (art. 217 § 1c Kkw). A widzenie pozwala przecież na znacznie bliższy kontakt osadzonego z osobą z zewnątrz. Ponadto i widzenia bezpośrednie, i rozmowy telefoniczne przebiegają od nadzorem Służby Więziennej.
RPO przyłączył się do sprawy
Rzecznik Praw Obywatelskich zgłosił udział w tym postępowaniu. Przedstawił stanowisko, że art. 217c § 4 Kkw - w zakresie, w jakim nie przewiduje możliwości złożenia przez osobę, z którą osoba tymczasowo aresztowana chce utrzymywać kontakt telefoniczny, będącą osobą najbliższą dla podejrzanego - zażalenia na zarządzenie o odmowie korzystania z aparatu telefonicznego i takie uprawnienie przyznaje jedynie osobie tymczasowo aresztowanej, jest niezgodny z art. 2 i art. 78 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji.
Pisemne uzasadnienie swego stanowiska Rzecznik przedstawi TK do 30 września 2019 r.
Wyrok TK
Trybunał orzekł, że art. 217c § 4 K.k.w. w zakresie, w jakim nie przyznaje osobie najbliższej, która ubiegała się o kontakt telefoniczny z tymczasowo aresztowanym, prawa złożenia zażalenia na zarządzenie prokuratora o odmowie wyrażenia zgody na korzystanie z aparatu telefonicznego, jest zgodny z art. 78 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji. Umorzono postępowanie w pozostałym zakresie.
Orzeczenie zapadło większością głosów pięcioosobowego składu TK. Zdanie odrębne złożyli sędziowie Zbigniew Jędrzejewski i Andrzej Zielonacki.
Trybunał wziął pod uwagę, że rozwiązanie przewidziane w art. 217c § 4 k.k.w., polegające na pozbawieniu osób najbliższych możliwości kwestionowania rozważanego zarządzenia, może być uznane za przydatne do osiągnięcia efektywności, sprawności i szybkości postępowania karnego, służąc osiągnięciu co najmniej jednego z jego celów, tj. rozstrzygnięcia sprawy w rozsądnym terminie. Okoliczność ta jest uznawana za współtworzącą przesłankę porządku publicznego wskazaną w art. 31 ust. 3 Konstytucji.
Z tej perspektywy kontrolowana regulacja okazuje się również konieczna. Art. 217c § 4 k.k.w. w sposób możliwie najmniej uciążliwy ingeruje w prawo określone w art. 78 Konstytucji. Nie wyłącza bowiem zaskarżalności zarządzenia odmawiającego zgody na kontakt telefoniczny, a jedynie ogranicza zakres podmiotów legitymowanych do jego zażalenia do tymczasowo aresztowanego.
Zakwestionowane rozwiązanie spełnia także warunki wynikające z przesłanki proporcjonalności sensu stricto. Decyzję o uruchomieniu kontroli zarządzenia odmownego ustawodawca pozostawił tymczasowo aresztowanemu, co stanowiło rozsądny kompromis między różnymi wartościami konstytucyjnymi. Z jednej strony należy zauważyć, że jeżeli tymczasowo aresztowany nie wyrazi chęci utrzymywania więzi rodzinnej za pomocą rozmowy telefonicznej z osobą najbliższą, to – nawet w wypadku uzyskania odpowiedniej zgody przez tę ostatnią – do rozmowy nie dojdzie. Z drugiej strony to właśnie tymczasowo aresztowany narażony jest na wystąpienie negatywnych konsekwencji uruchomienia kontroli omawianego zarządzenia, gdy w wyniku wniesienia zażalenia wydłużeniu ulegnie postępowanie karne, a w jego ramach stosowanie izolacyjnego środka zapobiegawczego.
Trybunał uznał, że ustawodawca prawidłowo skorzystał z przysługującego mu marginesu swobody odnośnie do ingerowania w prawa i wolności jednostki. Ze względu na specyfikę kontaktu telefonicznego wymagającego woli obu zainteresowanych podmiotów oraz spełnienie wszystkich trzech warunków przewidzianych w teście proporcjonalności, nie można stwierdzić, by wyłączenie osób najbliższych ubiegających się o kontakt telefoniczny z tymczasowo aresztowanym z zakresu podmiotów legitymowanych do wniesienia zażalenia na zarządzenie odmawiające zgody na korzystanie z aparatu telefonicznego stanowiło pominięcie prawodawcze. Ustawodawca uregulował omawiane zagadnienie w sposób kompletny z punktu widzenia wymagań stawianych przez Konstytucję.
IX.517.1357.2019