Polskie prawo w zakresie retencji danych telekomunikacyjnych powinno być dostosowane do wymogów prawa UE. RPO pisze w tej sprawie do Ministra Spraw Zagranicznych
W związku z wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 21 grudnia 2016 r. w sprawie Tele2 Sverige AB, dotyczącej problemu przepisów krajowych implementujących unijną dyrektywę retencyjną (2006/24/WE), której nieważność stwierdził Trybunał Sprawiedliwości UE w 2014 r. w wyroku w sprawie DRI, powstała konieczność dostosowania prawa polskiego do wymogów prawa Unii Europejskiej w zakresie tzw. retencji danych telekomunikacyjnych i dostępu właściwych organów do tych danych dla potrzeb zwalczania przestępczości.
W ocenie resortu cyfryzacji nie ma potrzeby wprowadzania zmian w przepisach pozostających we właściwości Ministra Cyfryzacji, natomiast otwartą kwestią pozostaje konieczność dokonania zmian w przepisach odrębnych zawierających upoważnienie do dostępu do danych telekomunikacyjnych. Z kolei Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wyraziło opinię, że nieodzownym do ostatecznej oceny przedmiotowej sprawy wydaje się stanowisko Trybunału Konstytucyjnego.
Tymczasem w przekonaniu Rzecznika Praw Obywatelskich oczekiwanie na wyrok TK nie może przesłonić obowiązków wynikających z faktu członkostwa Polski w Unii Europejskiej, w szczególności płynących z zasady lojalnej współpracy i obowiązku zapewnienia zgodności prawa polskiego z prawem UE.
Obowiązujące przepisy Prawa telekomunikacyjnego oraz ustaw regulujących dostęp służb do danych budzą także zastrzeżenia z punktu widzenia zgodności ze standardem wynikających z Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności.
Stanowiska zarówno Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, jak również Ministra Cyfryzacji nie wyjaśniają podnoszonych wcześniej przez Rzecznika wątpliwości.
W związku z powyższym Rzecznik zwrócił się do Ministra z prośbą o przedstawienie stosownych wyjaśnień w sprawie.