O zatrzymaniach i tymczasowym aresztowaniu przedsiębiorców – spotkanie w Konfederacji Lewiatan
- Warto opracować podręcznika dla przedsiębiorców, który zbierałby podstawowe informacje przydatne na wypadek zatrzymania lub tymczasowego aresztowania
- Konieczne jest uwrażliwianie środowiska sędziowskiego na problem zbyt pochopnego szafowania tymczasowymi aresztowaniami
- Trzeba zwracać uwagę opinii publicznej nie tylko na spektakularne zatrzymania przedsiębiorców, ale na sytuacje, gdy po wielu miesiącach taka osoba zostaje zwolniona i oczyszczona
6 maja 2019 r. w siedzibie Konfederacji Lewiatan odbyło się spotkanie dotyczące zatrzymań i stosowania środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania względem przedsiębiorców.
Spotkanie miało formę okrągłego stołu. Henryka Bochniarz, prezydentka Konfederacji Lewiatan, przedstawiła koncepcję opracowania podręcznika dla przedsiębiorców, który zbierałby podstawowe informacje przydatne na wypadek zatrzymania lub tymczasowego aresztowania. Podręcznik taki mógłby wskazywać na praktyczne problemy, przed którymi staje osoba m. in. konieczność kontaktu z adwokatem lub radcą prawnym, udzielenie pełnomocnictw do dalszego prowadzenia przedsiębiorstwa, czy nawet kwestie takie, jak koniczność zabrania odpowiedniej odzieży.
Wiele z potencjalnych elementów podręcznika zostało zaproponowanych przez gości, w szczególności Emila Wąsacza, byłego ministra Skarbu Panstwa, który podzielił się doświadczeniami z własnego zatrzymania.
Uczestnicy spotkania rozważali także przyczyny częstego stosowania tymczasowego aresztowania przez sądy. Podkreślali pewien automatyzm w orzekaniu- zarówno w sądach pierwszej, jaki i drugiej instancji. Mówili o konieczności większego uwzględniania standardów praw człowieka w decydowaniu o stosowaniu oraz przedłużaniu tymczasowego aresztowania. Zaznaczyli, że można zauważyć pewną źle rozumianą ostrożność ze strony sądów, które wolą zastosować tymczasowe aresztowania na „wszelki wypadek”, niż ryzykować pozostawienie na wolności sprawcy przestępstwa. Wskazywali, że konieczne może być zintensyfikowanie działań szkoleniowych w tym zakresie, których można by podjąć we współpracy ze stowarzyszeniami sędziowskimi Iustitia i Themis.
Część dyskusji uczestników poświęcona była roli mediów oraz fenomenu polegającemu na nagłaśnianiu spektakularnych zatrzymań, lecz znacznie oszczędniejszym informowaniu o przypadkach, w których dana osoba została po dłuższym czasie zwolniona z tymczasowego aresztu lub uniewinniona. Uczestnicy wskazywali, że w braku zainteresowania mediów wskazane jest informowanie organizacji społecznych oraz instytucji zajmujących się prawami człowieka, takich jak Amnesty International, czy organy Rady Europy.
Przedstawiciele Rzecznika Praw Obywatelskich wskazali, jakie działania może podjąć Rzecznik w sprawach związanych z zatrzymaniem i tymczasowym aresztowaniem. Podkreślili, że Rzecznik nie ma uprawnień procesowych na tym etapie postępowania, lecz może żądać od organów ścigania wyjaśnień co do przesłanek i zasadności podejmowania danych czynności, w szczególności stosowania środków przymusu bezpośredniego, informacji o stanie sprawy i podjętych działaniach oraz wnosić o objęcie konkretnych spraw nadzorem. Choć środki te mają charakter „miękki”, często mogą doprowadzić do racjonalizacji działań organów ścigania.
Przedstawiciele RPO zwrócili też uwagę na fakt, że sprawy wpływające do BRPO pokazują, iż tymczasowe aresztowanie nierzadko trwa przez wiele lat, podczas gdy w tym czasie w sprawie podejrzanego miesiącami nie są prowadzone żadne czynności. Utrzymywanie w tymczasowym aresztowaniu osoby w takiej sytuacji należy uznać nie za formę zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, lecz represji.