Nagana za brak maseczki w sierpniu 2020 r. Kasacja RPO do SN
Pan Karol nie miał maseczki w sklepie spożywczym w małej miejscowości. Sprawa trafiła do sądu w R., który ukarał go naganą. Tymczasem w sierpniu 2020 r., kiedy to się zdarzyło, obowiązek noszenia maseczek był ustanowiony w sposób wadliwy – nie ma podstaw do skazywania obywatela. Dlatego RPO złożył w tej sprawie kasację do Sądu Najwyższego.
Jest to kolejna kasacja w sprawie wyroków na obywateli, którzy złamali obostrzenia kowidowe. RPO nie podważa ich zasadności, wskazuje jednak, że były źle wprowadzone – źle, to znaczy niezgodnie ze standardami demokratycznego i praworządnego państwa.
W przypadku maseczek rząd wprowadził obowiązek ich noszenia na podstawie ustawy o zapobieganiu chorób zakaźnych u ludzi. Ta ustawa jednak pozwalała tylko na wprowadzenie obowiązku noszenia maseczki w przypadku osób chorych lub podejrzanych o zakażenie. Nakazując, by wszyscy nosili maseczki, rząd przekroczył swoje kompetencje.
RPO zauważył ten problem i od maja alarmował, że żeby obowiązek noszenia maseczek dało się egzekwować, Sejm musi zmienić ustawę o chorobach zakaźnych. Mimo ponagleń i ostrzeżeń, Sejm zajął się tym dopiero jesienią, a zmieniona ustawa weszła w życie dopiero w grudniu 2020 r. Od tego momentu nakaz noszenia maseczek ma odpowiednią podstawę.
Ale w czasie, kiedy pan Karol poszedł do sklepu, tak nie było – nie może być więc skazany nawet na naganę.
II.511.281.2021