KMPT: liczne nieprawidłowości w prywatnym domu opieki w Markach
- Krajowy Mechanizm Prewencji Tortur stwierdził liczne nieprawidłowości w funkcjonowaniu prywatnego domu opieki w Markach pod Warszawą
- Niemal dwukrotnie przekroczono tam dopuszczalny limit miejsc. Pogorszyło to warunki bytowe mieszkańców oraz utrudniło i tak ograniczony dostęp do personelu ze względu na niewystarczającą liczbę pracowników
- Wojewoda wszczął postępowanie o cofnięcie zezwolenia na prowadzenie placówki. Prokuratura prowadzi zaś śledztwo ws. przestępstwa narażenia mieszkańców na utratę zdrowia i życia, a także przemocy psychicznej i znęcania się nad nimi
Krajowy Mechanizm Prewencji Tortur przedstawił raport z wizytacji Placówki Całodobowej Opieki "DARDOM" w Markach pod Warszawą, która odbyła się 9-10 października 2023 r. Jest to placówka przeznaczona dla osób z niepełnosprawnością i w podeszłym wieku. Przedstawiciele KMPT stwierdzili liczne nieprawidłowości w funkcjonowaniu placówki.
Placówka była również kontrolowana przez Urząd Wojewódzki. W wyniku nieprawidłowości stwierdzonych w trakcie tej kontroli, w tym niemal dwukrotnego przekroczenia liczby miejsc w stosunku do liczby, na jaką zostało wydane zezwolenie, wszczęto postępowanie o cofnięcie zezwolenia na prowadzenie placówki.
Jednocześnie złożono zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa polegającego na narażeniu mieszkańców placówki przez podmiot prowadzący placówkę, kierownika placówki oraz personel na utratę zdrowia i życia, a także na stosowaniu przemocy psychicznej i znęcaniu się nad mieszkańcami poddasza.
Zastrzeżenia KMPT
Warunki bytowe w placówce nie spełniały standardów wynikających z ustawy o pomocy społecznej. Stwierdzono m.in.:
- niższy niż wymagany standard powierzchni na osobę,
- przekroczenie wymogów co do liczby osób zakwaterowanych w pomieszczeniach,
- stosowanie niskich łóżek-dostawek, co de facto pozbawiało część mieszkańców możliwości wstania z łóżka i samodzielnego poruszania się,
- wyeksploatowane pokoje, zdekompletowane meble, brak klamek w oknach, brak instalacji przyzywowej.
Wątpliwości KMPT przedstawione w raporcie z wizytacji dotyczą także:
- właściwego traktowania pensjonariuszy przez personel placówki (zgłoszono przypadki używania przez pracowników wulgarnych słów oraz krzyczenia na mieszkańców),
- legalności pobytu osób nieubezwłasnowolnionych, których stan nie pozwalał na zawarcie umowy,
- braku opieki psychologicznej.
Stwierdzony w placówce niedobór pracowników, powierzanie pracy osobom bez uprawnień, brak jasnego podziału pracy oraz chaos organizacyjny wynikający m.in. z braku ustalonego grafiku pracy stanowiły zagrożenie dla realizacji nawet najbardziej podstawowych potrzeb życiowych mieszkańców.
Ośrodek nie zapewniał mieszkańcom odpowiednio zaplanowanej i przeprowadzonej terapii zajęciowej i innych aktywności dostosowanych do ich potrzeb. Niezapewnienie szczególnych warunków bytowych, opieki medycznej i innych usług może prowadzić do nieludzkiego bądź poniżającego traktowania.
Pensjonariuszom wieczorami odbierano ich telefony komórkowe, które zwracano kolejnego dnia rano. To działanie niezgodne z prawem, ograniczające kontakt ze światem zewnętrznym. KMPT podkreśla, że przyjęcie do placówki nie pozbawia nikogo prawa do decydowania o sobie. Nie może to również prowadzić do pozbawienia lub ograniczenia prawa do korzystania z rzeczy osobistych zgodnie ze swą wolą.
Wątpliwości KMPT dotyczą również opieki medycznej, prowadzenia dokumentacji medycznej, w tym dokumentowania obrażeń.
Szczególny niepokój budzi fakt świadomości kierownictwa placówki, że jej działalność jest sprzeczna z przepisami oraz standardami, jakie należałoby zapewnić mieszkańcom.
Rzecznik Praw Obywatelskich przekazał powyższe ustalenia KMPT prokuraturze, sądowi, Ministerstwu Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej i Wojewodzie Mazowieckiemu oraz poinformował o nich Helsińską Fundację Praw Człowieka.
KMP.573.13.2023