Jak ochronić pacjentów przed wysokimi opłatami za postój na przyszpitalnych parkingach?
- Pacjenci szpitali i ich bliscy są często zmuszeni płacić wysokie opłaty za postój na przyszpitalnych parkingach prowadzonych przez prywatnych przedsiębiorców
- Wygórowane opłaty mogą ograniczać prawa pacjentów do kontaktu z najbliższymi, czy prawa do dodatkowej opieki pielęgnacyjnej
- Rzecznik prosi Ministra Zdrowia o zajęcie się problemem
Szpitale i przychodnie, aby zwiększyć swoje przychody, często wynajmują lub oddają w dzierżawę tereny na przyszpitalne płatne parkingi. Opłaty za postój na takich parkingach są często wygórowane. Dodatkowo przedsiębiorcy zazwyczaj ustanawiają regulamin , który przewiduje, że kierowca pojazdu zajmując miejsce postojowe zawiera umowę najmu tego miejsca i w przypadku nieuiszczenia opłaty lub parkowania ponad opłacony czas postoju zobowiązany jest do zapłaty dość wysokiej kary umownej. Osoby korzystające z przyszpitalnych parkingów nie zawsze są w stanie zapoznać się z regulaminem i często nieświadomi obowiązków wynikających z jego postanowień narażają się na bardzo wysokie kary.
Z jednej strony, pobieranie opłat nie jest związane z udzielaniem świadczeń zdrowotnych, a ograniczenie możliwości ich pobierania byłoby niewątpliwie ingerencją w swobodę prowadzenia działalności gospodarczej. Z drugiej jednak strony są wolności i prawa osób korzystających z przyszpitalnych parkingów. Wbrew pozorom, przedstawiony problem nie pozostaje bowiem bez wpływu na realizację praw pacjenta, w tym zwłaszcza prawa do poszanowania życia rodzinnego. Wygórowane opłaty pobierane przez zarządców przyszpitalnych parkingów mogą ograniczać prawa pacjentów do kontaktu z najbliższymi, czy prawa do dodatkowej opieki pielęgnacyjnej.
Nie można też stawiać znaku równości pomiędzy korzystaniem z usług parkingowych przy szpitalu i korzystaniem z tego rodzaju usług np. przy placówkach handlowych. O ile klienci sklepów dysponują pełną swobodą wyboru i – jeżeli nie odpowiadają im opłaty parkingowe – mogą zdecydować się na skorzystanie z usług innego przedsiębiorcy, o tyle pacjenci i ich bliscy takiej alternatywy nie mają. Trudno sobie wyobrazić, by rezygnowali ze świadczeń opieki zdrowotnej (zwłaszcza biorąc pod uwagę czas oczekiwania na ich udzielenie) lub odwiedzin pacjentów tylko z powodu pobieranych od nich dodatkowych opłat. Szczególnie wrażliwą grupą są przy tym osoby o ograniczonej możliwości samodzielnego poruszania się, w tym zwłaszcza osoby starsze i osoby z niepełnosprawnościami. Ze względów zdrowotnych mogą nie być w stanie pokonać odległości z oddalonych od szpitala publicznie dostępnych miejsc postojowych.
Rzecznik w wystąpieniu prosi Ministra Zdrowia o przedstawienie stanowiska co do propozycji rozwiązania tego problemu. Jednocześnie podkreśla, że nie chodzi o pozbawienie możliwości pobierania jakichkolwiek opłat. Warto jednak byłoby rozważyć wprowadzenie do ustawy o działalności leczniczej przepisów, które:
- uzależniałyby możliwość oddawania w dzierżawę lub najem terenów przyszpitalnych od zobowiązania się przedsiębiorcy, że nie będzie dochodził od osób korzystających z parkingów żadnych kar umownych ani opłat dodatkowych z tytułu naruszenia regulaminu parkingu,
- ustalałyby maksymalną wysokość opłaty pobieranej za parkowanie.
V.565.109.2017