Adam Bodnar o strategiach społeczeństwa obywatelskiego na rzecz ochrony praw człowieka podczas konferencji na Uniwersytecie Oksfordzkim
- O najważniejszych problemach społeczeństwa obywatelskiego, mowie nienawiści, niszczeniu koncepcji praw człowieka, rozmawiali uczestnicy konferencji Confronting Illiberalism: The Role of The Media, Civil Society and Universities.
- Wśród nich: Hillary Clinton, Timothy Garthon Ash, Anna Applebaum, Adam Bodnar, Osai Ojigho, Erzgi Basaran
- Hillary Clinton przypomniała, że prawa człowieka muszą być treścią naszego codziennego życia
8 i 9 października rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar na specjalne zaproszenie Bonavero Institute of Human Rights Uniwersytetu Oxfordzkiego uczestniczył w konferencji „Confronting Illiberalism: The Role of The Media, Civil Society and Universities” zorganizowanej z okazji siedemdziesiątej rocznicy uchwalenia Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka.
W otwarciu konferencji udział wzięły: Hillary Rodham Clinton, była sekretarz stanu Stanów Zjednoczonych oraz pierwsza dama, a także Helena Kennedy rektorka Mansfield College of Oxford
Sekretarz Clinton podkreśliła, że demokracja staje się obecnie obiektem oblężenia, a wartości demokratyczne są kwestionowane. „Kiedy następuje odwrócenie od demokracji na rzecz rządów autorytarnych czy nacjonalizmu, traci się przywiązanie do praw człowieka”. Helena Kennedy z kolei dostrzegła zbieżność pomiędzy reformami prezydenta Trumpa a Brexitem. Pokłosiem tych wydarzeń, określonych przez nią jako rujnowanie dotychczasowego porządku, jest brak możliwości usłyszenia głosu tych, którzy stoją w opozycji do niedemokratycznych zmian.
Rozmówczynie zgodnie podkreślały, że należy spoglądać za siebie, odnosząc współczesne wydarzenia do smutnej historii Niemiec lat 30. XX wieku, gdzie autorytaryzm doprowadził do wyniesienia do władzy silnego lidera. Atmosfera strachu zarówno wśród obywateli tamtego państwa jak i rządzących doprowadziła do ustępstw wobec nowej władzy, co przełożyło się na całkowity brak skuteczności instytucji demokratycznych.
Uczestnicy debaty próbowali odpowiedzieć na fundamentalne w kontekście tej trudnej historii pytanie: jak dziś wykorzystać potencjał obywateli aby móc zapobiec zagrażającym demokracji zmianom?
Najbardziej doniosłym momentem konferencji było odsłonięcie przez sekretarz Clinton pomnika Eleanor Roosevelt – amerykańskiej działaczki na rzecz praw człowieka, dyplomatki i żony prezydenta USA Franklina Delano Roosevelta.
Hillary Clinton przytaczając w przemówieniu słowa swojej znamienitej poprzedniczki podkreśliła potrzebę zjednoczenia się wokół Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka jako aktu przeznaczonego dla wszystkich obywateli.
W wystąpieniu otwierającym drugi dzień konferencji wspomniała zaś, iż mimo upływu siedemdziesięciu lat od wejścia w życie tego dokumentu na świecie wciąż obecne są autorytaryzmy, rasizm, ksenofobia i korupcja. Aby zniwelować ich skutki należy uświadomić sobie, że „Prawa człowieka muszą być treścią naszego codziennego życia”.
Clinton wezwała zgromadzonych do trzymania się razem w ramach demokracji, w imię obrony osiągnięć ruchów walczących o prawa człowieka. Podkreśliła także, że mimo różnych koncepcji wolności należy stworzyć odpowiednie mechanizmy do egzekwowania odpowiedzialności za działania sprzeczne z duchem praw człowieka.
Po wprowadzeniu Hillary Clinton zaczął się pierwszy panel konferencji - „Media Strategies to promote quality, independent and fact-based journalism”, prowadzonego przez historyka Timothy’ego Garthona Asha. Panel dotyczył szczególnej roli mediów w kształtowaniu rzeczywistości demokratycznej i wyzwań, które stoją przed nimi w sytuacji braku poszanowania dla jej podstawowych standardów.
W dyskusji zabrali głos:
- Anne Applebaum – dziennikarka, publicystaę, laureatkę nagrody Pullitzera (Wielka Brytania)
- Erzgi Basaran - dziennikarka i publicystka (Turcja)
- Nic Dawes – przewodniczącego Działu Medialnego Human Rights Watch (USA)
Ważną kwestią poruszoną podczas dyskusji było bezpieczeństwo dziennikarzy, którzy pracują w warunkach niepełnego dostępu do podstawowych praw i wolności.
Drugi z paneli - „Civil Society Strategies to protect and promote human rights in illiberal contexts”, w którym brał udział polski rzecznik praw obywatelskich dr Adam Bodnar dotyczył zaangażowania społeczeństwa obywatelskiego w ochronę i promocję praw człowieka w społeczeństwach, w których brak jest poszanowania dla mechanizmów demokratycznych.
Oprócz RPO w dyskusji wzięli udział:
- Osai Ojigho (Amnesty International Nigeria)
- Gökçe Tüylüoğlu (The Open Society Foundation, Turcja)
Rzecznik mówił o najważniejszych obecnie problemy społeczeństwa obywatelskiego. Kampanie nienawiści skierowane do walczących o prawa człowieka, indywidualne ataki na działaczy i działaczki w tym ataki werbalne, działania rządzących prowadzące do dzielenia organizacji pozarządowych na mniej lub bardziej wartościowe oraz zawłaszczanie różnych obszarów władzy przez rządzących to główne wyzwania, z którymi dziś musi się zmierzyć społeczeństwo obywatelskie.
Jako receptę na zmianę sytuacji Rzecznik polecił powrót do doświadczeń ruchu „Solidarności” i moralnej siły jej liderów.
Jak mówił, „należy czerpać z bogatego doświadczenia zasłużonych organizacji walczących o prawa człowieka, które może stać się podstawą do budowania nowych ruchów społecznych”.
Istotna w procesie zachowywania standardów demokratycznych powinna być idea obywatelskiego nieposłuszeństwa - jawnego sprzeciwiania się procesom niedemokratycznym.
W takim działaniu należy także odwołać się do symboli, uświadamiając sobie co łączy nas jako obywateli. Takim uniwersalnym środkiem stała się w Polsce Konstytucja. Społeczeństwo polskie pokazało jak ważny jest to akt wychodząc na ulice w ramach protestu przeciwko zmianom w sądownictwie w lipcu ubiegłego roku.
W obliczu kwestionowania podstawowych zasad ustrojowych przez rządzących ważne jest także, żeby Ci, którzy tworzą prawo byli zarówno niezależni, jak i zjednoczeni w obliczu zagrożenia wspólnych wartości. Kwestia mówienia jednym głosem przez całe środowisko prawnicze wydaje się być tu niezbędna.
Trzeci i ostatni panel - „Universities and Illiberalism” stanowił odpowiedź na pytanie o postawę środowiska akademickiego w obliczu kryzysu demokracji. Wśród zaproszonych gości byli:
- Pratap Bhanu Mehta (Ashoka University, Indie)
- Michael Ignatieff (Central University Budapest , Węgry)
- Louise Richardson (wicekanclerka, University of Oxford, Wielka Brytania)
- John Sexton (New York University, USA)
Za jedno z największych wyzwań uznano ochronę uniwersyteckiej niezależności od ideologii państwowych oraz poszanowanie dla różnorodności kulturowej w procesie nauczania.