Wniosek RPO do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie nowelizacji ustawy o Policji
Rzecznik Praw Obywatelskich złożył 18 lutego do Trybunału Konstytucyjnego wniosek w sprawie nowelizacji ustawy o Policji.
Rzecznik wnosi o zbadanie zgodności przepisów regulujących:
- stosowanie kontroli operacyjnej oraz podsłuchów,
- pobieranie danych telekomunikacyjnych, pocztowych i internetowych
z Konstytucją RP, Konwencją o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności oraz z Kartą Praw Podstawowych Unii Europejskiej.
Ustawa z dnia 15 stycznia 2016 r. o zmianie ustawy o Policji oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2016 r., poz. 147), która wprowadziła do porządku prawnego większość kwestionowanych przepisów, nie tylko nie realizuje wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 30 lipca 2014 r. (K 23/11), ale w poważnym zakresie narusza konstytucyjne prawa i wolności człowieka oraz standardy wyznaczone w prawie międzynarodowym.
W zakresie pozyskiwania danych internetowych nie było konieczności żadnych zmian – wyrok Trybunału ich nie dotyczył.
Stanowisko RPO
Rzecznik Praw Obywatelskich nie kwestionuje – co do zasady – możliwości, a nawet potrzeby stosowania różnych form inwigilacji. Wymóg ochrony bezpieczeństwa nie ma jednak charakteru bezwzględnego i wyłącznego, co oznacza, że może podlegać ograniczeniom.
Działania nakierowane na ochronę bezpieczeństwa obywateli nie mogą w sposób nieograniczony ingerować w prawo do prywatności. Zbyt duży zakres dopuszczalnej ingerencji oznacza ryzyko poważnych nadużyć Jest to szczególnie istotne w przypadku danych internetowych i tworzenia stałych łączy do ich pozyskiwania.
Rzecznik Praw Obywatelskich podnosi w swoim wniosku liczne zarzuty, m.in.:
- brak granic czasowych lub nieproporcjonalnie długi czas trwania kontroli operacyjnej,
- ograniczenie tajemnicy zawodowej,
- nieograniczone pobieranie danych internetowych, telekomunikacyjnych, pocztowych,
- brak realnej kontroli pobierania danych (jest tylko następcza kontrola sądowa),
- brak następczego powiadamiania osoby, której dane były sprawdzane lub pobierane,
- stosowanie przepisów uznanych przez Trybunał za niezgodne z Konstytucją RP.
- Zakres, w którym dopuszczalne będzie gromadzenie danych przez policję, uznajemy za zbyt szeroki i niedookreślony – podkreśliła na konferencji prasowej w Biurze RPO dr Agnieszka Grzelak, zastępczyni dyrektora Zespołu Prawa Konstytucyjnego, Europejskiego i Międzynarodowego. - Kwestionujemy również problem związany z kontrolą gromadzenia i przetwarzania danych przez służby.
- Ustawa będzie pozwalała na tworzenie infrastruktury do pozyskiwania danych internetowych. W przypadku billingów służby rocznie sprawdzają ok. 2 milionów informacji. Jeżeli powstanie ta infrastruktura, to będziemy mówili o podobnej skali sprawdzania danych internetowych. Infrastruktura pozyskiwania danych w trybie elektronicznym, za pomocą stałego łącza, stwarza znacznie większe możliwości niż zwyczajne pisemne składanie wniosku i wykazywanie, na potrzeby jakiego postępowania te dane internetowe są potrzebne – wskazał rzecznik praw obywatelskich dr Adam Bodnar.
- Głównym zarzutem, który kierujemy w kontekście kontroli operacyjnej, jest zbyt długi czas jej trwania. Zgodnie ze znowelizowanymi przepisami kontrola operacyjna będzie mogła trwać aż do 18 miesięcy. Czyli przez półtora roku służby policyjne i służby specjalne będą mogły ustalać treść naszej korespondencji niezależnie od tego, czy ostatecznie zostanie uruchomione na tej podstawie postępowanie karne – zaznaczył dr Krzysztof Szczucki z Zespołu Prawa Karnego w Biurze RPO.