Sprawa używania paralizatorów. Kolejne wystąpienie do KGP
- Choć paralizatory nie stanowią raczej zagrożenia dla zdrowych osób dorosłych, to jednak ich użycie może być niebezpieczne dla osób będących pod wpływem środków odurzających, zachowujących się agresywnie czy cierpiących na choroby układu oddechowego i krążenia
- Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich Stanisław Trociuk prosi komendanta głównego policji insp. Marka Boronia o rozważenie wprowadzenia szczegółowych wytycznych regulujących stosowanie paralizatorów wobec tej grupy osób
W zainteresowaniu Rzecznika pozostaje kwestia stosowania środków przymusu bezpośredniego przeznaczonych do obezwładniania osób za pomocą energii elektrycznej. Za szczególnie istotne należy uznać używanie paralizatorów w stosunku do szczególnej kategorii osób tj. będących pod wpływem środków odurzających, zachowujących się agresywnie czy cierpiących na choroby układu oddechowego i krążenia.
Rzecznik wielokrotnie zwracał uwagę na niebezpieczeństwo z tym związane, m.in. w wystąpieniu z 28 czerwca 2017 r. do Komendanta Głównego Policji. Powołując się na wyniki badań Amnesty International z lat 2001-2012 r. w USA, wskazał, że śmierć w wyniku użycia paralizatorów poniosło 500 osób. Choć nie stanowią one raczej zagrożenia dla zdrowych osób dorosłych, to jednak ich użycie może być niebezpieczne dla osób osłabionych, m.in. chorych czy będących pod wpływem narkotyków.
Zasadne jest ponowne zasygnalizowanie tego problemu w związku ze śmiercią po użyciu paralizatora 2 listopada 2021 r. wobec 25-letniego mężczyzny w Mirowie pow. szydłowiecki.
Choć postępowanie karne umorzono - w wyniku uznania, że czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego (art. 17 § 1 pkt 2 k.p.k.), to przytoczone w postanowieniu z 13 lutego 2024 r. o umorzeniu śledztwa Prokuratury Okręgowej w Radomiu opinie biegłych, mimo braku jednoznacznego stwierdzenia, że zgon nastąpił na skutek zastosowania środka przymusu bezpośredniego, wskazują, że przy użyciu paralizatora: „Może dochodzić do nagłego i trudnego do wcześniejszego przewidzenia zagrożenia życia i zdrowia osoby podlegającej obezwładnianiu”. W opiniach podkreślono także, że „szczególnie podatne na niebezpieczne skutki działania urządzeń przeznaczonych do obezwładniania za pomocą energii elektrycznej osób zachowujących się agresywnie i stanowiących zagrożenie w stosunku do osób interweniujących są osoby cierpiące na choroby serca, astmę i inne choroby płuc, ExDS, a także osoby będące w stanie nasilonego pobudzenia psychoruchowego, poważnego wyczerpania fizycznego, po zatruciu lekami lub w sposób przewlekły nadużywające leków”.
Rzecznik zdaje sobie sprawę, że w dynamicznych i często nieprzewidywalnych sytuacjach funkcjonariusze muszą podejmować trudne decyzje w ułamkach sekund. Dlatego szczególnie ważne jest, aby mieli oni do dyspozycji klarowne i praktyczne wytyczne co do stosowania paralizatorów, które uwzględniają wszystkie możliwe scenariusze i stopień zagrożenia. Systematyczne szkolenia mogą w tym kontekście odegrać kluczową rolę, zwiększając umiejętności oraz świadomość funkcjonariuszy w zakresie etycznego użycia środków przymusu bezpośredniego.
Należy też wskazać na potrzebę regularnego monitorowania i oceny skutków stosowania paralizatorów. Taka rzetelna analiza, wraz z oceną skutków zdrowotnych dla osób, wobec których zostały zastosowane, pozwoli na bieżąco dostosowywać procedury w tym zakresie. Taka transparentność i odpowiedzialność przyczynią się do budowy zaufania publicznego wobec działań Policji i zwiększą poczucie bezpieczeństwa w społeczeństwie
ZRPO zwraca się do KGP o informację, czy problem został dostrzeżony i był badany. Ponadto prosi o rozważenie potrzeby wprowadzenia szczegółowych wytycznych regulujących stosowanie paralizatorów wobec omawianej grupy osób.
II.519.1506.2021