Policja powinna wycofać mandaty bezprawnie nakładane w pandemii. Wniosek Rzecznika do KGP
- W okresie pandemii policja naruszała wolność osobistą i prawo do prywatności - wykazują wyroki Sądu Najwyższego wydawane na wniosek RPO
- Bez podstaw w Kodeksie wykroczeń dokonywała bowiem legitymowania, zatrzymań, przesłuchań, nakładała mandaty karne oraz kierowała do sądów bezzasadne wnioski o ukaranie
- Naruszyła zatem konstytucyjną zasadę, że odpowiedzialności karnej podlega ten tylko, kto dopuścił się czynu zabronionego pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia
- Dlatego teraz policja powinna wnosić o uchylenie tak nałożonych mandatów karnych – pisze RPO Adam Bodnar do komendanta głównego policji gen. insp. Jarosława Szymczyka
25 listopada 2020 r. Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił do Komendanta Stołecznego Policji w sprawie działań podejmowanych w nocy z dnia 22 na 23 października 2020 r. wobec uczestników zgromadzenia spontanicznego wyrażających protest w związku z wydaniem przez Trybunał Konstytucyjny 22 października wyroku zaostrzającego przepisy ws. przerywania ciąży.
Policja podała, że podstawą czynności było popełnienie wykroczenia z art. 54 Kodeksu wykroczeń. Zgodnie z nim, kto wykracza przeciwko wydanym z upoważnienia ustawy przepisom porządkowym o zachowaniu się w miejscu publicznym, podlega karze grzywny do 500 zł lub karze nagany.
Ustalenia RPO ws. bezprawnych działań policji
Czynności policji byłyby uzasadnione tylko wówczas, gdyby przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z 9 października 2020 r. były przepisami porządkowymi, o których mowa w art. 54 kw. Tak jednak nie jest – wskazał RPO. Celem przepisów wydawanych w związku ze stanem epidemii jest bowiem ochrona zdrowia i w ramach tak zakreślonego celu realizacja konstytucyjnego obowiązku zwalczania chorób epidemicznych (art. 68 ust. 4 Konstytucji RP). Przepisy rozporządzeń w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w stanie epidemii nie stanowią więc w oczywisty sposób przepisów porządkowych w rozumieniu art. 54 K.w. – wskazywanego jako podstawa działań policji.
W przypadku bowiem przepisów porządkowych przedmiot ochrony stanowi porządek i spokój w miejscach publicznych, a nie ochrona zdrowia poprzez zwalczanie epidemii.
Dostrzegając oczywistą bezprawność działań podejmowanych przez policję w tym zakresie, Rzecznik wskazywał KSP, że prowadzone wobec uczestników zgromadzenia w nocy z 22 na 23 października działania funkcjonariuszy - polegające na ich legitymowaniu, zatrzymywaniu, nakładaniu mandatów - doprowadziły do naruszenia bez usprawiedliwionej podstawy prawnej sfery wolności osobistej (art. 41 ust. 1 Konstytucji). Doprowadziły ponadto do ukarania mandatami osób, które nie dopuściły się czynów zabronionych pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie ich popełnienia (art. 42 ust. 1 Konstytucji).
Dlatego Rzecznik zażądał od KSP działań w celu usunięcia wskazanych naruszeń prawa, w tym wycofania skierowanych do sądu wniosków o ukaranie za wykroczenie opisane w art. 54 k.w.
W odpowiedzi ówczesny Komendant Stołeczny Policji, w ogóle nie odnosząc się do argumentacji prawnej RPO, gołosłownie stwierdził, że „funkcjonariusze realizowali czynności służbowe wobec osób zgromadzonych zgodnie z obowiązującym wówczas stanem prawnym”. Dodał, że „działania w zakresie stosowania przepisu art. 54 kw zarówno w aspekcie materialno-prawnym, jak i proceduralnym będą podlegały ocenie na etapie postępowania sądowego.
SN podziela stanowisko RPO
Stanowisko RPO, że art. 54 k. w. w ogóle nie mógł mieć zastosowania do egzekwowania obowiązków, ograniczeń, nakazów i zakazów wynikających z kolejnych rozporządzeń Rady Ministrów - wydawanych na podstawie art. 46a i art. 46b ustawy z 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi - potwierdza orzecznictwo Sądu Najwyższego uwzględniające jako oczywiście zasadne kasacje wnoszone w tych sprawach przez RPO od wyroków wydanych w trybie nakazowym (np. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 26 marca 2021 r., sygn. akt II KK 40/21; z dnia 8 kwietnia 2021 r., sygn. akt II KK 75/21; z dnia 5 maja 2021 r.: sygn. akt V KK 132/21, sygn. akt V KK 126/21, sygn. akt II KK 106/21; z dnia 12 maja 2021 r., sygn. akt II KK 76/21 i II KK 82/21).
Np. w wyroku z 5 maja 2021 r. (sygn. akt V KK 132/21) SN stwierdził, że ogólnym celem przepisów wydawanych na podstawie ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi nie była ochrona porządku publicznego, lecz ochrona zdrowia, zaś w jej ramach „prowadzenie działań przeciwepidemicznych i zapobiegawczych dla zminimalizowania skutków epidemii wywołanych zakażeniami SARS-CoV-2. Wyklucza to uznanie któregokolwiek z tych przepisów za dopełniający art. 54 k. w. przepis porządkowy o zachowaniu się w miejscu publicznym”.
W związku z tym twierdzenie KSP, że funkcjonariusze realizowali w tym zakresie czynności służbowe zgodnie z obowiązującym stanem prawnym nie odpowiada prawdzie. Wszelkie bowiem działania dotyczące kwalifikowania zachowań osób nie przestrzegających obowiązków, ograniczeń, nakazów i zakazów wynikających z kolejnych rozporządzeń - jako wypełniających znamiona wykroczenia z art. 54 k. w - podejmowano poza granicami obowiązującego prawa.
Wnioski dla KGP
Oznacza to, że nie tylko działania policji podejmowane w nocy z 22 na 23 października 2020 r. nie miały uzasadnienia w przepisach prawa materialnego. Także wszystkie działania policji podejmowane w tym zakresie do czasu wejścia w życie ustawy z 28 października 2020 r. o zmianie niektórych ustaw w związku z przeciwdziałaniem sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem COVID-19 - a więc do momentu wejścia w życie art. 116 § 1a k. w. - były podejmowane poza granicami prawa (co RPO sygnalizował w wystąpieniach do policji).
Ponadto oznacza, że policja - nie mając do tego podstaw w Kodeksie wykroczeń - w sposób masowy dokonywała legitymowania, zatrzymań, przesłuchań, nakładała mandaty karne oraz jako oskarżyciel publiczny kierowała do sądów bezzasadne w świetle obowiązującego prawa wnioski o ukaranie.
Przenosząc opis tych działań na poszczególne prawa i wolności człowieka opisane w Konstytucji, policja - jak wykazują kolejne wydawane na wniosek RPO wyroki Sądu Najwyższego - w sposób masowy dopuściła się naruszenia wolności osobistej, prawa do prywatności oraz w zakresie postępowań mandatowych naruszyła konstytucyjną zasadę, że odpowiedzialności karnej podlega ten tylko, kto dopuścił się czynu zabronionego pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia.
Zgodnie z art. 14 ust. 3 ustawy o Policji, w toku czynności służbowych funkcjonariusze mają obowiązek przestrzegania i ochrony praw człowieka. W świetle opisanego orzecznictwa SN nie ulega wątpliwości, że wykonując czynności służbowe, policjanci nie przestrzegali i nie chronili praw człowieka, działali też poza granicami wyznaczonymi przez obowiązujące prawo - skoro masowo kwalifikowali jako zabronione czyny, które nie były zabronione pod groźbą kary.
Stwierdzając naruszenie podstawowych praw i wolności człowieka w powyższym zakresie (potwierdzonych wobec bezskuteczności wystąpień Rzecznika kierowanych do policji, orzecznictwem najwyższej instancji sądowej), RPO przekazuje komendantowi głównemu te uwagi stosownie do art. 14 pkt 2 ustawy o RPO.
Mając na uwadze, że przypisane w tym zakresie osobom ukaranym mandatem karnym czyny nie stanowiły wykroczenia opisanego w art. 54 k. w., Rzecznik zwraca się o zastosowanie art. 101 § 1 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia. Zgodnie z nim mandat karny podlega niezwłocznie uchyleniu, jeżeli grzywnę nałożono za czyn niebędący czynem zabronionym jako wykroczenie. A uchylenie mandatu następuje na wniosek organu, którego funkcjonariusz nałożył grzywnę albo z urzędu. Złożenie takiego wniosku jak też uchylenie mandatu z urzędu nie jest ograniczone terminem procesowym.
- Uprzejmie proszę o przedstawienie przez Pana Komendanta informacji o podjętych w tej sprawie czynnościach – napisał Adam Bodnar do KGP.
VII.613.112.2020
Załączniki:
- Dokument