Zmiany w prawie UE dotyczącym funkcjonowania organów ds. równości - uwagi RPO
- W Unii Europejskiej podjęto prace nad projektami dyrektyw ustanawiających wiążące normy dotyczące organów ds. równości
- Kompetencje tych organów mają zostać wzmocnione i ujednolicone w stosunku do różnych przesłanek dyskryminacji
- W Polsce funkcję takiego niezależnego organu pełni aktualnie Rzecznik Praw Obywatelskich
- To zdaniem RPO dobry kierunek, jednak wprowadzenie postulowanych rozwiązań w Polsce może wymagać poszerzenia kompetencji krajowego organu ds. równości oraz zapewnienia odpowiednich zasobów
- Zastępca RPO Valeri Vachev jednocześnie przypomina o pozycji ustrojowej RPO oraz wyznaczonym Konstytucją mandacie
- Odpowiada on na pismo pełnomocniczki rządu ds. równego traktowania Anny Schmidt w tej sprawie
Valeri Vachev w piśmie do minister Anny Schmidt podkreśla, że inicjatywa Komisji Europejskiej zmierzająca do wzmocnienia i ujednolicenia ochrony przed dyskryminacją w UE zasługuje na poparcie. Pełna implementacja do krajowego porządku prawnego określonych w projektach dyrektyw rozwiązań wymagać będzie odpowiednich analiz i – być może – przyjęcia nowych uregulowań prawnych.
Valeri Vachev zwraca uwagę na ogólny problem braku kompetencji RPO do występowania w sprawach, w których stroną dyskryminującą jest podmiot prywatny. Konstytucja nie przyznaje Rzecznikowi prawa do wystąpienia w sprawie dotyczącej naruszenia praw lub wolności przez takie podmioty (art. 80 Konstytucji). Działalność RPO w tym zakresie ogranicza się zatem jedynie do oceny reakcji uprawnionych organów na dyskryminujące zjawiska w sferze prywatnej.
Z tego względu RPO poddaje pod rozwagę postulat utworzenia niezależnego organu władzy publicznej umocowanego do merytorycznego rozpatrywania spraw dotyczących naruszenia zasady równego traktowania zarówno w stosunkach między obywatelem a państwem, jak i między samymi obywatelami czy innymi podmiotami prywatnymi.
W odniesieniu do poszczególnych przepisów projektowanych dyrektyw Valeri Vachev wskazał miejsca, w których obecne kompetencje RPO nie pozwalają mu na realizację w pełni zadań przewidzianych dla organu ds. równości. Jednocześnie ewentualne nadanie nowych uprawnień i obowiązków Rzecznikowi Praw Obywatelskich powinno wiązać się z przeznaczeniem odpowiednich środków na ten cel. Zgodnie z projektami dyrektyw, państwa członkowskie dla niezależnego działania powinny zapewnić organom ds. równości nie tylko ramy organizacyjne, ale także zasoby techniczne, kadrowe i finansowe.
Wymaga także zastanowienia, czy sposób działania RPO po zapoznaniu się z wnioskiem do niego skierowanym w sprawach o dyskryminację odpowiada sposobowi działania przewidzianemu projektowanym przepisem dyrektywy.
Rzecznik nie posiada również kompetencji do prowadzenia usług mediacyjnych, jakie w myśl art. 7 dyrektyw organ ds. równości mógłby oferować stronom sporu. Rzecznik może natomiast wskazywać im inne organy posiadające odpowiednie uprawnienia.
W odniesieniu do szerokich uprawnień procesowych przyznawanych przez projekty dyrektyw organom ds. równości Valeri Vachev podkreśla, że działalność Rzecznika nie polega na prowadzeniu postępowań w imieniu ofiar naruszeń prawa. RPO nie zastępuje i nie wyręcza obywateli w prowadzeniu ich spraw. Pozytywną zmianą byłaby natomiast proponowana kompetencja do wszczynania postępowań sądowych w przypadku braku konkretnie wskazanego poszkodowanego (actio popularis), w szczególności w celu zaradzenia dyskryminacji strukturalnej i systemowej. RPO aprobuje to rozwiązanie jako skuteczne wobec zjawisk, które występują powszechnie.
Namysłu – zdaniem zastępcy RPO – wymaga również projektowany przepis zobowiązujący państwa członkowskie do ustanowienia procedur zapewniających konsultacje działań związanych z zasadami równości i niedyskryminacji z organem ds. równości. Obecnie nie istnieją sformalizowane reguły włączania RPO w proces tworzenia polityk publicznych i stanowienia prawa. Rzecznik wyraża również wątpliwości, czy pozycja ustrojowa RPO dopuszcza uczynienie z niego stałego uczestnika procesu prawotwórczego.
RPO z uwagą będzie monitorował dalsze działania w tej sprawie. Zasadne jest dążenie do ustanowienia możliwie wysokich, wspólnych i wiążących standardów ochrony prawno-instytucjonalnej obywateli UE przed dyskryminacją. Należy przy tym pamiętać, że dyrektywy ustanawiają standard minimum, a zatem państwa członkowskie mogą utrzymać lub wprowadzić dalej idące rozwiązania. Unia działa także przy zachowaniu zasady autonomii proceduralnej państw członkowskich.
XI.070.1.2023