Zastępca RPO spotkał się z Zygmuntem Miernikiem
28 września zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich Krzysztof Olkowicz spotkał się w zakładzie karnym z panem Zygmuntem Miernikiem, który odbywa karę 10 miesięcy pozbawienia wolności za naruszenie nietykalności sędziego (rzucenie w niego tortem w czasie procesu Czesława Kiszczaka).
Krzysztof Olkowicz przekazał panu Miernikowi informację od Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara. Równocześnie formalne pismo zostało wysłane pocztą.
Jak podkreśla RPO, nie umknął jego uwadze fakt, że działanie pana Miernika było spowodowane brakiem akceptacji co do sposobu procedowania sądu w sprawie dotyczącej oskarżonego, któremu zarzucano odpowiedzialność za wprowadzenie stanu wojennego i stosowanie represji wobec osób działających na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego. Ze zrozumieniem przyjmuje też wielokrotnie powtarzane przez pana Miernika stanowisko, że jego zachowanie było forma wyrażenia protestu czy też krytyki.
Jednocześnie Rzecznik informuje, że po bardzo wnikliwej analizie akt sądowych nie znalazł podstaw do wniesienia kasacji od wyroku. Istotne w sprawie jest to, że RPO nie może wnieść kasacji wyłącznie z powodu niewspółmierności kary. Badając zaś dogłębnie tę sprawę nie stwierdził przesłanek do kwestionowania prawidłowości ustaleń stanu faktycznego, kwalifikacji prawnej czynu, jak również podstaw prawnych do podważenia stanowiska sądu II instancji odnośnie oceny okoliczności mających wpływ na wymiar kary.
Jak wyjaśnia RPO, Europejski Trybunał Praw Człowieka rzeczywiście w wielu orzeczeniach wskazywał, że swoboda wypowiedzi stanowi jeden z podstawowych filarów społeczeństwa demokratycznego oraz podstawowy warunek jego rozwoju i samorealizacji jednostki. I prawdą jest, że swoboda ta dotyczy różnych metod ekspresji (nie tylko słowa, ale i innych form artystycznych, a nawet w pewnym zakresie krzyku i hałasu, a także takich form protestu jak np. kładzenie się przed maszynami w proteście przed budową autostrady). Istotne tu jest jednak, że te formy wyrazu nie naruszają nietykalności cielesnej osoby, wobec której są kierowane.
W przypadku działania pana Miernika doszło tymczasem do naruszenia nietykalności cielesnej sędziego. To, że był to akt publiczny rejestrowany przez media, nie powoduje, że należy traktować to zachowanie wyłącznie jako noszące cechy dozwolonej krytyki. Naruszenie nietykalności zwykłego obywatela – nie pełniącego funkcji publicznej – też jest czynem zabronionym i karalnym.
RPO informując o powodach, które sprawiły, że nie znalazł podstaw do skutecznego zakwestionowania wyroku w drodze kasacji, wskazał jednocześnie inne swoje działania zmierzające do wyjaśnienia wszystkich spraw z przeszłości. Jak również do wyrównania szkód, jakich doznały osoby represjonowane, walczące z niezwykłym zaangażowaniem i poświęceniem o pełną suwerenność polskiego państwa.
Między innymi Rzecznik złożył wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie niezgodności z Konstytucją przepisów dotyczących przedawnienia przestępstw popełnionych przez funkcjonariuszy publicznych w okresie PRL, a które zagrożone były „tylko” karą poniżej 5 lat. Takie przepisy przyjęte już w III RP sprawiły, zdaniem RPO, iż część zbrodni komunistycznych nie może zostać zbadana. A to narusza społeczne poczucie sprawiedliwości i nie pozwala demokratycznemu państwu na naprawienie krzywd i szkód, jakich zaznali jego obywatele w przeszłości.