„Współcześni Don Kichoci. O co walczą sygnaliści?” – udział RPO w debacie
- Marcin Wiącek uczestniczył 1 grudnia 2021 roku w debacie „Współcześni Don Kichoci. O co walczą sygnaliści?”
- RPO wprowadzając uczestników do dyskusji wskazał, że temat, którego dotyczy spotkanie, jest nadzwyczaj aktualny, ponieważ toczą się właśnie konsultacje nad rządowym projektem ustawy o sygnalistach
- Doceniając ważne wartości leżące u podstaw procedowanego projektu ustawy, Rzecznik w swoim wystąpieniu wskazał również na pewne jego mankamenty
Marcin Wiącek uczestniczył 1 grudnia 2021 roku w debacie „Współcześni Don Kichoci. O co walczą sygnaliści?” zorganizowanej przez Międzynarodowy Instytut Społeczeństwa Obywatelskiego, Zakład Praw Człowieka WPiA UW oraz Biuro Parlamentu Europejskiego w Polsce.
RPO wprowadzając uczestników do dyskusji wskazał, że temat, którego dotyczy spotkanie, jest nadzwyczaj aktualny. Toczą się właśnie konsultacje nad rządowym projektem ustawy o sygnalistach. – Należy żywić nadzieję, że wątpliwości i konkluzje przedstawione na tej konferencji zostaną wysłuchane i w miarę możliwości uwzględnione w postępowaniu ustawodawczym – powiedział Rzecznik.
Podkreślił również, że problem jest pilny. Nie chodzi tylko o to, że za kilkanaście dni upłynie termin implementacji dyrektywy. Pilność problemu wynika z tego, że zachodzi potrzeba jak najszybszego przyznania odpowiedniej ochrony osobom zgłaszającym naruszenie prawa w miejscach pracy. W przeciwnym razie, dopóki społeczeństwo nie oswoi się z nowymi regulacjami, wiele naruszeń prawa nie zostanie ujawnionych, a ich sprawcy nie zostaną ukarani. A trzeba pamiętać, że często może chodzić o bardzo ważny interes publiczny lub ochronę podstawowych praw jednostek. Dlatego też projekt ustawy o sygnalistach powinien być uchwalony jak najszybciej.
Niezależnie od obowiązków płynących z prawa UE, konieczność zapewnienia adekwatnej ochrony sygnalistom wynika z art 63 Konstytucji. Przepis ten mówi, że każdy ma prawo składać „skargi w interesie publicznym” – nie tylko własnym, ale również innych osób. W wielu przypadkach – choć nie we wszystkich – działalność sygnalistów wpisuje się w treść prawa wyrażonego w tym przepisie konstytucyjnym.
Doceniając ważne wartości leżące u podstaw procedowanego projektu ustawy, Rzecznik w swoim wystąpieniu wskazał również na pewne jego mankamenty.
RPO przedstawił dwa problemy:
- Pierwszym jest przyznanie kompetencji tzw. organu centralnego Rzecznikowi Praw Obywatelskich. Nie skorzystano z możliwości znanej w innych państwach, aby powołać do tych spraw osobny organ. Pojawia się tu bowiem pytanie, czy funkcja ta jest spójna z pozycją ustrojową Rzecznika w systemie prawa. Wszak pewne czynności podejmowane w związku ze zgłoszeniem sygnalisty mogą być potraktowane jako akty z zakresu administracji publicznej. Tymczasem Rzecznik organem administracji publicznej nie jest. W postępowaniu przed Rzecznikiem – może poza przypadkiem dostępu do informacji publicznej – nie stosuje się KPA. Ponadto trzeba podkreślić, że zgodnie z założeniem ustrojodawcy Rzecznik co do zasady nie może podejmować interwencji w przypadku, gdy naruszycielem praw lub wolności nie jest państwo, lecz podmiot prywatny. Rzecznik co do zasady nie porusza się w relacjach horyzontalnych. Jak mówi art. 80 Konstytucji określający rolę RPO – „Każdy ma prawo wystąpienia, na zasadach określonych w ustawie, do Rzecznika Praw Obywatelskich z wnioskiem o pomoc w ochronie swoich wolności lub praw naruszonych przez organy władzy publicznej”.
- Druga problematyczna kwestia wiąże się z tym, że ustawa nakłada na liczne podmioty, w tym na przedsiębiorców, a także na RPO ogromną liczbę obowiązków związanych z wdrożeniem systemu ochrony sygnalistów. Są to zadania wymagające nakładu środków finansowych, przeszkolenia personelu, przeprowadzenia procedur rekrutacyjnych, przygotowania aktów wewnętrznych, lokali, infrastruktury informatycznej itd. Tymczasem ustawa ma wejść w życie po upływie 14 dni od dnia jej ogłoszenia, co jest niewykonalne.
- Te i inne zagadnienia związane z nałożonym na państwo polskie obowiązkiem zapewnienia odpowiedniej ochrony sygnalistom będą przedmiotem dzisiejszego seminarium. Dobrze, że udało się zgromadzić tak wielu ekspertów, aby podyskutować o tym jakże ważnym problemie – zakończył swoje wystąpienie Marcin Wiącek.