Wniosek do Ministra Środowiska o wykonanie wyroku TS UE ws. wycinki w Puszczy Białowieskiej
- O pilne działania w celu wykonania wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE ws. wycinki w Puszczy Białowieskiej zwrócił się do Ministra Środowiska Rzecznik Praw Obywatelskich
- Wskazał, że dziś zatwierdzanie planu urządzenia lasu - co było podstawą wycinki - nie podlega kontroli sądów administracyjnych, a społeczeństwo nie ma prawa głosu w takiej sprawie
- Adam Bodnar wnosi o taką zmianę prawa, aby zatwierdzanie planu urządzenia lasu było decyzją administracyjną - co odpowiadałoby standardom międzynarodowym
W piśmie do ministra Henryka Kowalczyka z 10 maja 2018 r. RPO zwrócił się o informację o podjętych i planowanych działaniach mających na celu wykonanie wyroku TS UE. Poprosił go też o stanowisko w sprawie umożliwienia stronie społecznej aktywnego udziału w tego rodzaju postępowaniach.
RPO: Wykonać wyrok
17 kwietnia 2018 r., w związku ze skargą Komisji Europejskiej, TS UE wydał wyrok, w którym uznał, że Polska uchybiła zobowiązaniom spoczywającym na niej na mocy unijnego ustawodawstwa. Według TS UE działania aktywnej gospodarki leśnej mają szkodliwe skutki dla siedlisk i gatunków chronionych na obszarze Natura 2000 Puszcza Białowieska i w konsekwencji naruszają integralność tego obszaru. TS UE ocenił, że argumentacja władz nie pozwala na uznanie, iż wycinkę może uzasadniać konieczność ograniczenia gradacji kornika drukarza.
Z związku z wyrokiem zachodzi konieczność podjęcia pilnych działań zmierzających do wykonania wyroku TSUE w celu ochrony Puszczy Białowieskiej i doprowadzenia do stanu zgodności z prawem unijnym - napisał Rzecznik do ministra.
Przypomniał, że skarga o stwierdzenie uchybienia jest kierowana przez Komisję lub inne państwo członkowskie przeciwko państwu członkowskiemu, które uchybiło zobowiązaniom wynikającym z prawa Unii. Jeżeli Trybunał Sprawiedliwości stwierdzi uchybienie, dane państwo powinno jak najszybciej zastosować się do wyroku. - Jeżeli Komisja uzna, że państwo członkowskie nie zastosowało się do wyroku, może wnieść nową skargę i domagać się sankcji finansowych. Jednak w sytuacji nieprzekazania Komisji krajowych środków transpozycji dyrektywy Trybunał Sprawiedliwości może, na jej wniosek, nakładać kary pieniężne już na etapie pierwszego wyroku - podkreślił Adam Bodnar.
Zaznaczył, że na niezgodność decyzji Ministra Środowiska z 25 marca 2016 r. o zatwierdzeniu aneksu do planu urządzenia lasu na lata 2012-2021 dla Nadleśnictwa Białowieża z m.in. prawem unijnym, wskazał w skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z 13 lutego 2017 r. Podniósł wówczas, że decyzja narusza art. 6 ust. 3 dyrektywy Rady 92/43/EWG z 21 maja 1992 r. w sprawie oceny siedlisk przyrodniczych oraz dzikiej fauny i flory.
Obywatele muszą mieć głos
Inicjując sądowoadministracyjną kontrolę decyzji ministra, RPO kierował się w szczególności potrzebą ochrony prawa obywateli do współuczestniczenia w ochronie środowiska. Organ administracji w sposób uchybiający zasadom rządzącym procedurą administracyjną pominął wszystkie, niezwykle liczne głosy krytyczne względem planowanych zmian w planie urządzenia lasu, pochodzące zarówno ze strony środowisk naukowych, jak również ze strony organizacji ekologicznych. Decyzja ministra wydana w takich warunkach winna była zostać uchylona, a postępowanie administracyjne powtórzone – tym razem z zachowaniem wszelkich wymaganych prawem reguł i z wnikliwym rozważeniem całokształtu dostępnego materiału dowodowego - dodał Rzecznik
Wyraził ubolewanie, że zarówno WSA w Warszawie, jak i Naczelny Sąd Administracyjny uznały skargę RPO za niedopuszczalną. Jej merytoryczna (a nie jedynie formalna - co miało miejsce) ocena mogłaby pozwolić na uniknięcie wydania dotkliwego wizerunkowo i - ewentualnie, w przyszłości, finansowo - dla Polski wyroku. Niezależnie od wciąż występujących wątpliwości, RPO uznaje za przesądzone, iż zatwierdzanie planu urządzenia lasu nie może zostać poddane kontroli sądowoadministracyjnej.
- Oznacza to, że społeczeństwo, reprezentowane przez organizacje ekologiczne, pozbawione jest możliwości udziału w postępowaniu i sprawowania nad nim kontroli obywatelskiej - napisał Adam Bodnar. Kontrola taka byłaby jednak wskazana. Modyfikacja przepisów ustawy o lasach, polegająca na jednoznacznym wskazaniu decyzji administracyjnej, jako formy prawnej rozstrzygnięcia w przedmiocie zatwierdzenia planu (aneksu do planu) urządzenia lasu doprowadziłoby polskie prawodawstwo do standardu wymaganego tzw. Konwencją z Aarhus.
Korekta obowiązujących rozwiązań ustawowych oznaczałaby też zapewnienie obywatelom możliwości rzeczywistej realizacji ich konstytucyjnego prawa i obowiązku ochrony środowiska – zaznaczył RPO.
Historia całej sprawy
W 2016 r. ówczesny minister środowiska Jan Szyszko wydał decyzję o zwiększeniu cięć w Puszczy. Argumentował, że chodzi przede wszystkim o „cięcia sanitarne” i usuwania drzew zagrażających bezpieczeństwu - wobec zaatakowania świerków przez kornika drukarza. Komisja Europejska wszczęła postępowanie wobec Polski, zakończone skierowaniem sprawy do Trybunału latem 2017 r. Przeciwko wycince aktywnie protestowały organizacje ekologiczne i obywatele.
TS UE w Luksemburgu orzekł, że decyzje o zwiększeniu wycinki w Puszczy Białowieskiej naruszały prawo UE . Wyrok wydała Wielka Izba Trybunału. Od jej orzeczenia nie przysługuje odwołanie.
Wyrok ten pośrednio potwierdził, że protesty przeciw wycince oraz działania prawne, w tym RPO, miały swoje uzasadnienie. Z uwagi na to, że Puszcza Białowieska jest dobrem wspólnym i dziedzictwem narodowym, sprawa powinna była podlegać kontroli obywatelskiej. W ocenie RPO nie można uznać tak - jak przyjęły sądy administracyjne - że było to tylko wykonywanie uprawnień właścicielskich Lasów Państwowych.
Po wyroku TS UE Rzecznik zwrócił się do policji i Lasów Państwowych by rozważyły, czy w sprawach przeciwko protestującym przeciw wycince w Puszczy Białowieskiej nadal popierać wnioski o ukaranie. W ocenie Rzecznika osoby protestujące nie powinny być zatem karane ani też narażone na postępowania sądowe.
V.7200.5.2018