Wizytacja KMPT w Komendzie Rejonowej Policji Warszawa VI. Przedstawicielka RPO zidentyfikowała nieprawidłowości w działaniach Policji.
- Przedstawicielce KMPT uniemożliwiono kontakt z zatrzymaną podczas jej pobytu w PdOZ Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI.
- Zatrzymana w trakcie protestów 9 listopada 2020 r. w Warszawie zgłosiła zarzuty niewłaściwego traktowania przez funkcjonariuszy Policji.
- Funkcjonariusze utrudniali zatrzymanej kontakt z obrońcą, któremu uniemożliwiono udział w pierwszych czynnościach z udziałem zatrzymanej.
- KMPT na bieżąco monitoruje sytuację związaną z protestami i działaniami służb - nie wyklucza kolejnych doraźnych wizytacji w komendach
10 listopada 2020 r. przedstawicielka Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur (KMPT) rozmawiała z kobietą zatrzymaną po protestach społecznych w Warszawie 9 listopada.
W związku z otrzymanym sygnałem o zatrzymaniu 9 listopada 2020 r. podczas protestu w Warszawie, przedstawicielka KMPT udała się do Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI przy ul. Jagiellońskiej 51, prosząc o rozmowę z zatrzymaną.
Próba skontaktowania się z funkcjonariuszem prowadzącym sprawę była utrudniona, a ostatecznie odmówił on możliwości rozmowy z zatrzymaną.
Należy podkreślić, że Krajowy Mechanizm Prewencji Tortur na podstawie Protokołu Fakultatywnego do Konwencji w sprawie zakazu stosowania tortur oraz innego okrutnego, nieludzkiego lub poniżającego traktowania albo karania ma możliwość odbywania prywatnych rozmów bez świadków z osobami pozbawionymi wolności oraz nieograniczony dostęp do wszystkich informacji dotyczących osób przebywających w policyjnych miejscach detencji.
W związku z trudnościami napotkanymi w KRP Warszawa VI, rozmowa z zatrzymaną ostatecznie odbyła się już po jej zwolnieniu z PdOZ. Zatrzymana zgłosiła, że w trakcie zatrzymania została szarpnięta za ramię oraz przewrócona na ziemię po czym umieszczono ją w radiowozie. Od tego momentu nieprzerwanie przez 5 godzin zatrzymana miała założone kajdanki, w tym przez trzy na ręce trzymane z tyłu. Zatrzymana podała również, że w trakcie przewożenia, funkcjonariusze mieli między sobą pytać: „To gdzie ją wywozimy? Do jakiego powiatu?”.
Z informacji uzyskanej zarówno od samej zatrzymanej jak i jej adwokata wynikało, że prawo dostępu do pomocy prawnej nie było respektowane. Z relacji zatrzymanej wynikało, że funkcjonariusze mieli między sobą komentować sytuację słowami: „Nie będą nam się tu żadni posłowie i posłanki kręcić”. Później, zatrzymana miała zostać poinformowana, że ma prawo skontaktować się jedynie z adwokatem, któremu wcześniej udzieliła upoważnienia do obrony.
Krajowy Mechanizm Prewencji Tortur podkreśla od lat, że prawo do kontaktu z adwokatem lub radcą prawnym nie zależy od jakichkolwiek wcześniejszych czynności jak również od faktu posiadania przez zatrzymanego numerem do prawnika. W każdej jednostce powinna znajdować się lista adwokatów i radców prawnych wykonujących zawód na obszarze funkcjonowania danej jednostki. Funkcjonariusze mają obowiązek udzielić wszelkich pouczeń oraz niezbędnej pomocy w kontakcie pomiędzy zatrzymanym a radcą prawnym lub adwokatem.
Ponadto, z informacji przekazanych przez obrońcę zatrzymanej wynika, że odmówiono mu kontaktu z zatrzymaną w dniu wczorajszym w czasie jej pobytu w KRP VI. Adwokat wziął udział w przesłuchaniu klientki w dniu dzisiejszym.
Krajowy Mechanizm Prewencji Tortur na bieżąco monitoruje sytuację związaną z przebiegiem protestów i działaniami służb egzekwujących prawo i nie wyklucza kolejnych wizyt ad hoc w najbliższym czasie.
O dalszych działaniach w tym zakresie KMPT będzie informował w dalszych komunikatach.
Szczegółowe wnioski z wizyt ad hoc zostaną przedstawione w późniejszym czasie.