Ubezwłasnowolnienie a środki antykoncepcyjne [art. 5 – Równość i niedyskryminacja, art. 6 – Niepełnosprawne kobiety, art. 12 – Równość wobec prawa]*
Do Rzecznika Praw Obywatelskich wpływają skargi osób ubezwłasnowolnionych, którym bez ich zgody podawane są środki antykoncepcyjne. Również pracownicy Krajowego Mechanizmu Prewencji w ramach dokonywanych kontroli stwierdzili przypadki podawania całkowicie ubezwłasnowolnionym mieszkankom domów pomocy społecznej – jedynie za zgodą ich opiekunów prawnych – środków antykoncepcyjnych. Pojawiła się wątpliwość, czy tak dalece idąca ingerencja osób trzecich w osobistą sferę pensjonariuszek, związaną wprost z decydowaniem o ewentualnym posiadaniu potomstwa, jest zgodna z obowiązującym prawem.
Przepisy Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego mówią, że w każdej ważniejszej sprawie dotyczącej osoby ubezwłasnowolnionej, opiekun musi uzyskać zezwolenie sądu opiekuńczego. Kwestia podawania środków antykoncepcyjnych z całą pewnością należy do tych „ważniejszych spraw”, dlatego też opiekun powinien uzyskać zezwolenie sądu opiekuńczego. Sąd indywidualnie w każdej sprawie podejmuje decyzje o charakterze zezwolenia (jednorazowe, terminowe). Może to być także zezwolenie o charakterze ogólnym, obejmujące wiele powtarzających się, podobnych czynności, ale nie może to być zezwolenie „blankietowe”. Obowiązek uzyskania takiej zgody mają zarówno rodzice osoby ubezwłasnowolnionej, jak i opiekunowie wyznaczeni przez sąd. Zasadne wydaje się pouczenie wszystkich opiekunów o konieczności uzyskania zgody sądu na stosowanie środków antykoncepcyjnych u podopiecznych.