Sąd przyznał połowę spadku osobie wydziedziczonej w testamencie. Skarga nadzwyczajna RPO
- Sąd podzielił spadek po zmarłej według ustawy między wszystkich spadkobierców, mimo że w testamencie wydziedziczyła ona swego syna
- Tymczasem wydziedziczony nie może zostać spadkobiercą ustawowym i traktowany jest tak, jakby nie dożył otwarcia spadku
- Prawo daje zaś pierwszeństwo dziedziczeniu testamentowemu przed ustawowym
Rzecznik Praw Obywatelskich kieruje w tej sprawie skargę nadzwyczajną, wnosząc by Sąd Najwyższy przekazał sprawę Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.
Historia sprawy
W 2018 r. Sąd Rejonowy stwierdził nabycie spadku po zmarłej. Nabyli go na mocy ustawy jej syn (w 1/2 części) oraz dwaj wnukowie (w częściach po 1/4). Nie wniesiono apelacji, wobec czego postanowienie uprawomocniło się.
Tymczasem w 2014 r. zmarła sporządziła testament notarialny, w którym do całości spadku powołała swoją córkę oraz wydziedziczyła swojego syna. Córka zmarła w 2016 r. - jeszcze przed spadkodawczynią - a po niej dziedziczą dwaj synowie.
Sąd uznał, że w związku ze zgonem powołanego w testamencie spadkobiercy przed otwarciem spadku, doszło do dziedziczenia ustawowego. Zgodnie z art. 931 k.c. w pierwszej kolejności powołane są z ustawy do spadku dzieci spadkodawcy oraz jego małżonek. Jeżeli dziecko spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku, udział spadkowy, który by mu przypadał, przypada jego dzieciom w częściach równych. Sąd Rejonowy stwierdził, że do kręgu spadkobierców ustawowych wchodzą syn i dzieci zmarłej córki.
Zarzuty RPO
Z uwagi na konieczność zapewnienia zgodności z zasadą demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej, RPO wniósł skargę nadzwyczajną, zaskarżając to postanowienie Sądu Rejonowego.
Na podstawie art. 89 § 1 pkt 2 u.s.n. postanowieniu Rzecznik zarzuca:
1) rażące naruszenie prawa materialnego poprzez niewłaściwe zastosowanie art. 931 Kodeksu cywilnego, w następstwie pominięcia dyspozycji art. 1008 Kodeksu cywilnego, tj. przyjęcie dziedziczenia ustawowego spadku w1/2 części przez syna zmarłej w sytuacji, gdy spadkodawczyni sporządziła ważny testament notarialny, w którym wydziedziczyła syna, a zatem powinien być on traktowany tak, jakby nie dożył otwarcia spadku;
2) rażące naruszenie prawa materialnego poprzez niewłaściwe zastosowanie art. 948 § 1 Kodeksu cywilnego w związku z art. 1008 Kodeksu cywilnego co skutkowało wydaniem przez Sąd I instancji postanowienia stwierdzającego nabycie spadku przez syna w sytuacji gdy dokonanie prawidłowej, najpełniej urzeczywistniającej wolę spadkodawczyni wykładni pozostawionego przez nią ważnego testamentu, zawierającego postanowienie o wydziedziczeniu powinno skutkować uznaniem, że ten uczestnik został skutecznie odsunięty od dziedziczenia i nie może być spadkobiercą ustawowym;
3) rażące naruszenie prawa procesowego poprzez niewłaściwe zastosowanie art. 670 § 1 i 677 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego polegające na wydaniu postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku bez prawidłowego ustalenia, kto jest spadkobiercą, co skutkowało również nieprawidłowym określeniem udziałów w spadku, przypadającym spadkobiercom ustawowym, podczas gdy przepisy obligują sąd spadku do badania z urzędu kręgu spadkobierców, sposobu dziedziczenia oraz udziałów przypadających każdemu spadkobiercy, niezależnie od tego, co wskazują uczestnicy postępowania spadkowego.
Orzeczeniu zarzucił też naruszenie konstytucyjnej zasady zaufania do państwa i bezpieczeństwa prawnego wywodzonych z art. 2 Konstytucji oraz konstytucyjnego prawa do dziedziczenia chronionego w art. 21 ust. 1 i 64 ust. 1 i 2 Konstytucji. Doszło do tego z powodu funkcjonowania w obrocie prawnym wadliwego postanowienia sądu o stwierdzeniu nabycia spadku, pozostającego w rażącej sprzeczności z rzeczywistym stanem prawnym w zakresie, w jakim sąd stwierdził dziedziczenie ustawowe osoby odsuniętej od dziedziczenia przez spadkodawcę, a także w zakresie wysokości udziałów spadkowych, które przypadły spadkobiercom ustawowym z chwilą otwarcia spadku. Uniemożliwia to należyte uporządkowanie spraw spadkowych po zmarłej.
Argumentacja RPO
Naruszenie przepisów prawa materialnego jest ewidentnym błędem sądu, ma charakter rażący, a do ich ustalenia nie potrzeba przeprowadzenia złożonych procesów intelektualnych. Uchybienia nie są też wynikiem odmiennej wykładni prawa czy też konsekwencją wyboru jednej z możliwych do przyjęcia interpretacji.
W dacie wydania przez sąd orzeczenia jednolicie - zarówno w literaturze, jak i orzecznictwie - przyjmowano, że skutkiem wydziedziczenia jest, że wydziedziczony nie może zostać spadkobiercą ustawowym i traktowany jest tak, jakby nie dożył otwarcia spadku.
Tymczasem w uzasadnieniu postanowienia Sąd Rejonowy w ogóle nie odniósł się do okoliczności wydziedziczenia w testamencie ani nie wyjaśnił, w jaki sposób i z jakich powodów nie uwzględnił woli testatorki w rozstrzygnięciu.
Istotnym składnikiem sprawiedliwości społecznej pozostaje nakaz oddania należytego szacunku spadkodawczyni, poprzez zagwarantowanie w granicach prawa materialnego realizacji jej ostatniej woli. Skoro bowiem ktoś ma czerpać materialne korzyści z tytułu dziedziczenia, to w odczuciu społecznym trudno o moralną akceptację faktu, że największy udział w spadku odziedziczył syn spadkodawczyni wydziedziczony przez nią w testamencie z uwagi na wskazane dopuszczenie się wobec testatorki rażącej obrazy czci oraz uporczywego niedopełniania względem niej obowiązków rodzinnych.
Ponadto bez ustalenia, czy wydziedziczony syn zmarłej posiada zstępnych, a jeśli tak to ilu, nie jest obecnie możliwe wskazanie w jakim udziale powinni byli dziedziczyć dwaj synowie zmarłej córki. Jeżeli wydziedziczony nie ma zstępnych, to ich udział w spadku powinien wynosić po 1/2 dla każdego. Nieuprawnione stwierdzenie nabycia spadku przez wydziedziczonego skutkuje zatem tym, że udziały tych prawowitych spadkobierców mogły zostać uszczuplone.
Okoliczność, czy wydziedziczony posiada zstępnych, powinien ustalić sąd I instancji przy ponownym rozpoznaniu sprawy. Taki obowiązek spoczywa na sądzie na podstawie art. 670 § 1 i 677 § 1 k.p.c.
RPO Marcin Wiącek wnosi o uchylenie przez SN postanowienia Sądu Rejonowego w całości. Naruszone zasady i prawa, określone w Konstytucji RP, jednoznacznie przemawiają bowiem za wyeliminowaniem postanowienia z obrotu prawnego.
IV.511.134.2023