Rzecznik ws. uznania orzeczenia sądu zagranicznego
Rzecznik Praw Obywatelskich zdecydował się przystąpić do postępowania przed warszawskim sądem apelacyjnym w sprawie o uznanie orzeczenia sądu zagranicznego.
Do Rzecznika zwróciła się obywatelka RP, przysposobiona w USA w latach 60. XX w. Wskutek tego, że dane w jej amerykańskich dokumentach nie zgadzają się z danymi w polskim USC (brak wzmianki o przysposobieniu i zmianie imienia oraz nazwiska) nie może uzyskać PESEL, paszportu, dowodu. Sąd dwukrotnie zwrócił wniosek, powołując się na niespełnienie wymagań formalnych, tj. wskazania danych i adresów wszystkich następców prawnych postępowania przed sądem amerykańskim. Obecnie – po zażaleniu wnioskodawczyni – sprawa zawisła przed Sądem Apelacyjnym w Warszawie. Rzecznik złożył pismo procesowe o przystąpieniu do postępowania i zażalenia, wnioskując o uchylenie zarządzenia o zwrocie wniosku i o przekazanie sprawy do merytorycznego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Warszawie. W ocenie Rzecznika postawione wnioskodawczyni wymagania formalne nie znajdują jednoznacznej podstawy w przepisach obowiązującego prawa.
O decyzji o przystąpieniu do sprawy zdecydowały konsekwencje, jakie ponosi wnioskodawczyni wskutek niemożności uregulowania swego statusu prawnego w Polsce. Wnioskodawczyni nie tylko nie może uzyskać dokumentów, ale także nie może korzystać ze swego konstytucyjnego prawa do udziału w wyborach, zaś jej prawo do ochrony życia prywatnego i rodzinnego zostaje naruszone. Ponadto nadmierne wymogi formalne ograniczają prawo wnioskodawczyni do sądu.