Rzecznik na konferencji "Cultural Heritage in the European Union: Legal Perspectives and Contemporary Challenges"
Rzecznik praw obywatelskich wziął udział w konferencji ‘Cultural Heritage in the European Union: Legal Perspectives and Contemporary Challenges’. Rzecznik wygłosił wykład na temat dostępu do dóbr kultury z punktu widzenia działalności RPO.
Głównym celem konferencji jest dyskusja o dostępie do dziedzictwa kulturowego w Unii Europejskiej i w krajach sąsiadujących jako jednym z praw człowieka.
Prawo do kultury i wolności artystycznej!
Dlaczego RPO się tym zajmuje? Ponieważ zajmuje się wszystkimi dziedzinami ochrony prawa i wolności obywatelskich określonymi w Konstytucji.
Prawo do kultury jest całkiem dobrze chronione i opisane w Konstytucji RP – prawo dostępu do kultury, prawo do wolności artystycznej, prawo do wolności słowa.
Tak dobre zabezpieczenie tych praw wynika z naszej historii, kiedy wyrażanie artystyczne, kulturalne mogło być przyczyną represji, prześladowania. Ukształtowało to art. 73 Konstytucji.
Dzisiaj mamy pewne problemy w tym zakresie. Kodeks Karny może być używany jako narzędzie do ograniczania wolności artystycznej, np. po zarzutem naruszania bądź znieważania uczuć religijnych. Jeśli ktokolwiek stwierdzi, że dany artysta obraża jego uczucia religijne , jeśli jest presja społeczna w tym zakresie taki artysta może być postawiony przed sądem.
Pan Krzysztof Kuszej, malarz przygotował serię obrazów przedstawiających dzieci. To była forma apelu, protestu przeciwko pedofilii. Prokurator Generalny postawił mu zarzut promocji pornografii mimo, że jego prace miały wręcz odwrotny cel. Postawiony przed sądem został uniewinniony.
Ta sprawa jednak pokazuje, że jeśli artysta swą twórczością dotknie tematu politycznego, kościoła, religii czy osoby publicznej presja wywarta przez niektóre środowiska może ograniczać wolność artystyczną.
I problemem nie jest rozstrzygnięcie sądu, ale próby nacisku na artystów.
Dlatego niezmiernie ważna jest niezależność sądów
To one rozstrzygają takie spory. Gdy sąd będzie kontrolowany przez władzę wówczas każda kontrowersyjna sztuka, krytykująca którąkolwiek z grup może być poddana nie ocenie krytyków, lecz władzy.
Kolejnym problemem, na który zwrócił uwagę Adam Bodnar podczas swojego wystąpienia to zarządzanie instytucjami kultury. To może być narzędzie do przejmowania władzy i kontroli nad tymi instytucjami a w efekcie może mieć bardzo duży wpływ na tworzenie sztuki filmowej, teatralnej. To nie tylko kwestia finansowania tych jednostek przez granty, stypendia czy wykorzystywanie przestrzeni publicznej na różne wystawy. W praktyce będzie to miało wpływ na to, komu taka możliwość zostanie stworzona a kto wręcz przeciwnie z takiej możliwości korzystać mógł nie będzie.
To powoduje, że artyści, którzy będą chcieli w formie artystycznej zawrzeć jakąś dla władzy kontrowersyjną kwestię będą narażeni na brak funduszy lub ograniczenie możliwości prezentacji swojego dzieła w przestrzeni publicznej. Ministerstwo Kultury ma ogromną władzę nad przyznawaniem tych środków i może to robić w sposób mniej niezależny.
Bardzo ważne jest zaangażowanie środowisk twórczych, watchdogów, organizacji kontrolujących
Powinny mieć pieczę nad niezależnością podczas przyznawania środków finansowych oraz nad wpływem władzy poprzez instytucje kulturalne na wolność artystyczną.
Przykładem na jest sprawa Muzeum II Wojny Światowej. Koncepcja twórców była aby wystawa była portretem nie tylko bohaterów, ale całej sytuacji na świecie jaką te wydarzenia spowodowały, również społecznej. Ma ono mieć szerszy kontekst niż tylko Polski. Miało to być muzeum ponadnarodowe. Pomysł ten spotkał się ze sprzeciwem obecnego środowiska rządzącego, które chciało aby pokazywać jedynie polskich bohaterów, polską martyrologię. Dlatego po zmianie władzy podjęto decyzję o jego połączeniu z Muzeum Westerplatte, które sprosta oczekiwaniom władzy jeśli chodzi o treść wystawy. To daje nam poczucie, że zmiana nie polegała jedynie na połączeniu ale miała również kontekst polityczny. Po złożeniu sprawy do Naczelnego Sądu Administracyjnego przygotowania do wystawy toczyły się kolejny rok i Muzeum zostało kilka tygodni temu otwarte. Jednak NSA stwierdził, że Minister Kultury może taką decyzję podjąć. Jakie to ma konsekwencje?
1. Muzeum może być narzędziem sporu politycznego
2. Może być również narzędziem do promocji wizji historii zgodnie z wizją określonej grupy. Skutkuje to tym, że osoby, które przekazały swoje pamiątki do ekspozycji w muzeum rozważają czy je tam pozostawić czy nie odebrać. Nie mają pewności co się z nimi stanie, jak zostaną wykorzystane. Zmniejszają zaufanie obywateli do takich instytucji.
Bardzo ważnym jest również aspekt własności intelektualnej ekspozycji, którą tworzyli bardzo zaangażowani ludzie, eksperci w dziedzinie historii i kultury.
„Sprawa tego Muzeum jest dla mnie takim symbolem jak władza może mieć wpływ na wolność artystyczną” – mówił Rzecznik – „Nie możemy pozwolić na kontrolę wolności słowa i wolności kulturalnej”.