Biuletyn Informacji Publicznej RPO

Sprawa dostępu pokrzywdzonego wykroczeniem do danych osobowych jego sprawcy. Rzecznik proponuje MS zmianę przepisów

Data:
  • Pokrzywdzeni w zakończonych postępowaniach mandatowych skarżą się na niemożność uzyskania niezbędnych danych o sprawcy wykroczenia, koniecznych do uruchomienia drogi sądowej dla kompensacji szkód wskutek wykroczenia 
  • Wymogiem formalnym pozwu jest bowiem, obok podania imienia i nazwiska pozwanego, także wskazanie adresu pozwanego
  • Rzecznik Praw Obywatelskich proponuje zmianę prawa, tak aby z chwilą, gdy mandat karny jest prawomocny, pokrzywdzony miał prawo do informacji będących podstawą ukarania
  • Marcin Wiącek występuje w tej sprawie do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara 

Do Biura RPO wpływają prośby o interwencję w sprawie umożliwienia pokrzywdzonym w zakończonych postępowaniach mandatowych uzyskania niezbędnych informacji o sprawcy wykroczenia, które  posłużyłyby do uruchomienia drogi sądowej w celu kompensacji szkód. Elektroniczny zbiór danych zwany rejestrem wykroczeń również w stanie de lege lata nie stwarza dostępu do danych istotnych dla pokrzywdzonego dla zainicjowania postępowania cywilnego po uprawomocnieniu postępowania mandatowego.

W zwykłym toku postępowania w sprawach o wykroczenia pokrzywdzony uzyskuje uprawnienia strony jako oskarżyciel posiłkowy uboczny, subsydiarny i konkurencyjny. Wówczas, jako strona procesowa jest uprawniony do dostępu do akt postępowania na zasadzie art. 156 § 5 k.p.k.3 w zw. z art. 38 § 1 k.p.w.4. Wyczerpuje to jego prawa w zakresie uzyskania informacji o sprawcy wykroczenia, w tym umożliwia partycypację w dochodzeniu roszczeń odszkodowawczych w innych postępowaniach. 

Z kolei w postępowaniu mandatowym rola pokrzywdzonego odżywa jedynie na etapie postępowania w przedmiocie uchylenia mandatu. Na skutek wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 18 maja 2004 r., SK 38/03, zgodnie ze standardem art. 45 ust. 1 Konstytucji, ustawodawca zapewnił pokrzywdzonemu obligatoryjny udział w posiedzeniu. Jeśli nie dojdzie zatem do uchylenia mandatu, na żadnym z etapów  postępowania mandatowego pokrzywdzony nie uzyska roli procesowej strony ani jakichkolwiek jej uprawnień, choćby w zakresie dostępu do zebranej w toku postępowania dokumentacji, w tym danych o osobie sprawcy.

W przypadku postępowań mandatowych nie sposób poprzestać na argumentacji, że jest to postępowanie sprowadzające się do ochrony dóbr ogólnych, innych niż indywidualny interes, gdyż często dochodzi także tutaj do bezpośredniej ingerencji w sferę interesów pokrzywdzonych.  Decyzja o odmowie przyjęcia mandatu należy do sprawcy wykroczenia, od niego zależy więc, czy dojdzie do skierowania sprawy do sądu i nabycia w tym momencie przez pokrzywdzonego uprawnień strony. Podobnie jest wobec uchylenia mandatu, gdy czyn jest przestępstwem albo wykroczeniem skarbowym, umożliwia to nabycie uprawnień przez pokrzywdzonego w sytuacji podjęcia ścigania w trybie karnym lub skarbowym.

Wskazuje to na przeszkody faktyczne co do możliwości realizacji materialnych interesów pokrzywdzonego. Możliwość uruchomienia drogi cywilnej staje się problematyczna wobec braku dostępu do danych osobowych sprawcy, koniecznych, aby spełnić wymogi formalne pozwu, do których obok podania imienia i nazwiska pozwanego należy też wskazanie adresu   pozwanego oraz informacji, czy strony podjęły próbę mediacji lub innego pozasądowego sposobu rozwiązania sporu, a w przypadku, gdy takich prób nie podjęto, wyjaśnienie przyczyn ich niepodjęcia. 

W toku postępowania mandatowego, zgodnie z § 82 wytycznych nr 3 Komendanta Głównego Policji z 13 lipca 2020 r. w sprawie wykonywania przez Policję niektórych czynności w zakresie wykrywania wykroczeń oraz ścigania ich sprawców - w razie nałożenia na sprawcę wykroczenia grzywny w drodze mandatu karnego - o ukaraniu sprawcy grzywną w postępowaniu mandatowym informuje się ujawnionych pokrzywdzonych oraz zawiadamiającego o popełnieniu wykroczenia. Formularz zawiera informację o nałożeniu na sprawcę wykroczenia grzywny w drodze mandatu karnego, który stanowi załącznik nr 9 do wytycznych wskazuje zaś, że ujawniony pokrzywdzony zostanie poinformowany o kwalifikacji prawnej i rodzaju wykroczenia oraz o imieniu i nazwisku sprawcy wykroczenia. Dotyczy to jedynie pokrzywdzonych, którzy zostali ujawnieni jeszcze na etapie postępowania mandatowego.  

Trudno zatem uznać za akceptowalne różnicowanie sytuacji pokrzywdzonych, charakteryzujących się tą samą relewantną cechą w rozumieniu art. 32 ust. 1 Konstytucji, jaką jest powstanie szkody na skutek wykroczenia, w zakresie dostępu do niezbędnych danych o sprawcy. Przesłanką różnicującą okazałby się jedynie tryb prowadzonego postępowania o wykroczenie, który w przypadku postępowania mandatowego jest uwarunkowany zgodą sprawcy wykroczenia na wymierzenie grzywny w drodze mandatu karnego. Pokrzywdzony w postępowaniu mandatowym jest pozbawiony roli procesowej strony, a droga sądowa po uprawomocnieniu mandatu pozostaje dla niego zamknięta. Jedyna możliwość dochodzenia kompensaty, jaka mu pozostaje, to postępowanie cywilne. 

Tymczasem dostęp pokrzywdzonego do tych danych w świetle art. 51 ust. 2 Konstytucji należy uznać za niezbędny w demokratycznym państwie prawnym.

Skoro nie ma racjonalnych podstaw, aby pokrzywdzony - w zależności od decyzji sprawcy polegającej na przyjęciu lub odmowie przyjęcia przez niego mandatu - miał zróżnicowaną drogę dochodzenia swoich praw, należy to przesądzić w przepisach o postępowaniu w sprawach o wykroczenia, nie ograniczając się jedynie do szczegółowej regulacji w ustawie o Policji. Należałoby rozważyć rozwiązanie, które w każdym z postępowań mandatowych umożliwi pokrzywdzonemu dostęp do danych niezbędnych dla uruchomienia postępowania cywilnego. 

W związku z tym w art. 98 k.p.w. należy rozważyć dodanie nowego § 6 : „Z chwilą, gdy mandat karny jest prawomocny, zawiadamia się ujawnionych pokrzywdzonych o ukaraniu sprawcy wykroczenia i prawie dostępu do informacji będących podstawą ukarania”. W postępowaniu mandatowym nie są wytwarzane akta postępowania w sensie ścisłym, pozostaje jednak dokumentacja przebiegu służby, np. w notatkach służbowych. W stanie de lege lata dokumentacji nie udostępnia się i dopiero na etapie postępowania sądowego może być ona dołączona do materiału dowodowego. 

Zmiana ta nie wydłuży postępowania mandatowego, zważywszy że dostęp do dokumentacji będzie zagwarantowany w fazie, gdy mandat jest prawomocny, a pokrzywdzony nadal będzie miał jedynie pośredni wpływ na zainicjowanie postępowania w przedmiocie uchylenia mandatu. Dostęp do danych o sprawcy będzie zaś pełniejszy niż ten, jaki gwarantuje dziś załącznik nr 9 do wytycznych KGP - biorąc pod uwagę, że wiele innych organów ma uprawnienia do czynności w postępowaniu mandatowym.

Rzecznik zwraca się do Ministra o rozważenie zainicjowania działań legislacyjnych w tym zakresie oraz o stanowisko. 

II.510.131.2024

Załączniki:

Autor informacji: Łukasz Starzewski
Data publikacji:
Osoba udostępniająca: Łukasz Starzewski