RPO w wywiadzie dla "Krytyki Politycznej" mówi o funkcjonowaniu państwa w czasie pandemii koronawirusa
- Mam wrażenie, że z każdym kolejnym dniem będziemy przekraczali kolejne kręgi ciemności, jeśli chodzi o standardy funkcjonowania państwa i przestrzeganie praw obywatelskich – mówi rzecznik parw obywatelskich Adam Bodnar w rozmowie z Michałem Sutowskim.
- Na Kongresie Praw Obywatelskich w 2019 zwróciłem uwagę, że musimy zdecydowanie bardziej docenić naukę i jej znaczenie. Wtedy mówiłem to w kontekście m.in. antyszczepionkowców i im podobnych ruchów, ale dotyczyło to też zagadnień prawnych. Bo w debacie o zmianach ustrojowych w ostatnich latach dominowały raczej bieżące emocje, a nie rzetelna wiedza, poparta naukową analizą i współpracą ze środowiskami akademickim. Mówiłem także jak ważna jest służba państwu, jak powinno nam zależeć na sprawnie funkcjonującym państwie, opierającym się na docenieniu misji różnych funkcjonariuszy państwowych. Musimy stworzyć społeczne oczekiwania, że politycy będą uważniej korzystali z osiągnięć nauki oraz docenią znaczenie służby publicznej, choć to trudne w epoce zdominowanej przez populizm.
-Ale kto miałby to zrobić?
-Potraktujmy to jako wyzwanie dla wszystkich. Jako jeden z najważniejszych wniosków z obecnego kryzysu i kierunek myślenia o przyszłości. Nie chodzi o to, aby po tych wszystkich wyrzeczeniach i cierpieniach wracać do tego co było, lecz podjąć próbę zbudowania państwa lepszego, bardziej efektywnego i lepiej służącego obywatelom. Prekursorami takich zmian zawsze są środowiska naukowo-pozarządowe.