Ujawnienie danych osobowych pacjenta OIOM. Odpowiedzi szpitala, UODO i KRRiT
- W związku z ujawnieniem danych osobowych pacjenta OIOM i osoby składającej zawiadomienie Rzecznik Praw Obywatelskich występuje do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych oraz dyrektora Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego
- AKTUALIZACJA: Dyrekcja szpitala uznała, że nie zachodzi potrzeba wszczęcia postępowania związanego z ewentualnym naruszeniem ochrony danych osobowych, m.in. dlatego, że w chwili przyjęcia do szpitala pacjent był osobą publiczną
- Prezes UODO skierował do KRRiT, która prowadzi postępowanie wyjaśniające, eksperckie stanowisko w sprawie. Podkreślił, że według prawa prasowego niedopuszczalne jest publikowanie bez zgody osoby zainteresowanej informacji oraz danych dotyczących prywatnej sfery jej życia, chyba że wiąże się to bezpośrednio z jej działalnością publiczną
- AKTUALIZACJA2: Postępowanie KRRiT dotyczy tylko ewentualnego naruszenia przez nadawcę przepisów ustawy o radiofonii i telewizji - odpisał przewodniczący KRRiT Maciej Świrski
- Z przygotowanej na zlecenie KRRiT eksperckiej opinii prawnej wynika m.in., że do zachowania tajemnicy medycznej zobowiązane są określone podmioty, w szczególności personel medyczny. Powinność ta nie tyczy się m.in. członków rodziny pacjenta oraz przedstawicieli mediów. Nie wyłącza to rozważenia bezprawności postępowania zwłaszcza z tytułu naruszenia dóbr osobistych oraz nielegalnego przetwarzania danych osobowych.
Z doniesień prasowych dotyczących możliwych nieprawidłowości w działaniach Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego wynika, że doszło prawdopodobnie do ujawnienia danych osobowych osób, których sprawa dotyczy. Ujawniono zwłaszcza dane pacjenta przebywającego na oddziale intensywnej terapii.
Kolejny wątek sprawy to kwestia ujawnienia personaliów osoby, która zgłaszała nieprawidłowości i wielokrotnie kontaktowała się ze szpitalem. Jak wynika z doniesień prasowych, ujawniono je także w zakresie złożenia przez tę osobę zawiadomienia do prokuratury.
W związku z tym RPO Marcin Wiącek pyta prezesa UODO Jana Nowaka, czy wszczęto postępowanie w zakresie ochrony danych osobowych wskazanych osób.
Także dyrektora Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego prosi o informacje, czy podjęto czynności związane z możliwym naruszeniem ochrony danych osobowych.
Odpowiedź dyrekcji szpitala
Dyrektor szpitala odpisał m.in., że w trakcie przyjęcia do naszego szpitala pacjent był osobą publiczną, powszechnie znaną w regionie z uwagi na swoją wieloletnią aktywną działalność związkową, oświatową i samorządową (m.in. pełnił funkcje członka zarządu powiatu i zarazem radnego powiatu).
W związku z artykułami prasowymi szpital prowadził postępowanie wyjaśniające. W jego wyniku stwierdzono, mając na względzie powyższe, jak również uwzględniając obowiązujące w szpitalu standardy oraz procedury związane z ochroną danych osobowych, że nie zachodzi potrzeba wszczęcia postępowania związanego z ewentualnym naruszeniem ochrony danych osobowych.
Odpowiedź prezesa UODO Jana Nowaka
W odpowiedzi Prezes UODO podkreśla, że to organy ścigania są uprawnione do prowadzenia postępowań, w ramach których badają wszystkie okoliczności sprawy, w tym źródła pozyskania informacji.
W przedstawionej sprawie - z uwagi na liczne artykuły prasowe - należy mieć na uwadze przepisy ustawy Prawo prasowe. Organ ochrony danych osobowych nie może wkraczać w domenę Prawa prasowego. Badanie ewentualnego naruszenia ochrony danych osobowych oraz zasad etyki dziennikarskiej należy do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, która ma zapewnione instrumenty prawne w tym zakresie.
Wiedząc o wszczętym przez KRRiT postępowaniu wyjaśniającym, organ skierował do KRRiT eksperckie stanowisko w tej sprawie. Wskazał, że dziennikarze w ramach działalności polegającej na redagowaniu, przygotowywaniu, tworzeniu lub publikowaniu materiałów prasowych nie są zwolnieni z obowiązku respektowania prawa do prywatności, w tym prawa do ochrony danych osobowych.
Zastosowanie w takiej sytuacji mają bowiem przepisy Prawa prasowego, które kształtują szereg warunków dla legalnego publikowania określonych informacji osobowych, wśród których znajduje się obowiązek uzyskania zgody na publikację (art. 14). W myśl art. 14 ust. 6 Prawa prasowego niedopuszczalne jest publikowanie bez zgody osoby zainteresowanej informacji oraz danych dotyczących prywatnej sfery jej życia, chyba że wiąże się to bezpośrednio z działalnością publiczną danej osoby.
Reasumując, aktualnie organy ścigania są władne do ustalenia wszelkich okoliczności związanych z ustaleniem faktycznego źródła pozyskania i dalszego upubliczniania danych osób wskazanych w piśmie Pana Rzecznika.
Odpowiedź przewodniczącego KRRiT Macieja Świrskiego
Przewodniczący KRRiT napisał do RPO, że w związku z prowadzonym postępowaniem wyjaśniającym w tej sprawie stanowisko przedstawił Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych.
Jednocześnie Maciej Świrski podkreślił, że postępowanie KRRiT dotyczy wyłącznie działalności programowej nadawcy programu w odniesieniu do przepisów ustawy z 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji. Będzie ono - zgodnie z ustawowymi kompetencjami KRRiT - rozstrzygane tylko w zakresie ewentualnego naruszenia przez nadawcę przepisów ww. ustawy.
Poinformował także, że dysponuje w tej sprawie sporządzoną na zlecenie KRRiT ekspercką opinią dr. hab. n. prawn. Rafała Kubiaka, prof. Uniwersytetu Łódzkiego i prof. Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, z której wynika m.in., że do zachowania tajemnicy medycznej zobowiązane są określone podmioty, w szczególności personel medyczny. Powinność ta nie tyczy się osób trzecich, m.in. członków rodziny pacjenta oraz przedstawicieli mediów.
Z opinii prof. R. Kubiaka wynika także, iż wykluczenie odpowiedzialności z tytułu naruszenia tajemnicy medycznej, na zasadach określonych w przepisach medyczno-prawnych, nie wyłącza możliwości rozważenia bezprawności postępowania na innych płaszczyznach, a zwłaszcza z tytułu naruszenia dóbr osobistych oraz nielegalnego przetwarzania danych osobowych. Rozstrzyganie w obu tych kwestiach nie należy jednak do ustawowych zadań KRRiT
VII.501.65.2023