Biuletyn Informacji Publicznej RPO

Kolejna skarga nadzwyczajna RPO na rzecz konsumenta od nakazu zapłaty wydanego przez sąd w postępowaniu upominawczym

Data:
  • W zamian za pożyczkę w rzeczywistej wysokości 9 tys. zł, obywatel ma do zwrotu niemal 22 tys. zł, czyli 243 % otrzymanej kwoty 
  • Rzecznik Praw Obywatelskich składa kolejną skargę nadzwyczajną na rzecz konsumenta od nakazu zapłaty wydanego przez sąd w postępowaniu upominawczym  

Stan faktyczny

W 2018 r. obywatel zawarł umowę pożyczki  z wyspecjalizowaną w tym spółką. Na jej mocy udzielił mu ona pożyczkę w kwocie 18 tys., przy czym połowa to kredytowane koszty pożyczki. W umowie  wskazano, że całkowity koszt pożyczki wynosi 12,8 tys. zł, rzeczywista roczna stopa oprocentowania 68,42 %, a całkowita kwota do zapłaty – 21,8 tys zł. Zabezpieczeniem umowy miał być weksel własny in blanco wraz z deklaracją wekslową oraz dyspozycja dla pracodawcy lub zleceniodawcy. Obywatel zapłacił co najmniej 4 raty miesięcznych. Spółka uznała, że doszło do opóźnienia płatności, wobec czego wypowiedziała umowę, wzywając m.in. do zapłaty w ciągi miesiąca 19,9 tys. zł.

W 2019 r. Sąd Rejonowy stwierdził brak podstaw do wydania nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym. Mimo to wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, nakazując pozwanemu zapłatę spółce 19,9 tys. zł wraz z odsetkami. Nakaz zapłaty wysłano pozwanemu, ale nie został odebrany. Pozwany nie wniósł sprzeciwu. Wtedy sąd uznał nakaz zapłaty za prawomocny, a spółka wniosła o nadanie klauzuli wykonalności. Nie wiedząc ani o wytoczeniu powództwa, ani o wydaniu nakazu zapłaty, pozwany dokonywał dalszych płatności z tytułu zawartej umowy pożyczki, skutkiem czego wpłacił  dodatkowo 4,7 tys. zł.

Na podstawie wykonalnego nakazu na wniosek spółki komornik wszczął postępowanie egzekucyjne. Zostało umorzone w 2023 r. z powodu częściowej bezskuteczności, po wyegzekwowaniu od pozwanego ok. 13 tys. zł. Łącznie z opłaconą przez pozwanego przed wszczęciem egzekucji kwotą 6640 zł, spółka otrzymała zatem co najmniej 18,4 tys. zł w zamian za pożyczone 9 tys.

Egzekucja komornicza z rachunku bankowego, wraz z innymi  postępowaniami egzekucyjnymi, spowodowała u obywatela problemy zdrowotne oraz kryzys relacji rodzinnych. Ostatnio spłacił jednak zadłużenie.

Zarzuty skargi RPO 

Na podstawie art. 89 § 1 pkt 1 UoSN zastępca RPO Valeri Vachev zarzuca sądowi, który wydał nakaz zapłaty:

  1. naruszenie zasady ochrony konsumenta ustanowionej w art. 76 Konstytucji RP, interpretowanej, na podstawie art. 9 Konstytucji RP, z uwzględnieniem orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dotyczącego przepisów Dyrektywy z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich („Dyrektywa 93/13") - poprzez wydanie przeciwko pozwanemu konsumentowi nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym na podstawie weksla, bez zbadania z urzędu umowy pożyczki, której wykonanie ten weksel zabezpieczał, a przez to niezapewnienie konsumentowi właściwej ochrony sądowej przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi przedsiębiorcy, mimo że na podstawie dokumentów załączonych do pozwu sąd z łatwością mógł ustalić, że stosunkiem podstawowym jest umowa pożyczki zawarta przez przedsiębiorcę z konsumentem, której postanowienia powinny być zbadane przez sąd z urzędu, pod kątem ich potencjalnej abuzywności;

Na podstawie art. 89 § 1 pkt 2 UoSN, sądowi, który wydał zaskarżony nakaz zapłaty, RPO zarzuca:

  1. rażące naruszenie prawa procesowego, tj. art. 499 pkt 2 ustawy z 17 listopada 1964 r. - Kodeks postępowania cywilnego w zw. z art. 498 § 2 k.p.c., w brzmieniu tych przepisów obowiązującym w dacie wydania zaskarżonego nakazu zapłaty, przez ich niewłaściwe zastosowanie, a także art. 248 § 1 k.p.c. i art. 232 zd. 2 k.p.c. przez zaniechanie ich zastosowania, wszystkie wymienione w zw. z art. 7 ust. 1 Dyrektywy 93/13poprzez wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym, mimo że w oparciu o treść pozwu oraz dołączonego do niego weksla, deklaracji wekslowej i wypowiedzenia umowy pożyczki, sąd winien był powziąć wątpliwości co do zasadności i wysokości zobowiązania wekslowego konsumenta, a w konsekwencji powinien był stwierdzić brak podstaw do wydania nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym i przekazać sprawę do trybu zwykłego, w toku którego należało z urzędu zobowiązać powoda do przedstawienia treści umowy pożyczki zawartej z pozwanym;

  2. rażące naruszenie prawa materialnego, tj. art. 385 [1] § 1 i § 3 w zw. z art. 22 [1] ustawy z 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - poprzez ich niezastosowanie, polegające na zaniechaniu zbadania treści umowy zawartej między przedsiębiorcą i konsumentem, a w konsekwencji braku kontroli z urzędu abuzywności klauzul umownych zawartych w umowie pożyczki, co doprowadziło do odmowy przyznania ochrony uprawnionemu konsumentowi oraz nierozpoznania istoty sprawy przez sąd.

ZRPO wnosi o uchylenie nakazu zapłaty  i przekazanie sprawy właściwemu sądowi do ponownego rozpoznania. Składa też wniosek ewentualny o stwierdzenie wydania zaskarżonego orzeczenia z naruszeniem prawa - gdyby SN uznał, że ze względu na upływ w chwili orzekania więcej niż 5 lat od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, konieczne jest zastosowanie rozwiązania, o którym mowa w art. 89 § 4 in principia UoSN.

Argumentacja  RPO 

Pozwany, jako konsument, mógł być przekonany, że skoro państwo nie zabrania prowadzenia działalności polegającej na udzielaniu pożyczek przez podmioty inne niż banki, to jego interes jest należycie chroniony przez organy państwowe przed nieuczciwymi praktykami przedsiębiorców. Tymczasem sąd, działając jako organ państwowy, nie uwzględnił faktu, że pozwany był konsumentem i że jako słabsza strona umowy powinien był podlegać ochronie. Zamiast tego rozstrzygnął sprawę w nieadekwatnym trybie postępowania upominawczego, ignorując konsumencki charakter stosunku prawnego. Konsument znalazł się zatem w pułapce prawnej, ponieważ sąd wsparł działania przedsiębiorcy nakierowane na wykorzystanie jego słabszej pozycji. Działanie sądu doprowadziło także do utrwalenia mechanizmu obejścia zasady ochrony konsumenta, a w konsekwencji zagrażało zbiorowym interesom konsumentów.

A zaskarżony nakaz zapłaty stał się tytułem wykonawczym, na podstawie którego została przeprowadzona przymusowa egzekucja roszczeń materialnoprawnych, które nie zasługiwały na ochronę w praworządnym państwie. Umowa pożyczki gotówkowej z 2018 r. zawarta przez pozwanego zawierała postanowienia, które powinny zostać uznane przez sąd za bezwzględnie nieważne na podstawie art. 58 k.c. z powodu ich sprzeczności z ustawą i zasadami współżycia społecznego oraz z naturą stosunku prawnego umowy pożyczki lub co najmniej za niewiążące dla konsumenta na podstawie art. 3851 § 1 i § 3 k.c. 

Postanowienia te bowiem nie były z nim indywidualnie uzgodnione, a kształtowały jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy m.in. przez nałożenie na konsumenta, w zamian za otrzymanie pożyczki w rzeczywistej wysokości 9000 zł, obowiązku zwrotu łącznie 21 888 zł, tj. 243 % otrzymanej kwoty, w tym 12 888 zł ponad otrzymany kapitał. Prowadziło to do sprzeczności z właściwością umowy pożyczki ze względu na rażącą dysproporcję świadczeń stron oraz do obejścia prawa, to jest art. 359 § 22 k.c. przewidującego odsetki maksymalne. Zobowiązania konsumenta określone w umowie były zatem nieadekwatne do wzajemnych świadczeń przedsiębiorcy i ponoszonych przez niego kosztów, co skutkowało możliwością bezpodstawnego wzbogacenia przedsiębiorcy.

W toku wykonania umowy, w świetle otrzymanych przez Rzecznika informacji, konsument spłacił przed wszczęciem egzekucji łącznie co najmniej 6640 zł, a potem zostało od niego wyegzekwowane na rzecz wierzyciela 11 830 zł (nie licząc opłat egzekucyjnych).

Podsumowanie

Opisane wady prawne umowy pożyczki dowodzą, że naruszała ona przepisy prawa i zasady współżycia społecznego. Poprzez obciążenie konsumenta świadczeniami nieadekwatnymi do wzajemnych świadczeń przedsiębiorcy i ponoszonych przez niego kosztów, prowadziła także do bezpodstawnego wzbogacenia przedsiębiorcy. Dlatego powinna zostać skontrolowana przez sąd i co najmniej w części uznana za nieważną, a przynajmniej niewiążącą wobec konsumenta w zakresie niekorzystnych dla niego postanowień o charakterze klauzul abuzywnych.

W tym kontekście orzeczenie sądu nakazujące pozwanemu zapłatę na rzecz przedsiębiorcy świadczenia, jeżeli istnieją poważne i uzasadnione wątpliwości co do tego, czy w świetle przepisów o ochronie konsumentów w ogóle był do jego zapłaty zobowiązany, jest fundamentalnie sprzeczne z zasadą demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej.

Okoliczności sprawy uzasadniają przyznanie pierwszeństwa zasadzie sprawiedliwości społecznej, poprzez uwzględnienie niniejszej skargi i uchylenie zaskarżonego nakazu zapłaty. Będzie to właściwym i proporcjonalnym środkiem pozwalającym zapewnić zgodność decyzji jurysdykcyjnych z art. 76 i art. 2 Konstytucji RP.

Rzecznik nie wskazuje izby SN, do której skarga powinna trafić, pozostawiając to do rozstrzygnięcia SN. Z orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i Trybunału Sprawiedliwości UE wynika bowiem, że orzeczenia wydane przez sędziów powołanych po wejściu w życie ustawy z 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz niektórych innych ustaw mogą być ocenione jako naruszające prawo jednostki do niezależnego sądu ustanowionego ustawą.

23 listopada 2023 r. w sprawie Wałęsa przeciwko Polsce ETPC stwierdził, że w sprawie doszło do naruszenia art. 6 ust. 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka m.in. ze względu na „brak niezależności Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych". 21 grudnia 2023 r. TSUE wydał zaś wyrok w sprawie L.G. przeciwko Krajowej Radzie Sądownictwa, w którym stwierdził, że „skład orzekający Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, który zwrócił się do Trybunału z wnioskiem o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym w niniejszej sprawie, nie stanowi «sądu» w rozumieniu art. 267 TFUE".

V.511.695.2020

Autor informacji: Łukasz Starzewski
Data publikacji:
Osoba udostępniająca: Łukasz Starzewski