Masz sprawę w poznańskim sądzie – poczekasz przed budynkiem a nie pod salą
- Strony procesu czy pełnomocnicy muszą czekać na wywołanie ich sprawy pod drzwiami Sądu Rejonowego Poznań-Stare Miasto – niezależnie od pogody
- Wydaje się to nieproporcjonalnym ograniczeniem epidemicznym – ocenia RPO, który prosi o wyjaśnienia prezes sądu
Rzecznik Praw Obywatelskich podjął z własnej inicjatywy sprawę takiego oczekiwania na wejście do Sądu Rejonowego Poznań-Stare Miasto przez strony, interesantów oraz pełnomocników.
Z doniesień mediów wynika, że drzwi sądu są zamknięte na klucz. Na drzwiach jest zaś informacja: "Proszę czekać przed budynkiem na wywołanie sprawy". Zainteresowani oczekują więc na zewnątrz niezależnie od aury.
Rzecznik przypomina, że prawo do sądu to jedno z konstytucyjnych praw jednostki. Mieści się w nim także sama dostępność do sądów.
Jakkolwiek zrozumiałe jest, że prezes sądu kieruje się w pierwszej kolejności ochroną zdrowia sędziów oraz pracowników, to jednak konieczność oczekiwania stron, pełnomocników i interesantów na zewnątrz budynku - zwłaszcza w okresie zimowym i załamań pogodowych - na załatwienie sprawy wydaje się ograniczeniem nieproporcjonalnym.
Ponadto należy to rozpatrywać, biorąc pod uwagę powoli rosnącą liczbę osób zaszczepionych, a także konieczność zakrywania ust i nosa oraz dezynfekowania rąk w budynkach użyteczności publicznej.
VII.510.8.2022
Załączniki:
- Dokument