Skazany za udział w zajściach z milicją w 1982 r. w Lubinie. Kasacja RPO
- Na 3 lata więzienia skazano w PRL obywatela, który podczas manifestacji w stanie wojennym w Lubinie 31 sierpnia 1982 r. rzucał kamieniami w milicjantów
- Demonstracja ta została wyjątkowo brutalnie spacyfikowana przez MO, która użyła broni palnej, zabijając 3 osoby, a raniąc 11
- Rzecznik Praw Obywatelskich zaskarżył orzeczenie z 1982 r. do Sądu Najwyższego na korzyść skazanego
W kasacji RPO wskazuje, że SN ma jest ukształtowaną jednolitą linię orzeczniczą co do takich czynów z okresu PRL. W takich szczególnych okolicznościach zachowanie polegające na rzucaniu kamieniami w kierunku funkcjonariuszy podejmujących brutalne działania nie może bowiem być przedmiotem zarzutu.
Historia sprawy
Wyrokiem b. Sądu Wojewódzkiego w Legnicy z 19 października 1982 r. obywatel został uznany za winnego tego, że: „31 sierpnia 1982 r. w Lubinie wziął udział w zbiegowisku publicznym którego uczestnicy dopuszczali się gwałtownego zamachu na osoby funkcjonariuszy MO i mienie, przy czym oskarżony dopuszczał się aktów czynnej napaści na interweniujących funkcjonariuszy MO w ten sposób, że rzucał w nich kamieniami”.
Zakwalifikowano to jako czyn z art. 275 § 1 k.k. i art. 234 § 1 k.k. w zw. z art. 10 § 2 k.k. Na podstawie art. 10 § 3 k.k. w zw. z art. 234 § 1 k.k. oraz art. 4 ust. 1 i 4 Dekretu o postępowaniach szczególnych..,. został on skazany na karę 3 lat pozbawienia wolności i karę dodatkową 3 lat pozbawienia praw publicznych.
Wyrok ten zapadł w postępowaniu w trybie doraźnym – a zatem nie został zaskarżony.
Wniosek RPO
RPO zarzucił wyrokowi rażące naruszenie prawa materialnego - art. 275 § 1 Kodeksu karnego z 1969 r. i art. 234 § 1 k.k. w związku z art. 10 § 2 k.k.
Polegało to na przypisaniu oskarżonemu czynu opisanego w tych przepisach, mimo braku w jego działaniu znamion przestępstwa, co miało istotny wpływ na treść orzeczenia.
RPO wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku b. Sądu Wojewódzkiego w Legnicy i uniewinnienie skazanego.
Argumentacja RPO
Jest dziś już prawdą historyczną, która nie wymaga pogłębionego procesu dowodowego, że po 13 grudnia 1981 r. w wielu miejscowościach dochodziło do konfrontacji społeczeństwa występującego w obronie swych praw z organami władzy.
Takie właśnie wydarzenia rozegrały się 31 sierpnia 1982 r. w Lubinie. Ich finał był tragiczny. W wyniku wyjątkowo brutalnych działań Milicji Obywatelskiej śmierć poniosło kilka osób, wiele było rannych, a dziesiątki aresztowanych.
Planowana demonstracja w rocznicę podpisania porozumień gdańskich nie była bowiem zaskoczeniem dla władzy, która podjęła specjalne przygotowania, w tym plany działań, zapewniając niezbędne siły i środki.
Do „rozliczenia" uczestników tych wydarzeń ówczesna władza użyła również wymiaru sprawiedliwości. Wiele osób osądzono w procesach karnych pod zarzutami „udziału w zbiegowisku publicznym, którego uczestnicy dopuszczali się gwałtownego zamachu na osoby, czynnej napaści na funkcjonariuszy MO”.
W uzasadnieniu orzeczenia w innej podobnej sprawie z PRL Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że „doszło do brutalnej akcji sił milicyjnych, która spotkała się ze sprzeciwem społecznym. W tych szczególnych okolicznościach zachowanie oskarżonego, polegające na rzucaniu kamieniami w kierunku funkcjonariuszy, podejmujących brutalne działania nie może się stać przedmiotem zarzutu, że w takiej sytuacji oskarżony nie powinien się tak zachować. Szczególna sytuacja motywacyjna wyłącza w tym przypadku winę i to, w ocenie Sądu Najwyższego, powinno być podstawą zmiany wyroków sądów obu instancji i uniewinnienia oskarżonego" (wyrok z 4 czerwca 1998 r., sygn. V KKN 187/97).
Co prawda teza ta dotyczy innych wydarzeń, bo z 1960 r. w Zielonej Górze, ale o takim samym charakterze (był to społeczny sprzeciw wobec eksmisji parafii św. Jadwigi z Domu Katolickiego). Oceny tam wyrażone zachowują w pełni uniwersalność w odniesieniu do innych tego typu zdarzeń.
Uwagi te SN podzielił w kilkudziesięciu innych orzeczeniach. Składają się one w ukształtowaną już jednolitą linię orzeczniczą.
Oceniając zatem z zastosowaniem tych poglądów niekwestionowane kasacją ustalenia b. Sądu Wojewódzkiego w Legnicy, należy zasadnie stwierdzić, że M.N. - biorąc udział w wydarzeniach lubińskich 31 sierpnia 1982 r., gdy rzucał kamieniami w funkcjonariuszy MO - znalazł się w szczególnej sytuacji motywacyjnej. To zaś wyłącza możliwość przypisania mu winy – podkreśla w kasacji zastępca RPO Stanisław Trociuk.
II.510.34.2018