Żegnamy Jana Arczewskiego - wybitnego działacza na rzecz praw osób z niepełnosprawnościami
Z wielkim smutkiem i żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Jana Arczewskiego - wybitnego działacza społecznego, psychologa, poety i felietonisty. Był inicjatorem i prowadzącym pierwszego w Polsce Telefonu Zaufania dla Osób Niepełnosprawnych.
Biuro RPO miało zaszczyt współpracować z Nim, korzystać z Jego wiedzy i wsparcia w zakresie ochrony praw człowieka.
Jan Arczewski urodził się 20 lipca w 1960 roku w Łosicach niedaleko Siedlec. Od 5. roku życia chorował na rdzeniowy zanik mięśni. W 1984 roku ukończył studia na KUL i został magistrem psychologii. Od maja 1986 roku prowadził Telefon Zaufania dla Osób Niepełnosprawnych.
Autor trzech tomików poezji, książki „Widzę Cię, człowieku” i albumu „Życzenia Ojca Świętego do rodaków. 25 lat pontyfikatu”. Wielokrotnie wyróżniany, m.in. Srebrnym Krzyżem Zasługi, nagrodą Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej „Dla Dobra Wspólnego” – w I edycji konkursu w 2016 r., wyróżnieniem w konkursie „Człowiek bez barier 2004”, „Społecznik Roku”, nagrodami „Serce dla serc”, „Angelus”, medalem z okazji 700-lecia Lublina. Od 1979 r. mieszkał w Domu Pomocy Społecznej Kalina w Lublinie.
22 czerwca 2023 r. miało miejsce niezwykłe wydarzenie, które odbyło się w ramach Koalicji Infolinii, zrzeszającej organizacje i instytucje pomocowe. Z ramienia Biura RPO udział w nim wzięli pracownicy Wydziału Przyjęć Interesantów.
Podczas zdalnego spotkania, pan Jan Arczewski przedstawił początki funkcjonowania telefonu zaufania, który założył w 1986 roku. Ten telefon to było coś znacznie więcej niż tylko infolinia. – Pyta pani co mi najbardziej pomaga w pracy? Myślę, że miłość do drugiego człowieka. – odpowiadał Jan Arczewski. Od momentu powstania telefonu zaufania, przeprowadził blisko sto tysięcy rozmów, dając fachowe wsparcie, a nierzadko ratując życie osób doświadczających kryzysów psychicznych czy borykających się z życiowymi trudnościami. Jak cenna była ta pomoc najlepiej wiedzą jego rozmówcy, którzy niejednokrotnie odwiedzali go później w Domu Pomocy Społecznej, w którym pracował i zarazem mieszkał.
- Gdy dzwoni do mnie osoba z niepełnosprawnością, dużo łatwiej jest mi zrozumieć jej sytuację i udzielić potrzebnej pomocy – powiedział pan Jan nawiązując do swojej niepełnosprawności, z którą zmagał się od piątego roku życia. Sam bowiem chorował na rdzeniowy zanik mięśni, zaś rozwój choroby spowodował, że sprawną miał jedynie rękę, w której mógł trzymać słuchawkę.
Sprawna ręka i wielkie, dobre serce – to wystarczyło, aby pan Jan z ogromną pasją i zaangażowaniem przez 37 lat realizował swoją misję pomocy drugiemu człowiekowi. Jan Arczewski odszedł od nas 7 lipca 2023 r., jednak jego przykład i słowa, które tak niedawno do nas kierował, na zawsze pozostaną w naszej pamięci.
Rodzinie i Najbliższym Zmarłego składamy serdeczne kondolencje.
Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek oraz pracownicy Biura RPO