Biuletyn Informacji Publicznej RPO

Odrzucenie sprzeciwu od nakazu zapłaty. Skarga nadzwyczajna Rzecznika Praw Obywatelskich

Data:
  • Sąd Rejonowy odrzucił sprzeciw obywatela od nakazu zapłaty 13 tys. zł, co po jego zażaleniu podtrzymał Sąd Okręgowy
  • Sąd wadliwie zastosował jednak normę prawną uprawniającą go do takiego odrzucenia, czym definitywnie zamknął drogę pozwanemu do uzyskania merytorycznego rozstrzygnięcia
  • A rzeczywistą tego przyczyną był sposób, w jakim państwo ustanowiło i wprowadziło e-doręczenia w pandemii SARS-CoV-2- bez zapewnienia adekwatnej do tego infrastruktury informatycznej. Skutkami niestaranności ustawodawcy obciążono pozwanego, który starał się dochować należytej dbałości. 
  • Z uwagi na konieczność zapewnienia zgodności z zasadą demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej RPO Marcin Wiącek wniósł skargę nadzwyczajną na korzyść obywatela

Zaskarżył do Sądu Najwyższego prawomocne postanowienie Sądu Okręgowego z 2022 r., odrzucające zażalenie pozwanego od postanowienia Sądu Rejonowego z 2021 r. w przedmiocie odrzucenia sprzeciwu od nakazu zapłaty. 

Wniósł o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu.

Zarzuty skargi nadzwyczajnej

RPO zarzucił zaskarżonemu postanowieniu, że zostało wydane:

  1. z rażącym naruszeniem prawa (podstawa z art. 89 § 1 pkt 2 u.s.n.), a to z rażącym naruszeniem art. 373 § 1 w zw. z art. 397 § 3 Kodeksu postępowania cywilnego w zw. z art. 357 § 2 w zw. z art. 358 Kodeksu postępowania cywilnego w brzmieniu obowiązującym do 6 listopada 2019 r. w zw. z art. 11 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw, w brzmieniu obowiązującym do 30 czerwca 2023 r„ poprzez ich wadliwe zastosowanie polegające na odrzuceniu zażalenia z powodu niepoprzedzenia go wnioskiem o sporządzenie uzasadnienia kwestionowanego nim postanowienia w sytuacji, w której na mocy mającego w sprawie zastosowanie (stosownie do art. 11 ust. 1 pkt 1 nowelizacji w brzmieniu obowiązującym do 30 czerwca 2023 r.) art. 357 § 2 w zw. z art. 358 Kodeksu postępowania cywilnego w brzmieniu obowiązującym do 6 listopada 2019 r. uzasadnienie kwestionowanego zażaleniem postanowienia powinno być i zostało sporządzone z urzędu; a przez to także
  2. z naruszeniem wynikającego z art. 78 Konstytucji RP prawa pozwanego do kontroli instancyjnej wydanego przez Sąd Rejonowy postanowienia o odrzuceniu sprzeciwu.

RPO wnosi o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu.

Stan faktyczny

Sąd Rejonowy odrzucił sprzeciw pozwanego od nakazu zapłaty ponad 13 tys. zł w postępowaniu upominawczym. Postanowienie to, wraz ze sporządzonym z urzędu uzasadnieniem, zostało pierwotnie doręczone (za pośrednictwem Portalu Informacyjnego) jedynie pełnomocnikowi powoda. Mimo jego niedoręczenia pełnomocnikowi pozwanego, wniósł on zażalenie, kwestionując postanowienie i podnosząc fakt jego niedoręczenia. Podkreślił, że do jego wydania zastosowanie miały przepisy Kodeksu postępowania cywilnego w brzmieniu obowiązującym do 6 listopada 2019 r. (a to na mocy art. 11 ust. 1 pkt 1 nowelizacji w jego ówczesnym brzmieniu).  Po wpływie zażalenia pozwanego, Przewodniczący zarządził  doręczenie postanowienia pozwanemu

Zaskarżonym postanowieniem Sąd Okręgowy odrzucił zażalenie pozwanego. W uzasadnieniu wskazał, że termin na wniesienie zażalenia wynosi tydzień od dnia doręczenia postanowienia z uzasadnieniem; „zgodnie zaś z art. 357 § 2 [1]  k.p.c. postanowienie wydane na posiedzeniu niejawnym sąd uzasadnia tylko wtedy, gdy podlega ono zaskarżeniu, i tylko na żądanie strony zgłoszone w terminie tygodnia od dnia doręczenia postanowienia". Sąd dodał, że pozwany nie złożył wniosku o sporządzenie uzasadnienia kwestionowanego przez siebie postanowienia i doręczenie postanowienia z uzasadnieniem. Tym samym, pozbawił się możliwości jego zakwestionowania.

Sąd powołał się na uchwałę Sądu Najwyższego z 20 sierpnia 2021 r., sygn. III CZP 59/20, w świetle której zażalenie wniesione w terminie tygodniowym od dnia doręczenia odpisu postanowienia z uzasadnieniem, mimo niezgłoszenia wniosku, o którym mowa w art. 357 § 2 [1] k.p.c., podlega odrzuceniu jako niedopuszczalne.

Zarzut rażącego naruszenia prawa

Podstawowym uchybieniem, jakiego dopuścił się, zdaniem RPO, Sąd Okręgowy, było przeoczenie, że do oceny dopuszczalności zażalenia pozwanego zastosowanie miały przepisy K.p.c. w nieobowiązującym już - w dacie orzekania przez Sąd Okręgowy - brzmieniu. W aktualnym brzmieniu (które sąd przywołał w uzasadnieniu swojego postanowienia), art. 357 § 2 [1]  Kodeksu stanowi, że „postanowienie wydane na posiedzeniu niejawnym, sąd uzasadnia tylko wtedy, gdy podlega ono zaskarżeniu, i tylko na żądanie strony zgłoszone w terminie tygodnia od dnia doręczenia postanowienia. Postanowienie z uzasadnieniem doręcza się tylko tej stronie, która zażądała sporządzenia uzasadnienia i doręczenia postanowienia z uzasadnieniem".

W obecnym stanie prawnym nie ulega zatem wątpliwości, że warunkiem zaskarżenia postanowienia wydanego na posiedzeniu niejawnym jest w pierwszej kolejności złożenie w terminie tygodniowym wniosku o sporządzenie jego uzasadnienia. Tylko wówczas bowiem zostanie ono doręczone wnoszącemu z uzasadnieniem i otworzy się termin na wniesienie zażalenia. Opisany kształt regulacji procesowej odnoszącej się do zaskarżalności postanowień jest efektem nowelizacji z7 listopada 2019 r. ustawą z 4 lipca 2019 r.

W realiach sprawy art. 357 § 2 [1] k.p.c. nie miał jednak, wbrew twierdzeniu Sądu Okręgowego, zastosowania. Jak trafnie zwrócił uwagę pozwany w uzasadnieniu zażalenia, na mocy przepisu przejściowego zawartego w art. 11 ust. 1 pkt 1 nowelizacji w jego ówcześnie obowiązującym brzmieniu,  „sprawy, w których przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy wydano nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym - do czasu zakończenia postępowania w danej instancji podlegają rozpoznaniu zgodnie z przepisami, w brzmieniu dotychczasowym".

Przez zakończenie postępowania w danej instancji rozumie się w orzecznictwie powszechnie moment wydania orzeczenia (merytorycznego lub formalnego) kończącego postępowanie w danej instancji. W tej sprawę cezurą wyznaczającą granicę pomiędzy stosowaniem przepisów „starych" i „nowych" był zatem moment zaistnienia postanowienia Sądu Rejonowego, które musiało nastąpić zgodnie z przepisami dotychczasowymi. Znowelizowane regulacje Kodeksu winny być stosowane dopiero po jego wydaniu.

Jako nietrafny należy zatem określić pogląd postanowienia Sądu Okręgowego, jakoby warunkiem dopuszczalności zaskarżenia postanowienia Sądu Rejonowego było uprzednie złożenie wniosku o jego uzasadnienie. Wniosek taki był zbędny, albowiem sąd ten prawidłowo sporządził uzasadnienie ex officio. W konsekwencji też, biorąc także pod uwagę, że złożenie zażalenia jeszcze przed doręczeniem zaskarżonego nim postanowienia (błąd w postaci jego wcześniejszego niedoręczenia Sąd Rejonowy naprawił dopiero po wniesieniu zażalenia) nie mogło być podstawą do jego odrzucenia. Zażalenie było dopuszczalne i powinno było zostać merytorycznie rozpatrzone.

W orzecznictwie SN rażące naruszenie prawa często jest charakteryzowane jako naruszenie „wyraźne", do którego ustalenia nie jest konieczne prowadzenie złożonych procesów intelektualnych. Uchybienie zarzucane tą skargą nadzwyczajną nie jest tego rodzaju naruszeniem. Do jego stwierdzenia konieczne jest relatywnie złożony proces wykładni przepisów procesowych. Judykaty SN wskazują jednak także, że rażącego naruszenia prawa nie należy utożsamiać z naruszeniem „oczywistym", czy widocznym na pierwszy rzut oka, a może być mowa o nim wówczas, gdy miało miejsce naruszenie przepisu o takim znaczeniu dla prawidłowego rozpoznania, a także rozstrzygnięcia sprawy i uczyniono to w taki sposób, iż mogło to mieć istotny wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, przy czym ocena tego, czy doszło do rażącego naruszenia prawa, jest uzależniona od: wagi naruszonej normy, tj. jej pozycji w hierarchii norm prawnych, stopnia jej naruszenia i skutków naruszenia dla stron postępowania.

W takim ujęciu wytknięte Sądowi Okręgowemu uchybienie powinno zostać uznane za mające charakter rażącego naruszenia prawa. Sąd wadliwie zastosował normę prawną uprawniającą go do odrzucenia dopuszczalnego w świetle prawa środka zaskarżenia, zamykając tym samym definitywnie drogę pozwanemu do uzyskania merytorycznego rozstrzygnięcia.

A skutki nieprawidłowego zastosowania norm procesowych daleko wykraczały poza pozbawienie możliwości uzyskania przez pozwanego merytorycznego rozstrzygnięcia. Doprowadziły bowiem do pozbawienia go konstytucyjnego prawa do kontroli instancyjnej orzeczenia Sądu Rejonowego; naraziły na szwank jego zaufanie do państwa i stanowionego przez nie prawa.

Zarzut naruszenia art. 78 Konstytucji

Wynikające z art. 78 Konstytucji RP prawo do odwołania ujmowane jest w orzecznictwie  TK jako komponent prawa do sądu. TK wskazuje, że przez prawo do odwołania od orzeczenia I  instancji należy rozumieć prawo do skutecznego środka odwoławczego, tj. takiego, które pozwala na merytoryczną ocenę kwestionowanego orzeczenia przez inny organ. W ocenie RPO nie powinno budzić wątpliwości, że w tej sprawie doszło do naruszenia tak rozumianego, a przysługującego pozwanemu prawa, wskutek wadliwego odrzucenia (czyli de facto odmowy merytorycznego rozpatrzenia) wniesionego  zażalenia.

Zarzut naruszenia zasady demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej

Na gruncie tej sprawy, w ocenie RPO, nad zasadą trwałości prawomocnych orzeczeń sądowych należy przyznać pierwszeństwo także mającej swoje źródło w art. 2 Konstytucji RP, zasadzie ochrony zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa. Pierwotnym źródłem zaistniałego w sprawie problemu jest bowiem brak staranności po stronie ustawodawcy.

Trzeba zwrócić uwagę na problemy interpretacyjne, jakie wywołała pierwotna konstrukcja art. 11 ust. 1 nowelizacji k.pc. z 4 lipca 2019 r. Przepis ten w jego pierwotnym brzmieniu został ostatecznie zmodyfikowany z 1 lipca 2023 r. (ustawą z dnia 9 marca 2023 r. o zmianie ustawy -k.p.c.), a uzasadnienie tej modyfikacji jest znamienne. Projektodawca wskazał bowiem, że . „zmieniany przepis od samego początku miał stanowić wyjątek od przyjętej na gruncie art. 9 ust. 2 ustawy nowelizującej z dnia 4 lipca 2019 r. zasady aktualności i dotyczyć tylko czynności podejmowanych w ramach stosownego postępowania odrębnego, na podstawie właściwych dla niego przepisów. Niestety nazbyt literalna wykładnia Jego treści, przyjęta przez sądy, sprawiła, że sam fakt wydania nakazu zapłaty przed dniem wejścia w życie ustawy wyłącza możliwość stosowania pozostałych rozwiązań wprowadzonych wspomnianą nowelą, mimo że wolą ustawodawcy, wyrażoną w przepisie art. 9 ust. 2 tej ustawy, było stosowanie nowych przepisów "w locie", także w odniesieniu do postępowań będących w toku. Stosowanie zasady kontynuacji, na mocy art. 11 ust. 1 ustawy nowelizującej z dnia 4 lipca 2019 r., było uzasadnione o tyle, że nowela wprowadzała zupełnie odmienne od dotychczasowych rozwiązania w zakresie wydawania nakazów zapłaty w postępowaniu upominawczym i nakazowym, a także odmienne zasady zaskarżania nakazów zapłaty wydanych w elektronicznym postępowaniu upominawczym. Z uwagi na dynamikę sekwencyjnie podejmowanych przez sąd i strony czynności procesowych, nałożenie się na siebie obu reżimów prawnych (tj. starego i nowego) w toku danego postępowania rodziło ryzyko powstania nierozwiązywalnych sprzeczności i komplikacji procesowych".

Niestaranność ustawodawcy objawiła się w tej sprawie także w jeszcze jednym aspekcie. Uzupełniając opis stanu faktycznego sprawy o okoliczności, które nie mają bezpośredniego wpływu na zasadność skargi RPO, ale mają znaczenie dla oceny przesłanki funkcjonalnej, trzeba wskazać, że wydanie postanowienia o odrzuceniu sprzeciwu nastąpiło w związku z budzącymi liczne kontrowersje początkami stosowania tzw. e-doręczeń w pandemii SARS-CoV-2. Motywem odrzucenia sprzeciwu było niewykonanie doręczanego w ten sposób wezwania do uzupełnienia jego braków formalnych. Warunki, w jakich dokonywano doręczenia - brak jednoznacznej informacji dla adresata wezwania o tym, że publikacja w Portalu Informacyjnym stanowi tzw. e-doręczenie, wywołujące skutki procesowe - sprawiały, że doręczenie to, w świetle orzecznictwa SN, powinno zostać uznane za nieskuteczne.

Pomijając już nawet dalsze błędy kancelaryjne Sądu Rejonowego (spóźnione o pół roku doręczenie postanowienia z 2021 r.), pozwany został postawiony w sytuacji, w której rzeczywistą przyczyną nieuzyskania przez niego merytorycznego orzeczenia było to, w jaki sposób państwo stanowiło i wprowadziło e-doręczenia - bez zapewnienia adekwatnej do tego infrastruktury informatycznej. Skutkami niestaranności ustawodawcy obciążono wyłącznie pozwanego, który starał się dochować należytej dbałości. 

Tego rodzaju rezultat jest nie do pogodzenia z zasadą ochrony zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa. Jej realizacja bezwzględnie wymaga, by skutki błędów ustawodawcy zostały wyeliminowane a drogą do tego jest wyłącznie uchylenie postanowienia Sądu Okręgowego. Tylko tak uda się zagwarantować, że pozwany nie będzie miał poczucia że wpadł w pułapkę zastawioną na obywateli.

Rzecznik zdecydował się nie wskazywać izby SN, do której skarga powinna trafić, pozostawiając to  do rozstrzygnięcia SN. Z orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i Trybunału Sprawiedliwości UE wynika bowiem, że orzeczenia wydane przez sędziów powołanych po wejściu w życie ustawy z 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz niektórych innych ustaw mogą być ocenione jako naruszające prawo jednostki do niezależnego sądu ustanowionego ustawą. 

23 listopada 2023 r. w sprawie Wałęsa przeciwko Polsce ETPC stwierdził, że w sprawie doszło do naruszenia art. 6 ust. 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka m.in. ze względu na „brak niezależności Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych". 21 grudnia 2023 r. TSUE wydał zaś wyrok w sprawie L.G. przeciwko Krajowej Radzie Sądownictwa, w którym stwierdził, że „skład orzekający Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, który zwrócił się do Trybunału z wnioskiem o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym w niniejszej sprawie, nie stanowi «sądu» w rozumieniu art. 267 TFUE".

V.510.220.2022
 

Autor informacji: Łukasz Starzewski
Data publikacji:
Osoba udostępniająca: Łukasz Starzewski
Data:
Operator: Łukasz Starzewski