Biuletyn Informacji Publicznej RPO

Hejt i mowa nienawiści to słowa i wypowiedzi, których celem jest znieważenie, obrażenie czy ośmieszenie drugiego człowieka. 

Z hejtem najczęściej spotykamy się w internecie. Pozorna anonimowość sprzyja wyrażaniu opinii i osądów, które nie padłyby w realnym świecie. Prowadzi to do nadużywania wolności wypowiedzi. Sprawca hejtu ma złudne poczucie bezkarności, a jego krzywdzące i pełne nienawiści treści są chętnie podawane dalej. 

Szczególnie podatni na taką formę przekazywania emocji i opinii są młodzi ludzie. I to oni często bywają ofiarami, sprawcami czy świadkami hejtu. A powszechność takich atakujących treści obniża ich wrażliwość na problem. 

Bywa, że hejt internetowy przenosi się do życia realnego. Agresja słowna zmienia się w agresję fizyczną. A to może doprowadzić do tragedii. 

Ofiary często nie radzą sobie, brakuje odpowiedniego i systemowego wsparcia. Młodzi ludzie, którzy targnęli się na własne życie, to często właśnie ofiary hejtu. Kilkukrotnie interweniowałem w sprawie tego rosnącego problemu – mowy nienawiści i patostreamingu w internecie. 

Bo hejt godzi w najważniejszą z wartości – godność człowieka. Problem mowy nienawiści cały czas jednak nie został rozwiązany. 

Potrzebne są zdecydowane i skuteczne działania, aby temu przeciwdziałać. Każdy młody człowiek powinien wiedzieć, że gdy stanie się ofiarą hejtu, może znaleźć pomoc. Że nie będzie pozostawiony sam ze swoim problemami. 

Ale musi też mieć świadomość tego, jak nieprzewidywalne i niebezpieczne mogą być konsekwencje wypowiedzianych lub napisanych słów. Jak głęboko mogą one ranić. 

Że słowo potrafi zabić człowieka.